Switch to full style
Dział poświęcony motocyklom sportowym
Odpowiedz

Re: CBR 600 F 2011-2013

So wrz 13, 2014 12:29 pm

Carno napisał(a):
fantomas86 napisał(a):KUrde zrób NCka test taki czy recenzje hehe:D

Dokładnie najlepiej NC750S vs NC750S DCT i czy warto automat, czy manual bo imo sprzęt kręci sie tylko do 6,5 tys... Potem porównanie do wersji X i czy S jest aż tak twardy?


DCT, bo jak chcesz jeździć po mieście tylko bez szaleństw to ciągle machanie biegami doprowadzi cię do gorączki [bo kręci do 6.400 rpm]
oraz DCT jak chcesz dynamiczniej pośmigać ncekiem, bo wtedy biegi będziesz przerzucał guzikami.

Re: CBR 600 F 2011-2013

So wrz 13, 2014 5:37 pm

Nie wiem czy w NC DCT dziala tak samo jak w CrossTourerze...ale tam w trybie S to nawet nie trzeba sie bawic w ręczne zmiany. Ciagnie jak stara dziwka, malo łba nie urwie ;) Tylko, że.... trzeba miec jeszcze kawalek silnika :P

Re: CBR 600 F 2011-2013

So wrz 13, 2014 10:10 pm

Trampek- ale właśnie CT na fhuk mocy, 135 kucy, wiec to inna bajka.

Re: CBR 600 F 2011-2013

Pn paź 13, 2014 5:36 pm

Carno napisał(a):
fantomas86 napisał(a):KUrde zrób NCka test taki czy recenzje hehe:D

Dokładnie najlepiej NC750S vs NC750S DCT i czy warto automat, czy manual bo imo sprzęt kręci sie tylko do 6,5 tys... Potem porównanie do wersji X i czy S jest aż tak twardy?



Ncka jzu nei rob juz jezdziłem i kupa :thumbdown:

Re: CBR 600 F 2011-2013

Wt paź 21, 2014 6:11 am

Dude napisał(a):
tajland napisał(a):Fajna prezentacja motocykla. Jednak jak słyszę o komforcie,a widzę te zgięte nogi to jakoś mi się to gryzie. Jeżdżę dużym Bandytem w którym pozycja jest zbliżona do tej z CBFy i jakoś moim zdaniem jest średnio wygodnie. Oczywiście mówię o długich,wielogodzinnych trasach. Takie 100-300 km wkoło komina jest ok.

Bo jedziesz wyprostowany i dupa wbija się w kanapę. Na sportowo-turystycznych maszynach siedzisz aktywnie, lekko pochylony i cześć ciężaru rozkłada się na udach. Nadgarstki nie bolą, wystarczy lekko ściskać kolanami bak i nie zwalniać poniżej 140:) wtedy opór powietrza odciąża nadgarstki:)

Zrobiłem trasę ok 450 km (Warszawa-Szczytno-Olsztynek-Warszawa) z jednym przystankiem na hot-doga i kawę i nic mnie nie bolało. Jak pojechałem CBF-ą do Gdyni (370 km) to nie mogłem siedzieć tak mnie dupa bolała a musiałem jeszcze wrócić:( No i hornetem/cbr600f można jechać non stop 140 bez jakiegoś wysiłku.


Dokładnie takie same mam wrażenie po mojej CBF. Nawet fajnie wygląda ten CBR600F, do tej pory nie bardzo brałem go pod uwagę jako następce CBF'a. Szkoda, że nie zrobili CBR800F :tongue:

Re: CBR 600 F 2011-2013

Wt paź 21, 2014 2:50 pm

pat_pat napisał(a):Zaletą Horneta jet to że jest żwawszy od cbf .
Zresztą obroty nie są za darmo w cbf 600 drugi oddech zaczyna się od 6000 tysięcy.
Jak chcesz jechać 140 - 160 CBF 600 pc38 też musisz pogodzić się z większym spalaniem, podejrzewam, że lekko 8l/100.

Moja Helena PC43 na trasie poznan-warszawa przy stalych 140 spalila mi 5,8 l/100 w zeszlym roku :)
Odpowiedz