Prędkość maksymalna Hondy CBR 125 2010

[Supolt]

Witam, niedawno zakupiłem moje pierwsze moto, kochaną CBR 125. Bardzo fajnie mi się nią jeździ i w ogóle.
Moja Honda wyciąga około 105 km/h maks przy pochyleniu się i z lekkiej górki, ale dużo widać video na portalach, że wyciągają bez problemu od 130 do nawet 145.
Pytanie co mógłbym zrobić aby ją przyśpieszyć, trzeba coś wymienić, czy może jest z nią coś nie tak?
Kupiłem ją od typa z tłumikiem od ARROW bez DB-K, ma przejechane tylko 9000km.
Wiem, że są wersje A, B i C u mnie jest wersja A.

[Seraphim]

Moja Honda wyciąga około 105 km/h maks przy pochyleniu się i z lekkiej górki, ale dużo widać video na portalach, że wyciągają bez problemu od 130 do nawet 145.

Według mojej skromnej opini powinnieneś zrobić prawo jazdy kat. A i kupić mocniejszy motocykl. Jeśli nie wystarcza Ci moc przewidziana dla posiadaczy kat. B, to lepiej doszkolić się w panowaniu nad mocniejszymi motocyklami.

[xcracer]

Witam, niedawno zakupiłem moje pierwsze moto, kochaną CBR 125. Bardzo fajnie mi się nią jeździ i w ogóle.
Moja Honda wyciąga około 105 km/h maks przy pochyleniu się i z lekkiej górki, ale dużo widać video na portalach, że wyciągają bez problemu od 130 do nawet 145.
Pytanie co mógłbym zrobić aby ją przyśpieszyć, trzeba coś wymienić, czy może jest z nią coś nie tak?
Kupiłem ją od typa z tłumikiem od ARROW bez DB-K, ma przejechane tylko 9000km.
Wiem, że są wersje A, B i C u mnie jest wersja A.

Kupując moto o pojemności 125 ccm chyba nie spodziewałeś się spektakularnych osiągów?

Tak jak kolega wyżej napisał, najlepiej zrobić prawko kategorii A i zainwestować w większą pojemność. Nawet gdybyś chciał coś robić z obecnym moto, efekt będzie niewspółmierny do poniesionych kosztów. Nie odbieraj mojej wypowiedzi jako złośliwość, to są fakty.

[Supolt]

Jak ja chciałbym mieć kat. A, niestety mam dopiero 17.

[goramo]

Nie śpiesz się tak. Jeszcze zdążysz się nazapierdalać.

Teraz spokojnie zdobywaj doświadczenie, jeździj jak najwięcej i ciesz się z motocykla.
Staraj się jak najwięcej ćwiczyć wolne manewry oraz polecam w miarę możliwości polatać wszelkiej maści szutrami i polnymi dróżkami. Tam najszybciej nauczysz się panować nad motocyklem.
Przyda się bardzo po przesiadce na duże i ciężkie kloce.


Większość z współczesnych 30-40 latków swoje doświadczenie zdobywała na wsk-ach, rometach, simsonach, mz-kach, cezetkach i tym podobnych wynalazkach.
O Hondzie czy innym japońskim cacku to mogliśmy tylko pomarzyć.

Ja w Twoim wieku ujeżdżałem nielegalnie mz 150 - to też nie był demon prędkości.
Ale pewnie dzięki temu wielu z nas udało się przeżyć i w jednym kawałku doczekać do teraz.

Kiedy ma się 17 lat, to jest ciśnienie na zapierdalanie. Jakbyś miał możliwość jeżdżenia R6, to byś cisnął po 250 albo i grubiej...

[xcracer]

Nie śpiesz się tak. Jeszcze zdążysz się nazapierdalać.

Teraz spokojnie zdobywaj doświadczenie, jeździj jak najwięcej i ciesz się z motocykla.
Staraj się jak najwięcej ćwiczyć wolne manewry oraz polecam w miarę możliwości polatać wszelkiej maści szutrami i polnymi dróżkami. Tam najszybciej nauczysz się panować nad motocyklem.
Przyda się bardzo po przesiadce na duże i ciężkie kloce.


Większość z współczesnych 30-40 latków swoje doświadczenie zdobywała na wsk-ach, rometach, simsonach, mz-kach, cezetkach i tym podobnych wynalazkach.
O Hondzie czy innym japońskim cacku to mogliśmy tylko pomarzyć.

Ja w Twoim wieku ujeżdżałem nielegalnie mz 150 - to też nie był demon prędkości.
Ale pewnie dzięki temu wielu z nas udało się przeżyć i w jednym kawałku doczekać do teraz.

Kiedy ma się 17 lat, to jest ciśnienie na zapierdalanie. Jakbyś miał możliwość jeżdżenia R6, to byś cisnął po 250 albo i grubiej...

Święte słowa

Gdybym ja w wieku 17 lat miał dostęp do takiego motocykla jak teraz już by mnie nie było...

[Supolt]

Spokojnie, nie o zapierdalanie chodzi ale o utrzymanie tempa z ruchem. Ponieważ mam bardzą długą prostą jak jadę na wieś i najczęściej samochody jadą po 120-130 km/h. Natomiast ja maks 100 a jak jest bezwietrznie to 110 km/h. Po prostu każdy mnie wyprzedza i trochę lipa. Uwielbiam tą moją CBR'ke i wyśmienicie się ją jeździ. Ale macie rację, pojeżdżę podszkolę się i za jakiś czas zdam prawko na A2 lub A. Zobaczymy co czas pokażę. Dzięki wielkie za mądre odpowiedzi. Bardzo miła tu atmosfera, chyba zawitam tu na dłużej.

[Dworzi]

Jak jedziesz powyżej 90 to nie ma się czego wstydzić tylko wyluzować. Zawsze znajdzie się ktoś szybszy.

[dzik]

A swoją drogą to ciekawe.
Cbf 125 ze mną na pokładzie (jakby nie było kawałek dzika) przy dobrej pogodzie i braku wiatru przeciwnego, dochodzi do 115 licznikowych.
Wniosek z tego że baby cebra jest słabsza?

[-patrick-]

A swoją drogą to ciekawe.
Cbf 125 ze mną na pokładzie (jakby nie było kawałek dzika) przy dobrej pogodzie i braku wiatru przeciwnego, dochodzi do 115 licznikowych.
Wniosek z tego że baby cebra jest słabsza?

nie, nie jest
kolega cbr 125 latał ze mną 120-125 w porywach.
jednak tutaj też zastrzeżenie, że na 6 biegu ona w zasadzie nie przyspiesza więc "max" należy sprawdzać na 5.
przy tak małym silniku wszystko ma znaczenie - waga i "wielkość" kierowcy czyli stwarzane opory powietrza, ukształtowanie terenu, kierunek wiatru, itp.