Generalnie, to chyba zależy, co w danej chwili chcemy na moto zrobić, bo silnik w cbf jest elastyczny jak elektryczny i od 3 a nawet 2,5 tys. jedzie bez zająknięcia (chociaż obroty ponizej 3 tys nie są już dla tego silnika za zdrowe - za duże obciażenia na wale korbowym). Jak się kulam powoli po mieście, to mam około 3 do 4,5 tys. i 2, 3 albo 4 bieg. W trasie na 6 biegu (a najbardziej lubię prędkości rzędu 100 - 120) - wychodzi od 4,5 do 5,5 tys. około. Jak chcę odjechać szybko ze świateł to biegi zmieniam przy około 6 - 7, a jak chcę rzeczywiście poczuć co to jest 4,5 sek do ''setki'' to ciągnę do 8- 10 tys (ale rzadko, bo mi moto jednak szkoda). Przy około 8 tys ten silnik ma maksymalny moment obrotowy więc tak naprawdę, to dopiero w przedziale 8 - 10 pokazuje na co go rzeczywiście stać
(wszak wywodzi się z cbr), ale, jakbym chciał, jak ktoś napisał ''mieć sokowirówkę między nogami'' , to bym ściga kupił