Switch to full style
Dział poświęcony motocyklom szosowo turystycznym
Odpowiedz

Re: Jak długo rozgrzewacie kotły przed jazdą?

Pt wrz 16, 2016 4:07 pm

Ale ja to rozumiem - wiadomo, że pracuje inaczej i jest zmulone, i że nie powinno się wyżej kręcić. Z tym nie polemizuję. Twierdzę, że bzdurą jest teza, jak niżej:
Monte Christo napisał(a):W CBFie po lifcie, czyli od 2008 roku jest tak, że motocykla zimnego nie wkręci się na więcej niż chyba 4 tys lub 3.5 tysiąca.
Nie idzie dalej i tyle, jak się odwija manetkę to nic nie działa.


Piramidalną, dodajmy dla porządku :msn-wink:

Re: Jak długo rozgrzewacie kotły przed jazdą?

Pt wrz 16, 2016 4:22 pm

Tego nie potwierdzę że "nie działa nic", trudno się odnieść do takiego twierdzenia. W moim przypadku moto przy 3 czy tam 3,5 k obrotów kiedy próbuję odkręcać bardziej manetkę nie reaguje i zachowuje się jakby to był max na danym biegu - nie przyspiesza i sprawia wrażenie jakby miał drugie tyle obrotów...
Nie wiem jak to wygląda u Ciebie, ale nie nazwałbym tego co pisze Monte totalną bzdurą... Tak jak pisze Monte, przy tych obrotach moto przestaje reagować. Dla mnie łatwiej jest zatem zmienić bieg i przyspieszych na niższych obrotach, niż piłować i czekać kiedy zareaguje. Podsumowując ewidentnie jest uczucie odcięcia, które ma na celu nie piłowanie zimnego moto powyżej 3,5k. Nie upieram się jak krowa, że tak ma być, bo to moja pierwsza cbf-a i nie mam porównania, ale myślę, że są tutaj osoby, które mają więcej doświadczenia z modelami po 2008...

Re: Jak długo rozgrzewacie kotły przed jazdą?

Pt wrz 16, 2016 7:58 pm

Nie blokada, a zmiana mieszanki dla zimnego silnika, przy mocnym odkręcaniu "zalewa" :msn-wink:
Odpowiedz