przez Rafał P » Śr paź 14, 2015 8:07 pm
dzięki, dzięki za porady.
Latem wybralismy sie w trójkę, ja na swojej CBR 110KM i chłopaki na 2ch CBF 1000, zrobilismy 700km w 2 dni-u mnie spalanie 5l u chłopaków 5,5 na 100km. Wczesniej latałem VTR 1000 ale Vki nie przypadły mi do gustu(nawet Ducati Multistrada 2015r) nie podeszła mi jesli chodzi o prace silnika. CBRki miałem 3 F1 F2 i obecnie F4 ale tu mam 110KM i jakoś 86Nm, w roczniku 99. A tu CBF 600mają 75KM(to mi nie przeszkadza, bo i CBR mało latam powyżej 200km/h) myślałem jednak, że spadek KM fabryka zrobiła na korzyśc momentu-Nm a tu mniej o 10 niz w CBR i to mnie martwi.
Patric, od którego kupiłem CBR kilka lat temu, też narzeka na słabą moc. Ja na moto w zasadzie jeżdze sam, żona w tym roku jeżdziła ze mna 2 razy i zrobilismy w sumie 200km, nie licząc parad ślubnych i małych przebiegów rzedu 20km po mieście.
Chciałem kupic nowsze moto, aby miało wtryski, niekoniecznie ABS-ale warunki były takie, by mało paliło(5-8l)benzynki, było wygodne i bezawaryjne.
Słyszałem od kolegów o tych alternatorach-3producentach i akcji serwisowej w tysiącu. Ja planuję podróż po europie tym motocyklem a latam średnio 100-130km+wyprzedzania zazwyczaj do 160km/h i czasem po 200km jak trzeba nadgonić.
Wiem, ze moja CBR bym to wykonał, ale nadgarsti by mi dały ostro w kość, choć jeszcze kilka lat temu, zakupiłem CBR F3 i bez przygotowania-poprostu wsiadłem na moto i wróciłem do domu-całą trase w deszczu 860km do domu.
Moi koledzy jednak lataja na róznych sprzętach, często nówka fumka-i ja zapragnałem polatać czymś nowszym.
Widziałem że 600tek za 12 tyś jest sporo i można kupic z roczników 2004 a nawet 2010.
Natomiast 1000 niestety starego(co nie zawsze zbaczy gorszego)
Co to za wersje S i SA poza tym, że z owiewkami? SA to abs a samo S to poprostu z owiewką? N-to naked-to wiem.
Czy np w latach 2006 były wersje w 600 na gaznikach i na wtryskach?-jak rozpoznać jeśli ktos tego nie napisze w ogłoszeniu?
jaki jest średni koszt wyrwania w ogłoszeniach stelarza i kufrów?
Mieszać biegami potrafie, na codzień latam z kolegą, który smiga na XJR 1300 i ja daje mu rade, wiadomo-czasem odejdzie na moment, ale ja tez nie jestem świeżakiem-w sumie latam od 12 roku na jednosladach i 20 lat na motocyklach. Nie uważam się za talent jesli chodzi o winkle, na kolano nie schodze ale i nie wypadam z zakrętów, jak mam 100 na budziku.
Nie ukrywam że się napaliłem na 1000 a najlepiej z roczników 2012 i młodsze, bo maja owiewkę jak w RR z lampami-niestety realnie podchodze do funduszy-co gorsza będę je miał dopiero w maju, może w kwietniu-a w sezonie moto ida do góry.
Jest jeszcze opcja-polatania jednego roku CBRką i odkładanie kasy. Ale chciałbym juz moto zmienić, srednio zmieniam co 2 lata-więc juz pora na to przyszła.
Dzięki za uwagi i komentarze