Kufry

[sylwester]

tak sobie szukam czegokolwiek na temat CBF1000 i sprawdzałem ceny części..natknąłem się na takie coś może Was zainteresuje? http://allegro.pl/kufry-boczne-honda-cb ... ml#thumb/2

[-patrick-]

hmmm...kufry boczne za 1999zł to przeginka.
za komplet zupełnie nowych kufrów wszystkich 3, czyli 2 boczne + centralny który jest najdroższy, razem ze stelażami na szybko znalazłem za 2200zł.. podejrzewam, że chwile bym poszukał to spokojnie poniżej 2 tysiaków bym znalazł.

[abak]

hmmm...kufry boczne za 1999zł to przeginka.
za komplet zupełnie nowych kufrów wszystkich 3, czyli 2 boczne + centralny który jest najdroższy, razem ze stelażami na szybko znalazłem za 2200zł.. podejrzewam, że chwile bym poszukał to spokojnie poniżej 2 tysiaków bym znalazł.

Komplet oryginalnych kufrów boczych (takich jak w tym ogłoszeniu) ze stelarzami koztuje w Hondzie prawie 5 tys.pln. (przynajmniej tyle kosztował 2,3 lata temu). Dlatego ta cena nie wydaje się wygórowana.

[gmer]

Ostatnio zapakowałem się do NC-ka tak: schowek, kufer i plecak motocyklowy. W opcji był jeszcze rollbag qbag, który przezornie nabyłem za niecałem 50 zł, ale okazał się niepotrzebny, więc jeszcze nie testowałem czy dobry. Test obiecałem i nie zapominam.
Rollbag ma pojemność 50l. W tej sytuacji, przy jeździe solo na kilka dni w opcji bez przewozu serwera czy gajera, NC-ek daje radę bez kufrów. Wiecej rzeczy - wezmę rollbag. Mniej rzeczy - wezmę plecak.

[Malkontent]

Pozwólcie, że odgrzeję temat.
Pytanie mam takie, czy macie jakieś patenty na przewożenie drobnicy w kufrze centralnym, żeby to się tam nie przewalało?
Chodzi mi o takie pierdolety jak np, piwo, bułki, dokumenty, telefon, jakaś mała apteczka itp.

[Filwoj]

Ja po prostu biorę stary miękki plecak dopasowany wielkością. Po zapakowaniu wkładam do kufra. Nic nie lata i łatwo potem z nim chodzić.
Wiem, że są dedykowane torby do kufrów, ale to wychodzi drożej niż stary plecak

[Nazarejski]

1) kiedyś wiozłem kilkanaście małych flaszek piwa luzem w centralce (przez kilkadziesiąt km). Tarcie spowodowało, że część kapsli się rozszczelniła i miałem kąpiel.... Nie dość, że coś tam się zalało, to jeszcze trochę zmarnowało!
2) przynajmniej telefon zawsze warto mieć przy sobie, nie w kufrze - gdybyś się kiedyś gwałtownie rozdzielił z klaczą i nie miał siły się do niej doczołgać (oczywiście nie życzę, ale różnie bywa), to może to mieć znaczenie.

A samo organizowanie bagażu - po prostu przez zwykłe torby na zakupy (używam materiałowych, jakoś wolę od plastiku) - wpakujesz co trzeba i się nie wala.

[konjo8ds]

Piwo najlepiej wozić w bocznych kufrach albo tankbagu. W centrale jest duże ryzyko że się zmarnuje.

[Monte Christo]

Jak przewożę na działkę pifko, to używam do tego torby termicznej - taką, którą można dostać za parę złotych w sklepie wielkopowierzchniowym - przy lodówkach.
Pakuję dodatkowo ze dwa zamrożone wkłady lodówkowe i alko jest zimne. Polecam.

[Malkontent]

Aż dziw bierze, że podpowiedzenie zwykłej torby na zakupy czy plecaka do kufra jest dla nowicjusza takiego jak ja jak odkrycie Ameryki.
Ciekawe ile by mi zajęło rozkminienie tego samemu - pewnie parę ładnych miesięcy.

Dzięki