1000 na torze

Dział poświęcony motocyklom szosowo turystycznym

1000 na torze

Postprzez sowa4 » Wt maja 29, 2012 8:26 am

witam,
ostatni weekend spedzilem z cbf1000 na torze:
sobota Lublin, niedziela Radom.
wnioski:
1. cbf1ooo tak, ale nie na tor :msn-wink: , w Lublinie moto znikalo w oczach, wszystko przytarte: podnozki, boczna i centralka, hamulec, gmol ledwo ledwo... w Radomiu mniejtarcia - wolniej bylo :thumbsup:
2. brak regulacji zawieszenia nie daje nadziei na poprawe
3. to jednak fajny motocykl jest :clap:
4. nigdy nie bylem tak zmeczony jazda motocyklem i nigdy wczesniej nie mialem zakwasow po niej :wallbash:

pozdr
sowa czyha
Avatar użytkownika
sowa4
Znawca
 
Posty: 207
Dołączył(a): N wrz 05, 2010 8:45 pm
Lokalizacja: gdzie sie da
Motocykl: zapierdalacz

Re: 1000 na torze

Postprzez matushi » Wt maja 29, 2012 9:31 am

sowa4 napisał(a):witam,
ostatni weekend spedzilem z cbf1000 na torze:
sobota Lublin, niedziela Radom.
wnioski:
1. cbf1ooo tak, ale nie na tor :msn-wink: , w Lublinie moto znikalo w oczach, wszystko przytarte: podnozki, boczna i centralka, hamulec, gmol ledwo ledwo... w Radomiu mniejtarcia - wolniej bylo :thumbsup:

pozdr


Może po prostu nie zmieniasz pozycji a nadrabiasz składaniem motocykla ;) Jak masz jakieś foto to wrzuć.
Obrazek
Avatar użytkownika
matushi
Znawca
 
Posty: 422
Dołączył(a): Pn lis 07, 2011 3:59 pm
Lokalizacja: Mazowsze/Mińsk Maz/Otwock
Wiek: 41
Motocykl: CBF1000

Re: 1000 na torze

Postprzez sowa4 » Wt maja 29, 2012 11:06 am

matushi napisał(a):Może po prostu nie zmieniasz pozycji a nadrabiasz składaniem motocykla ;) Jak masz jakieś foto to wrzuć.


cos tam zmieniam :msn-wink:

ale pozycja nie zaciesnisz zakretu
sowa czyha
Avatar użytkownika
sowa4
Znawca
 
Posty: 207
Dołączył(a): N wrz 05, 2010 8:45 pm
Lokalizacja: gdzie sie da
Motocykl: zapierdalacz

Re: 1000 na torze

Postprzez matushi » Wt maja 29, 2012 12:25 pm

hmm no nie, ale znacznie zredukujesz pochylenie, poza tym warto zostawiać sobie kawałek opony (przyczepności) na hamowanie w zakręcie jak by się za szybko wjechało ;) chociaż wiem że lepiej wygląda i bardziej cieszy pełne "zejście na kolanko". ;) :tongue:
Obrazek
Avatar użytkownika
matushi
Znawca
 
Posty: 422
Dołączył(a): Pn lis 07, 2011 3:59 pm
Lokalizacja: Mazowsze/Mińsk Maz/Otwock
Wiek: 41
Motocykl: CBF1000

Re: 1000 na torze

Postprzez sowa4 » Wt maja 29, 2012 2:03 pm

matushi napisał(a): znacznie zredukujesz pochylenie:tongue:


i optymalny tor jazdy szlag trafil :msn-wink:
sowa czyha
Avatar użytkownika
sowa4
Znawca
 
Posty: 207
Dołączył(a): N wrz 05, 2010 8:45 pm
Lokalizacja: gdzie sie da
Motocykl: zapierdalacz

Re: 1000 na torze

Postprzez matushi » Wt maja 29, 2012 3:31 pm

Wcale nie, przecież jedno nie wyklucza drugiego. Zauważ że zawodnicy w wyścigach przy ostrym zap..niu oprócz max złożenia jeszcze maksymalnie zwieszają się z motocykla, tu oprócz ewentualnego balansowania masą kluczowym jest obniżenie środka ciężkości motocykla z kierowcą tak żeby siła odśrodkowa działała możliwie nisko.
Obrazek
Avatar użytkownika
matushi
Znawca
 
Posty: 422
Dołączył(a): Pn lis 07, 2011 3:59 pm
Lokalizacja: Mazowsze/Mińsk Maz/Otwock
Wiek: 41
Motocykl: CBF1000

Re: 1000 na torze

Postprzez sowa4 » Wt maja 29, 2012 4:12 pm

matushi napisał(a):max złożenia .


slowo klucz - max zlozenie konczy sie na setach itp. i nawet zwieszanie sie jak gibon obok motocykla
nie umozliwi Ci wiekszego zlozenia/zaciesnienia toru jazdy :wallbash:

znaczy --> ja nie umiem :kwasny:
sowa czyha
Avatar użytkownika
sowa4
Znawca
 
Posty: 207
Dołączył(a): N wrz 05, 2010 8:45 pm
Lokalizacja: gdzie sie da
Motocykl: zapierdalacz

Re: 1000 na torze

Postprzez matushi » Wt maja 29, 2012 4:35 pm

No właśnie, tyle że skręcasz a więc zacieśniasz zakręt nie złożeniem a przeciwskrętem którego efektem będzie złożenie lub jego rekompensacją właściwą pozycją na motocyklu. Nie ma sensu "zwieszać się jak gibon" :biggrin: a nawet nie powinno się tego robić (no może na torze da się to wybaczyć), wystarczy odpowiednia pozycja. Dla jasności ja jej (pozycji) też nie mam opanowanej idealnie co powoduje że w zeszłym sezonie niektórzy kuple na takich samych sprzętach (hornety) mimo mojego maksymalnego złożenia objeżdżali mnie na zakrętach bez zamykania opony :msn-wink:
Obrazek
Avatar użytkownika
matushi
Znawca
 
Posty: 422
Dołączył(a): Pn lis 07, 2011 3:59 pm
Lokalizacja: Mazowsze/Mińsk Maz/Otwock
Wiek: 41
Motocykl: CBF1000

Re: 1000 na torze

Postprzez sowa4 » Wt maja 29, 2012 5:20 pm

matushi napisał(a):tyle że skręcasz a więc zacieśniasz zakręt nie złożeniem a przeciwskrętem którego efektem będzie złożenie

zwal jak zwal, efektem bedzie tak a nie inny tor jazdy przy takim pochyleniu motocykla, rajt?

matushi napisał(a): jego rekompensacją właściwą pozycją na motocyklu.


zara, zara...
jesli przy danej, stalej predkosci promien skretu masz np. 15m ( na tyle pozwoli motocykl, geometria, sety) to przez
glowe, barki, dupe czy kolano nie zrobisz z tego 10m,
mozna odkrecic bardziej w zakrecie = zawias do gory, ale wartosc graniczna i tak sie nie zmieni zasadniczo-wieksza predkosc=wieksze zlozenie(zonk, bo iskry;)) lub wiekszy luk (zonk, bo w zielone)

matushi napisał(a): wystarczy odpowiednia pozycja. Dla jasności ja jej (pozycji) też nie mam opanowanej idealnie co powoduje że w zeszłym sezonie niektórzy kuple na takich samych sprzętach (hornety) mimo mojego maksymalnego złożenia objeżdżali mnie na zakrętach bez zamykania opony :msn-wink:


wiesz, ja tez objezdzalem cebry czy inne "plastiki" :clap:
ale nie dlatego, ze siedzialem zajebiscie czy jestem ohohoho tylko... lepszym torem jazdy (inne wejscie--> inne wyjscie, co pozwala dac w ...palnik wczesniej), oczywiscie potem odejscie na sportach lepsze mieli :dusgust:
sowa czyha
Avatar użytkownika
sowa4
Znawca
 
Posty: 207
Dołączył(a): N wrz 05, 2010 8:45 pm
Lokalizacja: gdzie sie da
Motocykl: zapierdalacz

Re: 1000 na torze

Postprzez zbyhu » Wt maja 29, 2012 6:31 pm

Mnie się wydaje, że "zejściem na kolano" można zacieśnić zakręt.
Tzn. jak jadę na winklu normalnie, to mam jakiś tam pochył motocykla. A jak się dla jaj "zwieszę jak gibon", to pochylenie samego motocykla, przy tej samej prędkości na tym samym winklu się zmniejsza.
Także coś w tym jest. Jak już lecisz, siedząc prosto, przy maksymalnym możliwym dla motocykla pochyleniu (podnóżki, opony), to zwieszając się "na kolano" możesz trochę moto wyprostować, nie zmniejszając prędkości. A więc wtedy masz znowu zapas, aby zwiększyć prędkość w winklu i docisnąć moto do maksymalnych możliwości przechyłu.
Obrazek
Avatar użytkownika
zbyhu
Nightmare
 
Posty: 7385
Dołączył(a): Pt wrz 03, 2010 6:14 pm
Lokalizacja: Rybnik
Wiek: 40
Motocykl: CBF1000, Tiger900GT
W siodle: >300 kkm

Następna strona

Powrót do Szosowo - turystyczne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 30 gości

cron