Arti napisał(a):Jak przymierzałem sie do zakupu czarnuli to 12.5 też oglądałem i wg mnie jest dużo bardziej tandetna.
Widać po tym moto emeryturę. A ponieważ kupowałem poliftową to w ogóle wybór był żaden.
W Suzuki dominuje tandetny plastik. Natomiast negocjacje cenowe zbliżyły mnie do ceny Suzi z wyposażeniem (kufry, ABS it).
Różnica wyniosła z 1.500 na korzyść Hondy. Dodatki w Suzuki są dość drogie.
Ja też oglądałem i porównywałem CBFkę i B12.5 przed zakupem i to wiele razy.
Mój znajomy jeździ B12.5 i kilkakrotnie stawialiśmy nasze moto obok siebie i macaliśmy wszystko co się dało w jednym i w drugim i ja żadnej "tandety" w Suzuki nie widzę. Najwidoczniej ja nie posiadam tak wysublimowanego gustu i poczucia estetyki jak koledzy...
Arti, czy zdradzisz wreszcie tajemnicę dlaczego tak szybko rozstałeś się z nowiutką poliftową CBFką?
Wybacz moją ciekawość, ale szczerze przyznam, że zastanawia mnie to.
Jeśli moto nie przypasowało Ci z jakiegoś powodu, to ciekaw jestem do jakich jego cech miałeś zastrzeżenia.
Jeżeli jednak są to jakieś mocno osobiste sprawy, to OK - nie będę dalej drążył...