Awarie, usterki, ogólnie awaryjność...

Dział poświęcony motocyklom szosowo turystycznym

Re: Awarie, usterki, ogólnie awaryjność...

Postprzez goramo » Cz sty 13, 2011 7:50 pm

Spokojnie. Bez przesady :wink: Zaraz wyjdzie na to, że jak tylko dosiadam mojej hani, to drżę z obawy o dotarcie do celu... :lol: :lol: :lol:

Bez jaj.... :wink:
SR50 -> S53 -> ETZ150 -> Intruder M800Z -> CBF1000 -> VFR800FI -> CB1000R -> CB1000R + CB1300SA -> CB1300SA + XL650V -> CB1300SA + HH600 -> CB1300SA + CB1000RA

Always look on the bright side of life :-)
Avatar użytkownika
goramo
Nightmare
 
Posty: 8488
Dołączył(a): Pt wrz 03, 2010 7:11 pm
Lokalizacja: Warszawa
Wiek: 43
Imię: Mariusz
Motocykl: Honda x 2
W siodle: 100-200 kkm

Re: Awarie, usterki, ogólnie awaryjność...

Postprzez Sid » Pt sty 21, 2011 12:54 pm

U mnie jest jeden problem. Chyba mam gdzies przebicie na klaksonie, bo jak popada to przez kilka dni dziala kiedy mu sie spodoba - bardzo wkurzajace, szczegolnie jak sie smiga po miesie
Sid
Użytkownik
 
Posty: 46
Dołączył(a): N wrz 05, 2010 4:18 pm
Lokalizacja: Tczew
Wiek: 41
Motocykl: CBF 1000
W siodle: <100 kkm

Re: Awarie, usterki, ogólnie awaryjność...

Postprzez gatorek » Wt sty 25, 2011 2:57 pm

Znaczy, trąbi sam z siebie? Czy raczej trąbienia odmawia?

To pierwsze gorsze - w autku tak kiedyś miałem. Trąbiło radośnie przy byle okazji. Najfajniej, jak działo to się w trakcie wpychania się na cudzy pas - nie dość, że wciskam się na siłę, to jeszcze trąbię - parę jobów musiałem zebrać :)

A w CBFie oprócz opisanego na tym forum (i zawinionego przeze mnie) padnięcia świec nic się nie działo.
Śmiga jak złoto. Fakt że mam ją krótko i mało km nawiniętych.
Obrazek

Gatorek / CBF 1000
Avatar użytkownika
gatorek
Miłośnik
 
Posty: 550
Dołączył(a): Śr wrz 08, 2010 8:28 pm
Lokalizacja: Józefów (k.Otwocka)
Wiek: 49
Imię: Michał
Motocykl: CBF1000
W siodle: <100 kkm

Poprzednia strona

Powrót do Szosowo - turystyczne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości