Spalanie w NCkach

Dział poświęcony motocyklom szosowo turystycznym

Re: Spalanie w NCkach

Postprzez Monte Christo » So lip 11, 2015 9:06 pm

Czy Ncek ma wskaźnik spalania na cyferblacie?
Bo może różnica w Waszych spalaniach wynika z tego, że jedni podają to co widzą na cyferblacie a drudzy poobliczali z uwzględnieniem ilości zatankowanego paliwa z dystrybutora? :wink:
Achhhhh... te Wasze street fightery :biggrin:
Chuja się zarabia, a żyje się jak hrabia.
Avatar użytkownika
Monte Christo
Użytkownik zbanowany
 
Posty: 7506
Dołączył(a): Cz lip 05, 2012 1:24 pm
Wiek: 43
Motocykl: nie ma
W siodle: <100 kkm

Re: Spalanie w NCkach

Postprzez Glub » N lip 12, 2015 2:42 pm

Moj DCT nie chciał latać wiecej jak 167 licznikowe.
Obrazek
Avatar użytkownika
Glub
Nightmare
 
Posty: 7330
Dołączył(a): So sie 04, 2012 2:08 pm
Lokalizacja: Nowodwory
Wiek: 45
Imię: Mikołaj
Motocykl: NC700XD 2012
W siodle: 100-200 kkm

Re: Spalanie w NCkach

Postprzez Kasiek » Pn lip 13, 2015 5:45 pm

Moj poleciał coś ponad 170, mógł więcej ale nie było warunków. Z papierem po testuję - może :D
Avatar użytkownika
Kasiek
Miłośnik
 
Posty: 543
Dołączył(a): Śr cze 18, 2014 7:07 pm
Imię: Kasia
Motocykl: Honda NC 750x
W siodle: <100 kkm

Re: Spalanie w NCkach

Postprzez ncxior » Pn lip 13, 2015 7:47 pm

Kasiek napisał(a):Moj poleciał coś ponad 170, mógł więcej ale nie było warunków. Z papierem po testuję - może :D

Jeśli nc700 latał 195 jak widać poniżej to pewno 750 powinna lecieć więcej,jak będziesz miała warunki to nagraj jakiś filmik
https://youtu.be/TcW7jzkuBmg
Avatar użytkownika
ncxior
Znawca
 
Posty: 325
Dołączył(a): Pn sie 06, 2012 8:16 pm
Motocykl: chwilowo brak :-(

Re: Spalanie w NCkach

Postprzez camilos55 » Wt lip 14, 2015 10:22 am

Ja przygniotłem swoją karuzele do 180km/h myślę że poszłaby jeszcze parę cyferek więcej ale nie było gdzie. Jak będę miał chwilę czasu to nagram filmik :msn-wink:
Romet 50, WSK 125, MZ 250, JAWA 350TS, Kawasaki KLR 650, BMW GS 650
Avatar użytkownika
camilos55
Użytkownik
 
Posty: 194
Dołączył(a): Pt cze 14, 2013 8:20 am
Lokalizacja: warszawa-grochów
Motocykl: nc 700x

Re: Spalanie w NCkach

Postprzez Kaplan » So lip 08, 2017 7:10 pm

Bardzo ciekawy temat rzeka i sporo wątków do poruszenia, więc po kolei.

Średnie zużycia paliwa w moim NC700S z ostatnich kilku miesięcy według obliczeń arkusza kalkulacyjnego XLS (komputer delikatnie zawyża spalanie i zaokrągla do pełnej dziesiętnej): 3.47, 3.67, 3.52, 3.31, 3.23 i 3.26 litra. Jazda raczej spokojna, bez szaleństw, ostatnie trzy tankowania na stałym odcinku - drogami bocznymi o bardzo małym natężeniu ruchu (prędkości od 50 do 90 km/h), do tego odcinek obwodnicy (100-120 km/h) i troszkę jazdy po Trójmieście, również w korku na niższych biegach. Dodam, że póki co są to testy solo, bez większego obciążenia bagażem (masa kierującego - ok. 80 kg).

Inna rzecz, że spalanie w NC-kach powoli zaczyna obrastać legendą, na forach zagranicznych pełno skrajnych opinii. W którymś z polskich czasopism motocyklowych widziałem reklamę NC750X model 2016 z adnotacją "legendarne zużycie paliwa na poziomie 3.5 litra" czy coś w tym stylu. Zaczynam zastanawiać się, jak dużą rolę w tym wszystkim tak naprawdę odgrywa czynnik psychologiczny na zasadzie: "Kupiłem oszczędny motocykl, więc muszę jeździć tak, żeby było oszczędnie". "Przy zwykłej 600-tce czy litrze nie oszczędzam, ale przy NC-ku tak, żeby wyszło przynajmniej tyle, ile obiecuje producent" (czyli 3.6 litra dla 700-tki i 3.5 litra dla 750-tki). Ktoś tu słusznie zauważył, że tak naprawdę powinno się zrobić testy porównawcze w różnych warunkach drogowych i stylu jazdy, a najlepiej także NC-ka z innymi motocyklami przy podobnych warunkach pogodowych, stylu jazdy i obciążeniu pojazdu.

Jak raz sprawdzałem pierwsze kilkadziesiąt km po zatankowaniu i jazdy tylko po samym mieście, nieprzesadnie zakorkowanym, komputer AVG w mojej NC pokazywał 4 litry. Robiłem też porównanie do innych motocykli, jeżdżąć ekonomicznie, stylem "starego pierdziela". ;) Co ciekawe podczas jazdy testowej Yamahą MT-07 (która potrafi spokojnie 6 litrów łyknąć wg fuelly.com) udało mi się uzyskać czwórkę jak w NC. Moto Guzzi V7 II pochłonął ok. 4,5 litra, ale był jeszcze niedotarty. Warunki w obu przypadkach takie sam jak przy NC - jazda miejska bez nadmiernych korków, głównie na 5 i 6 biegu i niższych obrotach.

Z kolei podczas lajtowej jazdy nad jeziorko z prędkościami 80-110 km/h, w trasie z małą domieszką jazdy miejskiej w małych korkach po drodze, NC-ek zużył w jednym przypadku ok. 3.3 litra, a w drugim ok. 3.4 litra paliwa. Dla porównania podczas jazdy wypożyczoną Yamahą XJ600 - starą, gaźnikową, której przydałoby się nieco regulacji, na tej samej trasce wypiła... ok. 4 litry wachy. Jak będę miał okazję, to wypróbuję jeszcze na tym odcinku CBF600 i jakiegoś litra.

Trzeba zwrócić jeszcze uwagę, że wolnoobrotowe NC - pomimo o blisko 20-30 kg większej masie motocykla - mają, zbliżone zużycie paliwa i osiągi do serii CB500 (F i X), tyle że w tych ostatnich podobno komputer dużo mocniej zawyża spalanie, więc lepiej liczyć przy każdym tankowaniu samemu.

Zatem da się uzyskać przyzwoity wynik spalania w różnych motocyklach, potrzeba tylko do tego odpowiedniego sposobu jazdy i warunków pogodowych. I tak naprawdę NC-ek na tym tle nie jest żadnym wielkim ewenementem, a nawet nie waham się stwierdzić, że został odrobinę przereklamowany z tą ekonomią. Polecam artykuł na Scigacz.pl pt. "Ile naprawdę motocykl zużywa paliwa": Suzuki V-Strom 650 można było osiągnąć w jednym przypadku 4.6 litra, a w innym... 2.3 litra.

Zużycie paliwa poniżej 3 litrów w NC? Jest to możliwe, ale... Od końca 2013 r. mamy liczniki spalania chwilowego, to można łatwo zaobserwować zapotrzebowanie silnika. Jeżeli mamy drogę, gdzie jedziemy z w miarę stałą prędkością, na niskich obrotach 5 lub 6 biegu, to chwilowe na poziomie 2-2.5 litra nie dziwią i może te 2.7-2.9 litra da się cudem uzyskać. Przy okazji zaobserwowałem sposób działania komputera liczącego spalanie: podaje wynik przeważnie z ostatnich 5-10 sekund i eliminuje wartości skrajne. Natomiast średnie spalanie (AVG) liczy tylko dla Trip A.

Nie będzie też odkryciem, że spory wpływ na zużycie paliwa w NC (i nie tylko) odgrywa waga kierującego motocyklem (jeśli jeden waży 65 kg, a drugi 90 kg to różnica może być istotne), do tego warunki pogodowa: wiatr lub jego brak, ukształtowanie terenu (w miarę płaski lub dużo wzniesień i spadków). Mnie w każdym razie nie udało się na razie zejść poniżej trójki. Ale nie dziwi mnie, że np. Niemcom czy Szwedom często się to udaje, jeśli - jeżdżąc przepisowo - robią długie odcinki na piątym biegu z prędkością 50-60 km/h albo na szóstym z prędkością 70-80 km/h. ;) Z drugiej strony wystarczy konkretny wiatr czołowy i już nam spalanie chwilowe potrafi podskoczyć np. z 2.5 litra do 4 litrów, co na dłuższą metę będzie miało wpływ na wynik końcowy. ;)

Proponuję inny eksperyment: policzyć średnie spalanie w NC (i innych motocykli o większej i mniejszej pojemności) w warunkach mocno zatłoczonej jazdy miejskiej, dużych korkach - z ciągłym rozpędzaniem i zwalnianiem, głównie przy użyciu 1, 2 i 3 biegu. Wtedy 4.5 litra średniego spalania będzie naprawdę dobrym wynikiem. A jeśli dodać do tego niską temperaturę i włączone grzane manetki, to konsumpcja jeszcze bardziej pójdzie do góry.

Tu też widać różnicę w silnikach o większej pojemności i mocy: o ile np. litr przy stabilnej jeździe ze stałą prędkością potrafi spalić podobnie do 600, o tyle przy rozpędzaniu wszystko to będzie wyglądało inaczej. Raczej nie ma tu szans, żeby nawet najbardziej ekonomiczne silniki wyższych pojemności jak w NC były w stanie osiągnąć np. wyniki jednocylindrowych silników rzędowych 125 na wtrysku, które mają spalanie rzędu 2-2.5 litra na setkę, a w skrajnych warunkach miejskich i tak nie przekroczą trójki. ;)

Również między bajki można schować opowieści w stylu: jechałem swoim NC z pasażerem i obciążonym na maxa, z prędkościami 140-170 km/h, a spalił mi średnio 3 litry. Cudów niestety nie będzie. To znaczy może tak: konstrukcja silnika NC z pewnością ułatwia uzyskanie ekonomicznego spalania. Innymi można osiągnąć bardzo przyzwoity wynik, ale niekoniecznie aż tak rewelacyjny, jeśli np. porównamy to do wspomnianej w tym temacie Yamaha TDM 900 i weźmiemy pod uwagę chociażby niskie obroty silnika i nie tak dużą moc.

Wspomnianą ekonomię jednostki NC Honda tłumaczy następująco:

Informacja prasowa - Honda NC700S napisał(a):Przy projektowaniu silnika sięgnięto do nauki o stochiometrii (równania chemiczne), która polega na badaniu ilościowego składu związków chemicznych i proporcji substancji aktywnych w związkach chemicznych. Z analizy procesów spalania można dokładnie określić, jaka ilość powietrza i frakcji benzynowych niezbędna jest do osiągnięcia maksymalnej efektywności spalania zarówno przy niskich jak i wysokich obrotach, w każdych warunkach pogodowych i środowiskowych. Dzięki takiemu podejściu projektantom Hondy udało się przekroczyć założone wcześniej cele. Średnim zużyciem paliwa na poziomie 3,6 l/100 km wyznaczyli zupełnie nowe standardy w klasie średniej. Porównywalne modele mają spalanie wyższe o 40%.
Ale niskie zużycie paliwa to również efekt prac typowo konstrukcyjnych. Dwucylindrowy zespół napędowy został zoptymalizowany pod kątem redukcji oporów tarcia, a liczbę ruchomych elementów ograniczono w nim do absolutnego minimum. Przykładem jest pompa oleju, która nie jest napędzana oddzielnym wałkiem pomocniczym, lecz poprzez wałek wyrównoważający. Z kolei napęd pompy cieczy chłodzącej realizuje wałek rozrządu. Tłoki pokryto powłoką o niskim współczynniku tarcia. Redukcję tarcia uzyskano również dzięki zastosowaniu łożysk tocznych w dźwigienkach zaworowych w punktach styku z wałkiem rozrządu. Poza tym warto zwrócić uwagę na konsekwentne wykorzystanie aluminium w całej konstrukcji, służące obniżeniu masy pojazdu.


Źródło (archiwalne): http://web.archive.org/web/201305131529 ... NC700S.pdf

PS. Warto od razu zdementować tą plotkę, jakoby w NC znajdowała się połówka silnika samochodowego 1.4 i-VTEC z Hondy Jazz albo Civic. To nie jest tak; nawet lider projektu NC, Soya Uchida, żartował, że przeciął piłą silnik od Jazz, ale ten nie pracował prawidłowo. Wspomniana jednostka napędowa stanowiła jedynie inspirację i punkt wyjścia do dalszych działań badawczo-konstrukcyjnych. Końcowy rezultat prac różni się od pierwowzoru - więcej szczegółów o silniku można poczytać w ww. informacji prasowej. Taka ciekawostka tylko:

the technology and even some of the components come from Honda’s Jazz four-cylinder. The bore and slightly longer stroke (73 x 80mm) are the same as the car’s and so is all of the fundamental engine technology. The clue stares you in the face as you sit astride the bike: the rev counter’s red line is drawn at a lowly – for a bike – 6,500rpm. Engine designer Takanori Osuka says they had meetings with engineers from Honda’s car division once or twice a month for two years during the design process, the first time this has happened at Honda.


Więcej na ten temat: http://www.ashonbikes.com/content/honda-nc700x-0
Kaplan
Znawca
 
Posty: 246
Dołączył(a): N gru 06, 2015 10:00 am
Lokalizacja: Woj. Pomorskie
Imię: Karol
Motocykl: NC700S DCT (2013/14)
W siodle: <100 kkm

Re: Spalanie w NCkach

Postprzez 123 » N lip 09, 2017 7:41 am

dla mnie przepaść w przyspieszeniu, hamowaniu, zwrotność i prowadzenie w zakrętach przy większych prędkościach jaką dzieli NC w porównaniu do mocniejszych motocykli takich jak np. MT całkowicie uzasadniło jego sprzedaż i dopłatę do spalania 4-6 zł na 100 km.
123
Użytkownik
 
Posty: 169
Dołączył(a): Śr lip 10, 2013 6:49 pm
Lokalizacja: Warszawa
Motocykl: GSXS

Re: Spalanie w NCkach

Postprzez Glub » N lip 09, 2017 8:49 am

Przy 150-170kmh po autostradzie, mój NCek łyknał 4.7L. Z pasażerem.
Obrazek
Avatar użytkownika
Glub
Nightmare
 
Posty: 7330
Dołączył(a): So sie 04, 2012 2:08 pm
Lokalizacja: Nowodwory
Wiek: 45
Imię: Mikołaj
Motocykl: NC700XD 2012
W siodle: 100-200 kkm

Re: Spalanie w NCkach

Postprzez niko02 » Wt lip 11, 2017 8:36 am

Glub napisał(a):V max wersji dct jest 160 a manuala to 190.

Wjechalem na autostrade o trzymalem predkosc 150 licznikowe i przez 100km wciagnal mi wlasnie rzeczone 4.2

NC 700D 2012 - jazda solo, ważę 80kg.
W niedzielę zatankowałem, wjechałem na autostradę. Poleciałem do Warszawy. Jechałem cały czas 160-180. To są prędkości wersji D czyli skutera z DCT. Maksymalna prędkość jaką osiągnąłem w tunelu powietrznym za Jeepem Laredo to 187km/h i było by więcej ale wyjechało nam auto na pas.
Posiedziałem w Mc na Sokratesa i z powrotem do domu 170km. Znowy wracałem z prędkościami powyżej 160.
Na stacji motocykl z dystrybutora pokazał 5.6l/100km. (motostat.pl)
Ostatnio jeździłem wyścig Solidarności z kolażami. Prędkości 20km/h do 130km/h przebiegi rzędu 200-470km dziennie. Spaliła przez 4 dni 3.47l, 3.6l, 3.67l.
Co do zmiany na MT-09, bo rozważałem, to wizualnie zarąbisty ale jakościowo.... wolę Hondę.
Obrazek Integra RC62 2012
ObrazekBurgman AN 650 2006

Moja Integra :) - OPIS

HISTORIA
Romet 50T-1 -> Simson S51-> CZ 350 -> CB600 Hornet -> CB 1000RR -> Burgman K1 400 -> Burgman AN 650 -> Raptor 350 -> Komar "Sztywniak"
Avatar użytkownika
niko02
Użytkownik
 
Posty: 28
Dołączył(a): Śr cze 21, 2017 8:54 am
Lokalizacja: Zduńska Wola
Wiek: 38
Imię: Michał
Motocykl: NC 700D Integra
W siodle: <100 kkm

Re: Spalanie w NCkach

Postprzez Glub » Wt lip 11, 2017 11:31 am

dlatego bo Integra jest sporo cięższa od Xa
Obrazek
Avatar użytkownika
Glub
Nightmare
 
Posty: 7330
Dołączył(a): So sie 04, 2012 2:08 pm
Lokalizacja: Nowodwory
Wiek: 45
Imię: Mikołaj
Motocykl: NC700XD 2012
W siodle: 100-200 kkm

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Szosowo - turystyczne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości