CBF 600 jakie przebiegi i usterki

[Dude]

Pogooglowałem trochę i okazuje się, że te manetki by honda są po prostu słabe albo z drugiej strony są słabe fabrycznie. Dlatego są słabe, bo motocykle hondy mają słaby system zasilania.
http://www.xrv.org.uk/forums/varadero/2 ... ips-4.html
Wygląda na to, że u mnie wszystko jest OK. Manetki czuwają nad napięciem i jak wszystko jest włączone to same się wyłączają, aby nie rozwalić elektryki (baterii najszybciej). Tak się dzieje w varadero w CBF i innych hondach:(
Dodatkowo, okazuje się, że manetki mają zainstalowane panele grzewcze tylko na 180 stopniach (połowie) manetki. Nie grzeją dookoła (360 stopni)!
Po prostu słaby produkt przystosowany do słabej elektryki motocykla:(
W związku z powyższym nie rozumiem ceny za produkt słaby jakościowo i w sumie nie spełniający swojego zadania. Coś jak "mamy w ofercie, bo musimy mieć, choć wiemy że to gówniany produkt. Cena odzwierciedla marketing firmy, że co hondy to super duper i bla bla".

Wesołych Świąt!

[zbyhu]

Ależ to jest najzupełniej naturalne.
Tak jest zawsze i ze wszystkim.
Oryginalne części czy wyposażenie dodatkowe, markowe, zawsze kosztuje astronomiczne kwoty.
Dlaczego, jak trzeba wymienić klocki, uszczelniacze, akumulator, napęd - nie leci się do ASO danego motocykla, tylko szuka zamienników?
To nie wina Hondy. Każda jedna marka robi dokładnie to samo.
Wywal te manetki w cholere, zakup jakieś Oxfordy czy inne Saito i będzie Ci grzało, a elektryce nic się nie stanie.

Pzdr

[rupert]

Kupiłem Oxfordy, głównie poprzez informacje na forum, Twoje Zbyhu też, ale również przez polecenie kumpla, co to miał w Trampku oxfordy i był mega zadowolony, teraz w KTMie ma Saito i narzeka, że słabo grzeją w porównaniu do Oxfordów. Jechałem przy ok 0stC na tym Kacie i nawet z handbarami i Saito było nie za ciekawie... ale może się czepiam

[Bosman78]

Ależ to jest najzupełniej naturalne.
Tak jest zawsze i ze wszystkim.
Oryginalne części czy wyposażenie dodatkowe, markowe, zawsze kosztuje astronomiczne kwoty.
Dlaczego, jak trzeba wymienić klocki, uszczelniacze, akumulator, napęd - nie leci się do ASO danego motocykla, tylko szuka zamienników?

Pzdr

Trzeba zacząć od tego, iż od dawien dawna, nie istnieje pojęcie oryginalne części, dziś produkcja motoryzacyjna opera się głównie na zamówieniu podzespołów u mniej lub bardziej renomowanych pod-dostawców nałożeniu emblematu marki i montażu całości....Przecież praktycznie wszystkie części zamienne akcesoria itp. to są no-name produkowan na zamówienie dla kilku producentów motocykli, samochodów... w celu nadania własnego logo i sprzedaży jako "oryginalne" gwarantuje Ci, iż kupując akcesoria np. oxforda będziesz bardziej zadowolony niż "oryginalne" hondowskie produkowane niewiadomo gdzie i niewiadomo przez kogo a sprzedawane za astronomiczne pieniądze...

[zbyhu]

No właśnie dodanie tego logo podnosi cenę kilkakrotnie .

[Dude]

Uff moto w domciu. Ale superfajnie się jechało:) Stop został wymieniony a manetki jak manetki... Najgorsze, że jak montowali to nikt nie powiedział, że są 2 wersje i mam te 180 stopni:( Niby nic nie robili a jakoś dłużej grzeją... pożyjemy zobaczymy:)
OFFTOPP
Po prostu kocham jazdę motocyklem! Ja panuję nad jazdą a nie korek, choć jakiś kolo w fabii uznał, że mnie nie ma na pasie i po prostu zjechał na mnie. Ech luzik miejski:)

[rupert]

Oby już po problemach

Tak, to z puszkami, albo zagadani, albo komóreczka... A my dodatkowo poruszamy się dość energicznie...

[mx500]

No i zepsuła się ... czujka/automat stopu dźwigni hamulca przedniego (pozdro Dude) aktualny przebieg 49000km, koszt naprawy znikomy około 3 dyszek za czujkę

[crash1990]

A u mnie na razie nic złego się nie dzieje po za dziwnym stukaniem z okolic główki ramy. Byłem w serwisie przykręcili trochę i jest lepiej ale bez rewelacji. Miałem też od nowości moto trochę źle na półkach ustawione. Jedno co mnie wkurza to przetarcia które robią się na stelażach podnóżków (też tak macie? przykleiłem tam folię) i takie dziwne wgłębienie na plastiku (jakby od temperatury), które zrobiło się na tym plastiku przy baku. Ogólnie z motocykla jestem mega zadowolony. Skrzynia bajka, zbiera się całkiem okej (chyba to 4 do setki jest prawdziwe bo dałem radę z wieloma niezłymi furami w tym subaru impreza STI i teoretycznie szybszej do setki kawie ER 6N). Ciężko jest teraz kupić dobry motocykl używany. Jedyne z kim miałem straszne boje to serwis. Kupiłem motocykl w Liberty Motors w Łodzi. I od początku miałem problem z niską jakością obsługi serwisu ( tu należy podkreślić, że tylko serwisu). W końcu zgłosiłem to do kierownika salonu i wreszcie przy motocyklu zrobiono co trzeba. Aby kupić ten motocykl pożyczyłem siedem tysięcy złotych od znajomych. Musiał być nowy żebym nim bezstresowo i długo jeździł. Jestem studentem, a na moto zarobiłem stypendium. Możecie polecić jakieś ASO koło Łodzi nie musiał się użerać z niekompetencją obsługi. Kiedyś miałem taki serwis w Częstochowie jak miałem cbr 125. Tam nie bałem się robić przeglądów.

[menel]

Jeżeli chodzi o autoryzowany serwis Hondy w Łodzi, (widzę że nówka na gwarancji) to pozostaje tylko Profi. Ceny nie są niskie, niestety a i czekać trzeba ale generalnie uchodzą za kompetentnych.

Liberty, no cóż fajnie się u nich kupuje, można wynegocjować dobre ceny ale z serwisem gorzej. Prawdopodobnie dlatego stracili autoryzację Hondy.