zbliżone ceny cbf 600 i cbf 1000

[Turos]

Kumpel na pierwsze moto kupił GSXR-1k do tego jakiegoś power upa, odblokowanie mocy na 1 biegu, jakieś cuda na kiju, zmienił mapy, coś tam jeszcze i ma 196km i jeszcze w chuj więcej Nm, jeszcze jeździł na jesieni chociaż już raz miał pełno w gaciach jak na 5 odwinął i na koło postawiło przy 200 ... także można i tak

[Monte Christo]

Reasumując wydaje mi się, nawet po korekcie czeskiego błędu dotyczacego wagi, że dla kolegi cbfdreamer najodpowiedniejszym moto będzie najpiękniejsza na świecie czarna cebeefa 600 lub nieco praktyczniejsza w kolorze srebrnym, na której syfu nie widać
Skoro cena w tym przypadku nie czyni cudów (jak zauważył $ za 600 i 1000 jest podobna ) to ze względów bezpieczeństwa i higieny pracy rekomenduję wybór szejsety.
Ja na 600 przesiadlem się z odkurzacza ważącego 130 kilo i masę odczułem/odczuwam do tej pory. Musiałem się jej nauczyć.

[pat_pat]

Jestem Świeżak i powiem, że raz doceniłem posiadanie 600.
Włączając się do ruchu na dołku, którego nie było widać podbiło mi moto tak niefortunnie, że moto wyrwało do przodu niczym rączy jeleń. Podejrzewam, że na 1000 już bym był na drugim pasie naprzeciw auta które wtedy sobie jechało.
Swoją drogą niezłą koleś miał minę gdy go mijałem

Kupiłem 600 i mam nadzieję się na niej nauczyć jeździć i to nie w góralskim stylu (tj .: jok sie nie prsewruci to sie nie nouczy).

[goramo]

Kupiłem 600 i mam nadzieję się na niej nauczyć jeździć i to nie w góralskim stylu (tj .: jok sie nie prsewruci to sie nie nouczy).

O ile mnie pamięć nie myli, to chyba już za późno...

[pat_pat]

Nie wypominaj mi takiej drobnostki .
Praktycznie położyłem moto własnoręcznie na tym pierdzielonym zjeździe.
Plecy mnie jeszcze dobre parę godzin napierdzielały

A to że mi się noga się z ręką pomyliła to zapamiętam do końca moich dni.
Mam nawet małe pamiątkowe ryski.

Raczej martwię się prawdziwymi glebami, a nie głupimi parkingówkami, które wolałbym uniknąć.

[niuton]

Kumpel na pierwsze moto kupił GSXR-1k do tego jakiegoś power upa, odblokowanie mocy na 1 biegu, jakieś cuda na kiju, zmienił mapy, coś tam jeszcze i ma 196km i jeszcze w chuj więcej Nm, jeszcze jeździł na jesieni chociaż już raz miał pełno w gaciach jak na 5 odwinął i na koło postawiło przy 200 ... także można i tak

Heh. SZATAN!
Chyba, że kręci do 3000 i b a s t a

[goramo]

Nie wypominaj mi takiej drobnostki .
Praktycznie położyłem moto własnoręcznie na tym pierdzielonym zjeździe.
Plecy mnie jeszcze dobre parę godzin napierdzielały

A to że mi się noga się z ręką pomyliła to zapamiętam do końca moich dni.
Mam nawet małe pamiątkowe ryski.

Raczej martwię się prawdziwymi glebami, a nie głupimi parkingówkami, które wolałbym uniknąć.

Spoko. Wyluzuj.

Nie ty pierwszy i nie ostatni zaliczyłeś paciaka przy parkingowych manewrach.
Ci, którzy mają już jako-taki "staż" w jeździe na moto wiedzą, że "gleby" zdarzają się właśnie najczęściej przy manewrowaniu.

[pat_pat]

Spoko. Wyluzuj.

Nie ty pierwszy i nie ostatni zaliczyłeś paciaka przy parkingowych manewrach.
Ci, którzy mają już jako-taki "staż" w jeździe na moto wiedzą, że "gleby" zdarzają się właśnie najczęściej przy manewrowaniu.

No weź wyluzuj, jak moja maszynka zebrała ryski bo pomyślałem inaczej

[klemens]

Trochę tu zgredzicie Koledzy. Ja bym aż tak nie demonizował. Moim zdaniem średnio silny i sprawny fizycznie chłop ogarnie tysiąca, zwłaszcza tak przewidywalnego jak cbf. Tylko wiadomo, że najpierw delikatnie, takie docieranie, z szacunkiem dla maszyny.

[Nevman]

Pewnie ze ogarnie. Ferrari F40 tez ogarnie i TVR rowniez... A co jesli nie ogarnie??? Kuku!!!
Tu chodzi o poczucie bezpieczenistwa i nabieranie pewnosci siebie. Na pierwsze moto dla kogos o normalnych gabarytach i bez doswiadczenia to wydaje mi sie jednak za duzo.
Jak juz wspomnialem, przy moich gabarytach sam wale w majty czasami, szczegolnie na zakretach bo ciezkie to to i musze jeszcze duzo trenowac. Gdybym byl drobniejszy (jak to brzmi ) to 600 maks.
Z tym ze bylaby to albo Divvka albo GSX650F bo o CBF'ce nie mialem pojecia.