Opony Michelin PILOT POWER kto ma??

[zoz0l]

Nie wierzę w przyczepność opony jak robi w cbf1000 20-22 tkm. Twarda mieszanka...

Człowieku małej wiary... Fabrycznie w CBF1k montowane są Michałki PilotRoad - opony znane z tego, że dobrze trzymają zarówno na suchym jak i na mokrym. Ja mam nakulane na fabrycznym zestawie 30 tys km i nigdy jeszcze nie zdarzył mi się uślizg na tych gumach, ani przy odwijaniu z garści, ani przy mocnym hamowaniu. Na zakrętach również. Chociaż prawdą też jest, że miszczem zakrętów nie jestem i na kolanie nie jeżdżę, bo nie potrafię...

Prawdę gada! Polać mu!
Mój mąż przetestował pewnie już z 10 różnych typów opon na różnych motocyklach i wg niego idealne na mokrym i suchym to Pilot Road 2. Te oponki naprawdę godne są polecenia, ale wiadomo, że każdy może mieć swoje wyamagnia i swoje typy.

[iro]

Ostatnio też szukałem opon i ostatecznie zdecydowałem się na mezelery Z8 i jestem zadowolony, wcześniej miałem michelin pilot road chyba jeszcze fabryczne.
http://www.motocykl-online.pl/artykuly/ ... 012,3443,3

[klemens]

No właśnie spośród PR, ponoć zdecydowanie najlepsze są PR2. Ja jeździłem tylko na PR1 i PR3. Zatem PR2 osobiście nie znam. Zgadzam się, że można przejechać na miszelinkach ponad 30kkm (zwłaszcza na przodzie) ale mimo moich mizernych umiejętności zauważam po +-12kkm (no, może troszkę więcej) dość wyraźny już spadek pewności trzymania na zakrętach (zwłaszcza tył). Na mokrym, PR3, przed ostatnią wymianą, czyli po ok.17kkm dosłownie ślizgały się jak po lodzie. I to przy przyspieszaniu na wprost, pochylenia w zakrętach na tych oponach nie wchodziły w rachubę. Zatem nie ma co przeginać z kilometrami, bo straty mogą być nieporównywalnie większe niż nowa opona.

[goramo]

zauważam po +-12kkm (no, może troszkę więcej) dość wyraźny już spadek pewności trzymania na zakrętach (zwłaszcza tył).

Ja u siebie w PR1 niczego takiego nie zauważyłem. Trzymają bardzo dobrze.

Może masz bardziej "nerwowy" nadgarstek...

[zoz0l]

zauważam po +-12kkm (no, może troszkę więcej) dość wyraźny już spadek pewności trzymania na zakrętach (zwłaszcza tył).

Ja u siebie w PR1 niczego takiego nie zauważyłem. Trzymają bardzo dobrze.

Może masz bardziej "nerwowy" nadgarstek...

Zrobiłam ponad 20kkm i też nie widzę dramatycznej straty przyczepności, no fakt na początku klei się naprawdę ekstra, ale Roadsmarty zużywają się równomiernie i nie daje to jakiś skoków jakości jazdy, może rzeczywiście coś z tym nadgastkiem masz .. Na prawie łysych oponach, tzw slickach też się da jeździć , tylko trochę więcej trzeba uważać, a na mokrym to lepiej nie jeździj

[niuton]

Zgadza się, że Pilot Roady wytrzymywały 20 tkm. W sevenfifty na luuuzie miały pod 25 tkm. Pilot power to nie ta sama oponka co PR . PR jak widać są na rynku ponad 10 lat i dalej "radzą" sobie. Nie chodzi o negowanie innych opon, PP są dobre do szybkiej, ostrej jazdy.

[adix]

z przodu mam pilot power z tyłu pilot power 2 ct. Musze przyznać że w jesienne dni zauważyłem że 2 ct dużo szybciej się nagrzewa i nie chodzi o to że zamontowana z tyłu kumpel jeździ na pilot road i ma dużo chłodniejsze opony niż 2 ct. Polecam 2ct

[niuton]

Skończył się kpl. Pilot Power- jego wiek to 13,500 km. Niestety wyjazd z kuframi w pełnym załadunku dramatycznie wpłynął na ich żywot... Oponka z tyłu w oczach znikała niestety. Na szczęście jest już założony nowy . Mam już "nakulane " na nowym ok.1700. Czeka je wizyta na rumuńskich i bałkańskich szlakach

[Wesoły Dyzio]

A ja złożyłem Pilot Road 4 i po pierwszych 500-600 km wrażenie b.dobre. Na suchym trzymają się znakomicie, na mokrym jeszcze nie testowałem - nie było okazji.

[Wesoły Dyzio]

Przetestowałem też już na mokrym i powiem szczerze, że po moich poprzednich Pilot Road-ach to tak jakbym jeździł na kleju. Naprawdę opony warte swojej ceny.