przez kura » N cze 02, 2013 9:27 pm
Dzis miałem okazję zrobic krótką rundkę (jakieś 25 km) nową CB500F. Powiem tak... Dla mnie idealna sprawa. Dobre moto na początek. Dużo lżejsze od CBF dlatego chyba tak bardzo nie odczułem różnicy (30 KM) mocy. Nie wiem ile dokładnie waży, ale wyraźnie czułem różnicę. Poza tym odniosłem wrażenie, że jest trochę niższa od CBF, bo obie stopy stały płasko na podłożu. I jeszcze jedna rzecz na jaką zwróciłem uwagę: całkiem inna charakterystyka silnika tudzież przełożeń. Jak dobrze pamiętam to "licznik obrotów" kończy się na 10 lub 11 tysiącach, ale tak naprawdę powyżej 6000 obr. silnik już "nie ciągnie". W CBF przy tych obrotach dopiero się zaczyna jazda!
Kura // Northeim/Głogów/Żary