Switch to full style
Dział poświęcony motocyklom szosowo turystycznym
Odpowiedz

Jazda na zimnym silniku?

Wt kwi 26, 2011 5:17 pm

Mam takie spostrzeżenie. Mój garaż jest zimny, choć na zewnątrz prawie 30 stopni (przez chwilę było). Wyjeżdżam sobie na miasto i moja honda przez jakiś czas dziwnie przyspiesza. Odkręcenie rolgazu jakby nic nie dawało. Trzymam, trzymam (np. 40km/h), tak samo ręka, bez dodawania gazu i nagle bum wystrzał do przodu:) bo normalnie w takim wychyleniu rolgazu to idzie ostro. Tylko na zimno, jak zrobię 300 m to znika "problem".
Oczywiście żadnych problemów z moto nie mam, chodzi jak trzeba:)
Czy tak działa ssanie we wtrysku?

Re: Jazda na zimnym silniku?

Wt kwi 26, 2011 6:37 pm

Motong dostaje na zimno więcej paliwa (bogatsza mieszanka). Na gaźniku to było ssanie, na wtryskach komputer tym reguluje. Normalka :-) Znaczy wszystko u Ciebie działa jak trzeba :smoke:

Re: Jazda na zimnym silniku?

Wt kwi 26, 2011 8:23 pm

U mnie w litrze tez takie cos czuje, jak silnik zimny.
Chyba sie nie ma czym przejmowac. W zasadzie to jedyny czynnik, ktory mowi mi cos o temperaturze silnika, co mnie wkurza. W szescsetce przynajmniej jest zegar temperatury, a w litrze dupa...
Takze raczej wszystko ok :).

Re: Jazda na zimnym silniku?

Wt kwi 26, 2011 8:31 pm

Nie wiem jak to jest w 600-tce, ale w 1000-cu jest taka klapka przy airboxie, która chyba przy określonym wychyleniu przepustnicy się dopiero otwiera...
Kiedyś na http://www.cbf1000.com czytałem o tym i oglądałem fotki - generalnie to ustrojstwo powoduje taki efekt, że na zimnym silniku w okolicach 2,5 krpm jest takie małe zamulenie właśnie a mocniejsze otwarcie przepustnicy powoduje chwilę zawahania i potem następuje mocny ciąg do przodu.
Po rozgrzaniu silnika efekt mija.

Co ciekawe efekt taki pojawia się najbardziej nie wtedy, kiedy silnik jest bardzo zimny (np. po kilku dniach niejeżdżenia, lub przynajmniej po nocnym postoju), tylko gdy po jeździe nie do końca wystygnie i ponownie się rozpoczyna jazdę takim "niecałkiem" zimnym.


Kolesie, którzy opisywali tą sprawę na http://www.cbf1000.com robili tak, że wypieprzali jakoś tą klapkę z airboxa i po tym podobno ten efekt znika.

Re: Jazda na zimnym silniku?

Wt kwi 26, 2011 8:33 pm

E tam. Jak dali, to znaczy ze jest potrzebne :P.
Ja bym nic nie usuwal :].

Re: Jazda na zimnym silniku?

Wt kwi 26, 2011 8:36 pm

Dzięki:)

Re: Jazda na zimnym silniku?

Wt kwi 26, 2011 8:44 pm

zbyhu napisał(a):E tam. Jak dali, to znaczy ze jest potrzebne :P.
Ja bym nic nie usuwal :].


Też jestem tego zdania, więc nie mam zamiaru przy tym grzebać.


Temat po prostu wyczaiłem przypadkowo i zapadło mi w pamięć.

Re: Jazda na zimnym silniku?

Pt kwi 29, 2011 8:44 pm

w 600 jak patrzyłem na airboxa to niema żadnych klapek... a efekt dalej taki jest jak moto się nie zagrzeje.. ale moim zdaniem to normalne dla silnika bo żaden silnik nie lubi niskiej temp.. dlatego pierwsze 300m delikatnie ;)

Re: Jazda na zimnym silniku?

N maja 01, 2011 9:57 am

ja też bym nie przesadzał, zabawa zaczyna się przy rozruchu silnika spalinowego gdy temperatura spada poniżej -10C, Tej zimy odpalałem auto jak było -22 C bez większych problemów wiadomo nie służy to żywotności silnka, ale jak mus to mus
Odpowiedz