Nie wiem jak to jest w 600-tce, ale w 1000-cu jest taka klapka przy airboxie, która chyba przy określonym wychyleniu przepustnicy się dopiero otwiera...
Kiedyś na
http://www.cbf1000.com czytałem o tym i oglądałem fotki - generalnie to ustrojstwo powoduje taki efekt, że na zimnym silniku w okolicach 2,5 krpm jest takie małe zamulenie właśnie a mocniejsze otwarcie przepustnicy powoduje chwilę zawahania i potem następuje mocny ciąg do przodu.
Po rozgrzaniu silnika efekt mija.
Co ciekawe efekt taki pojawia się najbardziej nie wtedy, kiedy silnik jest bardzo zimny (np. po kilku dniach niejeżdżenia, lub przynajmniej po nocnym postoju), tylko gdy po jeździe nie do końca wystygnie i ponownie się rozpoczyna jazdę takim "niecałkiem" zimnym.
Kolesie, którzy opisywali tą sprawę na
http://www.cbf1000.com robili tak, że wypieprzali jakoś tą klapkę z airboxa i po tym podobno ten efekt znika.