Dział poświęcony motocyklom szosowo turystycznym
Odpowiedz

Re: CBF1000 pierwsze wrażenia

Pt cze 21, 2013 11:44 am

ja myślę, że u Piotra to Moralność Pani Dulskiej :msn-wink:

Re: CBF1000 pierwsze wrażenia

Pt cze 21, 2013 12:36 pm

ja myślę, że u Piotra to Moralność Pani Dulskiej :msn-wink:


W związku z tym, że niestety nie czytałem tego arcydzieła, musiałem sprawdzić na Wikipedii ...

Sztuka Zapolskiej jest tragifarsą, czyli połączeniem elementów komedii z elementami tragedii. Główna bohaterka – Aniela Dulska – jest postacią obłudną, dwulicową, fałszywą, chciwą, nie potrafi okazać grama życzliwości, gardzi ludźmi biednymi, słabymi i wrażliwym. Wszystko co robi, robi na pokaz. Jej postawa, nazywana "dulszczyzną", prezentuje pozorną moralność; życie w zakłamaniu i obłudzie.


... nie sądziłem, że ze mną jest tak źle :scared:

Re: CBF1000 pierwsze wrażenia

Pt cze 21, 2013 1:15 pm

oj tam oj tam. już się tak nie dąsaj bejbe :msn-wink:

Re: CBF1000 pierwsze wrażenia

Pt cze 21, 2013 1:26 pm

za karę skopie Ci tyłek jutro na torze w Toruniu :pokey: :naughty:

Re: CBF1000 pierwsze wrażenia

Pt cze 21, 2013 1:28 pm

okej - 3mam za słowo. jak chcesz to możemy się zamienić motórami - będziesz miał łatwiej na lżejszej i z większym prześwitem szejsecie :naughty:

Re: CBF1000 pierwsze wrażenia

Pt cze 21, 2013 1:34 pm

no wiesz co?!? to prawie jak byś chciał pośmigać na mojej żonie a w zamian mi oddasz swoją ... :nono:

Re: CBF1000 pierwsze wrażenia

Pt cze 21, 2013 1:35 pm

ale, że co? gardzisz?? :hammer:

Re: CBF1000 pierwsze wrażenia

Pt cze 21, 2013 1:40 pm

nic takiego nie napisałem, tylko przywiązuje się ludzi i nie tylko, nie oddaje od tak sobie .... chyba że za flaszkę :cheers:

:msn-wink:

Re: CBF1000 pierwsze wrażenia

Pt cze 21, 2013 1:42 pm

to się jakoś dogadamy :cheers: :party:

Re: CBF1000 pierwsze wrażenia

Wt cze 25, 2013 7:20 am

Witam,

Temat żyje swoim życiem ale chciałem zaktualizować conieco. Jeśli chodzi o spalanie to ta sama trasa (2*~500km) pokonana spokojnie z prędkościami 120-140 (autostrada). Sporadycznie tylko mnie ponosiło, ale tak jak pisałem dla mnie szybsza jazda przez dłuższy czas motocyklem jest męcząca. Tak więc przy takich warunkach spalanie wahało się od 5.2 do 5.5 l/100km. :clap: Myślę, że kluczowa tu jest płynność jazdy. Brak gwałtownych przyspieszeń i hamowań. Po ponad 3000 km od kiedy go mam, wrażenia z użytkowania są ciągle pozytywne. :thumbsup: Kłopotliwe jest tylko smarowanie łańcucha (nie mam olejarki). Mam tylko podnóżek boczny, i jeśli nie mam nikogo do pomocy to jest naprawdę nieciekawie. :wink:

Pozdrawiam,
G.
Odpowiedz