Switch to full style
Dział poświęcony motocyklom szosowo turystycznym
Odpowiedz

Re: NC 750X ???

So lis 21, 2020 5:18 pm

pwaos napisał(a):Przewody w Oxfordach są mięciutkie jak kaczuszka...


Pewnie są też smaczne jak ta kaczuszka bo zeszłej zimy myszy w garażu zagustowały w ich izolacji. Innych kabli nawet nie dotknęły. :eek:

Re: NC 750X ???

So lis 21, 2020 5:22 pm

Już wtedy było wiadomo że 2020 rok będzie ciężki. xwink

Re: NC 750X ???

So lis 21, 2020 5:35 pm

pwaos napisał(a):Przewody w Oxfordach są mięciutkie jak kaczuszka, a ich dodatkową zaletą jest to, że nawet gdyby się ta guma wypaliła, to ściągamy stare manetki bez rozbebeszania całej instalacji, bo są na wtyczkach.

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka


Jeżeli chodzi o Daytony to też są na wtyczkach, przewody są idealne, ale nie sa takie miękkie jak w Oxfordach, jednak nie przeszkadzają w pracy gazem.
LwG

Re: NC 750X ???

Śr cze 16, 2021 3:57 pm

Panowie,
kolejne pytanko, bo mi to nie daje spokoju. Mam maszynkę od nowości - prosto z salonu od 1 km na blacie. Nie zaliczyła żadnej gleby (tfu, tfu) - dziewica (prawie), a mimo to mam wrażenie graniczące z pewnością, że przy jeździe na wprost kierownica jest lekko skręcona w prawo, przyglądałem się temu i w sumie zauważyłem więcej asymetrii - jeszcze nie wiem, o co kaman (muszę zdemontować uchwyt telefonu bo mi częściowo zasłania). Nie wiem czy to nie kwestia nieprecyzyjnego montażu lag i półek, ale sam odlew górnej półki też nie wygląda symetrycznie - obudowa stacyjki jest jakby lekko w lewo w stosunku do całości.

Wcześniej już na początku usterkowałem w Hondzie Plaza w Warszawie, że montaż owiewek jest niesymetryczny - "budzik" jest także lekko na ukos, szpary pomiędzy elementami owiewek różne. Widać było gołym okiem. Oczywiście serwis popatrzył i wysłał mnie na szczaw. Odpowiedzieli, że skontaktują się z dystrybutorem, a dystrybutor - HME oddział PL odpowiedział, że taki shit jest ok - w granicach tolerancji :scared: Wobec tego drogi kliencie bujaj się :smoke:

Polazłem pooglądać inne NCki w salonie i hmmm... Montaż plastików w jednych jest lepszy a w innych widać podobne objawy. (Przy okazji - zauważyliście, że prawe lusterko jest wyżej niż lewe i tak jest fabrycznie?).

Moto idzie ładnie, nie ma problemów z trakcją, ale całość należałoby rozebrać i zmontować porządnie i prosto. Ja tego nie zrobię, bo nie znam wymiarów i nie mam doświadczenia. Serwis ma to gdzieś, bo to kupa roboty a dystrybutor za to nie zapłaci, bo dla niego jest OK - w końcu kasę chapnął więc można olać.

Ja wiem, że to "tani" motocykl (ledwo marne 40 tysięcy wiadomo, takie drobne to każdy ma), ale jakość montażu przypomina nie "Japończyka" a "Chińczyka" montowanego w Maroko przez pracowników sezonowych z Pakistanu, na kacu gigancie i ciężkiej niestrawności.

Lubię tę maszynkę ale jakością montażu nadwozia i postawą sprzedawcy jestem bardzo rozczarowany, porównywałem z Versysem - mocno mi to popsuło humor.

Re: NC 750X ???

Śr cze 16, 2021 7:29 pm

W tym roku dwa razy bylem w salonie Yamahy.Dwa razy przysiadalem sie do Tracerow;wiekszego i mniejszego.I za kazdym razem rzucala mi sie w oczy marna jakosc plastikow,montazu w porownaniu do 13letniej CBFy ...to chyba jakas zasada ze moto sa skladane po coraz wiekszej taniosci,bo gdy kupilem CBFe to w porownaniu do XJ900 widac bylo w Hondzie pewne oszczednosci.
Z drugiej strony ponad 20kg mniejsza waga w CBFie nie wziela sie z niczego.
Podobnie Tracer 9 wazy od CBF1000 znowu ponad 20kg mniej...Chyba cos za cos.
Inna sprawa ze NC750X wazy tyle samo co dwa razy mocniejszy Tracer 9.
Moj mechanior twierdzi ze zlote lata japonczykow(jakosciowo)to przelom wiekow.Moze dlatego ma trzy Hondy z tamtego okresu w tym dwusuwa.
Odpowiedz