Switch to full style
Dział poświęcony motocyklom szosowo turystycznym
Odpowiedz

Re: monokey czy monolock

So wrz 07, 2013 7:40 pm

goramo napisał(a):(..) więc nie mam pojęcia ile musiałbyś naładować do kufra żeby stelaż się ugiął lub pękł.... ze 100kg, albo więcej... :rolleyes: (..)


Niby tak, ale nie zapominaj, że Twoim 8 kilogramom pęd powietrza (nawet za Tobą) dodaje jeszcze nieco "ciężaru".

Re: monokey czy monolock

So wrz 07, 2013 7:44 pm

Tiarus napisał(a):
goramo napisał(a):(..) więc nie mam pojęcia ile musiałbyś naładować do kufra żeby stelaż się ugiął lub pękł.... ze 100kg, albo więcej... :rolleyes: (..)


Niby tak, ale nie zapominaj, że Twoim 8 kilogramom pęd powietrza (nawet za Tobą) dodaje jeszcze nieco "ciężaru".



Wiem.

Ale "słabym punktem" w givi są zaczepy płyty trzymające kufer - i to one pod wpływem ciężaru, drgań, naporu wiatru mogą puścić.
Nie ma chuja, żeby stelaż się wygiął lub pękł.

Nie dość, że ma przekrój prostokątny, to jeszcze jest prowadzony po łuku - zajebiście odporna konstrukcja.

kufer.jpg



Nie patrzcie na tą strzałkę, bo ona była użyta do innego celu przy okazji innej dyskusji. :smile:
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

Re: monokey czy monolock

Wt wrz 10, 2013 8:50 am

To fakt, monokey i stelaże GIVI są nie do zdarcia. Testowane przy 200 km/h na CBF-ie z kufrem Maxia e55. A same stelaże nierzadko pełnią funkcję gmoli podczas upadków i szlifów ;-)
Dziwiłam się, kiedy zajrzałam do środka i zobaczyłam, że z kufrem zaleca się nieprzekraczanie 140 km/h :biggrin:
Odpowiedz