W weekend malowałem kolektory lakierem VHT Flame Proof. położyłem 3 warstwy zgodnie z instrukcją.
Na razie niewiele mogę powiedzieć o żywotności tego rozwiązania, jeśli wytrzyma dwa lata to będę zadowolony
.
Co do samej operacji to najwięcej czasu zajmuje przygotowanie powierzchni, zdarcie rdzy i starej farby.
Zdjęcie kolektorów o ile ma się odpowiednie narzędzia (klucz nasadowy 10 + przedłużacz do odkręcenia śrub bez zdejmowania chłodnicy) nie przysparza jakoś dużo kłopotu.
O samej farbie mogę na razie powiedzieć tyle, że łatwo się nią maluje, nie zostawia zacieków i bardzo szybko schnie.
Dodatkowo polecam od razu zamówić podkładki pod kolektory (ja swoje kupiłem w Larssonie).
Po zakończonym malowaniu i przepaleniu farby można się cieszyć efektem "salonowego moto" z pięknymi matowymi czystymi kolektorami
.