Wszystko zależy chyba, jak kto postrzega turystykę i czego tak naprawdę oczekuje od motocykla i tego co na nim może zwiedzić. Turystyka to podróżowanie, krajoznawczość. Jeden chce podróżować wygodnie i szybko po drogach płaskich (np. rzeczony ST1300 PE) a drugi ciekawie - taki Globtroter, doświadczając przeróżnych ciekawych, wyboistych miejsc (np. Tiger 800 xc czy Vstorm 650/1000) a inny jeszcze zwiedza jaskinie i groty tudzież runo leśne na Transalpie czy innym KTMie. Gusta i guściki. To jaka turystyka go interesuje - wybiera moto pod siebie, które zda pozytywnie egzamin w terenie.
Dla innych ważniejszy będzie fun pod kolumną Zygmunta - wybiorą w tym celu np. HD Vrod Muscle a któryś z kolei wybierze nudnego CBFa, jako moto mało awaryjne, w miarę wygodne i całkiem niegłupio wyglądające dające możliwość po prostu przemieszczania się.