manual czy DCT

Dział poświęcony motocyklom szosowo turystycznym

Re: manual czy DCT

Postprzez Monte Christo » Śr lip 23, 2014 8:47 am

Dla mnie sytuacja jest jasna. Hamowanie awaryjne jak sama nazwa wskazuje, jest awaryjne, ostateczne. Oczywiście wcale nie musi się źle zakończyć, ale jest celowe i spontaniczne.
Dlatego uważam, że w takich przypadkach powinno się mieć gdzieś naciskanie sprzęgła i skupianie na tym swoich myśli, a za wszelką cenę sprawienie zatrzymania się przed celem/obiektem.
To o czym piszecie, to wyższa szkoła jazdy, w sytuacji podbramkowej najważniejsze jest się skutecznie zatrzymać. Tak uważam.

:smile:
Chuja się zarabia, a żyje się jak hrabia.
Avatar użytkownika
Monte Christo
Użytkownik zbanowany
 
Posty: 7506
Dołączył(a): Cz lip 05, 2012 1:24 pm
Wiek: 43
Motocykl: nie ma
W siodle: <100 kkm

Re: manual czy DCT

Postprzez Turos » Śr lip 23, 2014 9:13 am

Hrabio, ok, ale trzeba sobie wyrabiać już i ćwiczyć prawidłowe odruchu, aby ta wyższa szkoła jazdy "weszła w krew". W przypadku awaryjnej sytuacji musi zadziałać odruch, bo nie ma czasu na myślenie. Teraz pozostaje pytanie, jakie odruchy należy trenować. Nie jestem doświadczonym motocyklistą, dlatego tak dociekam, skąd ten pomysł. Z logicznego i teoretycznego punktu widzenia, każde dodatkowe "hamowanie" jest pożądane. A tu się dowiaduje, że trzeba zaciskać sprzęgło. Stąd pytam, bo ja trenuję hamowanie z redukcją na placach i staram się nauczyć odruchów. Wolę uniknąć błędów w czasie nauki, bo potem trudno się tego oduczyć (przykładem niech będzie moja narzeczona, którą nauczyli w aucie duszenia sprzęgła i weszło jej to w krew i zanim zaczynała hamować naciskała sprzęgło. Chyba 2 lata z nią jeździłem zanim się tego oduczyła...)
...be brave like those Soldiers who die in a battle...
Avatar użytkownika
Turos
Nightmare
 
Posty: 7621
Dołączył(a): Pn lip 09, 2012 7:26 am
Lokalizacja: Otwock koło WWA
Wiek: 36
Imię: Robert
Motocykl: FZ6 Fazer
W siodle: <100 kkm

Re: manual czy DCT

Postprzez Monte Christo » Śr lip 23, 2014 9:29 am

Powinno się, ale przy hamowaniu awaryjnym pomijam ten aspekt. Biorę pod uwagę sytuację, bardzo standardową, czyli lewoskręt a Ty jedziesz prosto bez złożenia. Dostrzegasz obiekt przed sobą, że skręca zajeżdzając drogę, co robisz? Maksymalnie heblujesz lub unikasz. Oczywiście tylko teoretycznie, bo nie jesteś w stanie zaplanować, co się akurat zdarzy i w jaki sposób będziesz mógł wybrnąć z sytuacji, tego nie może spodziewać się nikt. Dlatego minimalizujesz takie zdarzenia wypatrując zagrożeń, jeżdżąc z paluchami na klamce aby reagowac szybciej. Jestem przekonany, że nawet doświadczeni motocykliści w chwili strachu mogą nacisnąć po prostu tak aby wyhamować, a myślenie o technice jest w tym przypadku sprawą drugorzędną. Chyba to się nazywa instynkt.
BTW Wysprzęglanie ma na celu rozłączenie napędu, czyli ustawienie moto we właściwej linii. Drogowcy usuwający białe linie z jezdni, zamiast je zmywać, nakłądają na nią taką czarną farbę. Ta maziaja jest kurewsko śliska dla dwóch kółek. Pokonując łuk i wlatując w to, możesz się położyć. Jazda z paluchami na klamce sprzęgła i rozłączenie napedu pozwoli wybrnąć z opresji - tutaj powtarzam słowa Tomka K.
Ludzie się uczą jeździć przez całe życie i tak w niespodziewany, niezaplanowany sposób giną. Chcę przez to powiedzieć, że nie jesteśmy w stanie tak do końca przewidzieć wszystkiego na drodze.
Chuja się zarabia, a żyje się jak hrabia.
Avatar użytkownika
Monte Christo
Użytkownik zbanowany
 
Posty: 7506
Dołączył(a): Cz lip 05, 2012 1:24 pm
Wiek: 43
Motocykl: nie ma
W siodle: <100 kkm

Re: manual czy DCT

Postprzez zibi » Śr lip 23, 2014 10:05 am

Hrabia ma rację, instynkt można wypierać treningiem ale w zależności jak bardzo sytuacja będzie trudna instynkt wyprze trening. Odruchy można poprawić ale nie zastąpić. Jak wrócę do domku pokażę na własnym przykładzie filmik z awaryjnym heblowaniem i zobaczycie co będzie się działo.
Jeśli wchodzisz między koty musisz mruczeć tak jak one!

Obrazek
Avatar użytkownika
zibi
Miłośnik
 
Posty: 784
Dołączył(a): N lip 07, 2013 6:04 pm
Lokalizacja: Toruń
Wiek: 51
Motocykl: NC750X, BMW R NINE T
W siodle: 100-200 kkm

Re: manual czy DCT

Postprzez Nicpoń » Śr lip 23, 2014 10:33 am

Jak można było już zauważyć popieram teorię Turosa i jak już ktoś tu cytował Tomka K. to i od niego można się dowiedzieć czegoś nt. hamowań awaryjnych z użyciem techniki hamowania silnikiem co jak uważam już jest poważnym głosem za tym aby jednak pomyśleć nad tym rozwiązaniem. Poza tym jeśli komuś przeszkadza klamka sprzęgła to biegi podczas takiego hamowania można zbijać beż używania sprzęgła co póki co jest dla mnie tylko teorią którą zamierzam przećwiczyć. I tu jak sądzę kolejne głosy się podniosą twierdzące że bez sprzęgła to się biegów nie da zmieniać czemu osobiście i z doświadczenia zaprzeczyć mogę :)
skuter 50cm >> Suzuki DL 1000 V-Strom >>> Honda NC 700X >>>(będzie) Honda CrossTourer 1200X

Obrazek
Avatar użytkownika
Nicpoń
Użytkownik
 
Posty: 116
Dołączył(a): Pt lis 29, 2013 8:18 am
Lokalizacja: Łomianki
Wiek: 44
Motocykl: NC 700X
W siodle: <100 kkm

Re: manual czy DCT

Postprzez goramo » Śr lip 23, 2014 10:38 am

Biegi bez problemu da się zmieniać bez sprzęgła zarówno w górę jak i w dół. Choć ta druga opcja jest trochę trudniejsza, ale jak najbardziej możliwa. Przetestowałem w trzech sprzętach różnego rodzaju - mojej CBF, kolegi DLu, kolegi Shadow 600.
Najpiękniej wchodzą biegi w Shadowce - i w górę i w dół bez sprzęgła jest miodzio. :thumbsup:
SR50 -> S53 -> ETZ150 -> Intruder M800Z -> CBF1000 -> VFR800FI -> CB1000R -> CB1000R + CB1300SA -> CB1300SA + XL650V -> CB1300SA + HH600 -> CB1300SA + CB1000RA

Always look on the bright side of life :-)
Avatar użytkownika
goramo
Nightmare
 
Posty: 8491
Dołączył(a): Pt wrz 03, 2010 7:11 pm
Lokalizacja: Warszawa
Wiek: 43
Imię: Mariusz
Motocykl: Honda x 2
W siodle: 100-200 kkm

Re: manual czy DCT

Postprzez camilos55 » Śr lip 23, 2014 1:03 pm

goramo napisał(a):Biegi bez problemu da się zmieniać bez sprzęgła zarówno w górę jak i w dół.


pewnie że się da, tylko ile wytrzyma skrzynia :question:
Romet 50, WSK 125, MZ 250, JAWA 350TS, Kawasaki KLR 650, BMW GS 650
Avatar użytkownika
camilos55
Użytkownik
 
Posty: 194
Dołączył(a): Pt cze 14, 2013 8:20 am
Lokalizacja: warszawa-grochów
Motocykl: nc 700x

Re: manual czy DCT

Postprzez Monte Christo » Śr lip 23, 2014 1:20 pm

camilos55 napisał(a):
goramo napisał(a):Biegi bez problemu da się zmieniać bez sprzęgła zarówno w górę jak i w dół.


pewnie że się da, tylko ile wytrzyma skrzynia :question:


U Zbyha w CBFie ma już ponad 100 tys. Pisał kiedyś, że tak zmienia - nie wiem czy cały czas? :wink:
Ale te w skuterach mogą być delikatniejsze :naughty: :msn-wink:
:cheers:
Chuja się zarabia, a żyje się jak hrabia.
Avatar użytkownika
Monte Christo
Użytkownik zbanowany
 
Posty: 7506
Dołączył(a): Cz lip 05, 2012 1:24 pm
Wiek: 43
Motocykl: nie ma
W siodle: <100 kkm

Re: manual czy DCT

Postprzez zibi » Śr lip 23, 2014 5:19 pm

zibi napisał(a):Hrabia ma rację, instynkt można wypierać treningiem ale w zależności jak bardzo sytuacja będzie trudna instynkt wyprze trening. Odruchy można poprawić ale nie zastąpić. Jak wrócę do domku pokażę na własnym przykładzie filmik z awaryjnym heblowaniem i zobaczycie co będzie się działo.



Zanim zauważyłem, że furgonetka się zatrzymuje miałem może ze dwa trzy metry do niej. W odruchu ścisnąłem hebla, aż soki poszły i stanąłem na kole. Słuchajcie dźwięku silnika jak wkręcił się na obroty, gdyż prawdopodobnie ścisnąłem też sprzęgło. Na tyle było mnie tylko stać.

Mam pytanie czy był tu czas na zrzucanie biegów? O tym mówię mając na myśli awaryjne hamowanie. Tutaj akurat upadłem, ale nawet nie dotknąłem samochodu i nie byłem sprawcą zdarzenia. Miałem jeszcze dwie podobne sytuacje przy wymuszeniu mi pierwszeństwa i dałem radę, lecz nie miałem czasu zrzucać biegów, dopiero po akcji zauważyłem, że szarpie gdyż mam zapiętą szóstkę przy 30 km/h.

Jeśli wchodzisz między koty musisz mruczeć tak jak one!

Obrazek
Avatar użytkownika
zibi
Miłośnik
 
Posty: 784
Dołączył(a): N lip 07, 2013 6:04 pm
Lokalizacja: Toruń
Wiek: 51
Motocykl: NC750X, BMW R NINE T
W siodle: 100-200 kkm

Re: manual czy DCT

Postprzez antekpl » Śr lip 23, 2014 7:00 pm

zibi widzę po filmiku okolica znajoma, Toruń za mostem ;-) rodzinne strony :thumbup:

btw upadku nie zazdroszczę :kwasny: sam w zeszłym roku miałem konkretnego szlifa, straszna rzecz :dusgust:
antekpl
Użytkownik
 
Posty: 61
Dołączył(a): Cz maja 29, 2014 8:29 am
Lokalizacja: PL
W siodle: <100 kkm

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Szosowo - turystyczne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 61 gości