Zakup LYTRA

[Rafał P]

jak kupiłem to miałem spalanie 5,4 i jezdziłem normalnie jak na mnie a spalanie w cbr 600f4 miałem na poziome 5l przy tym stylu jazdy. sprawdziłem cisnienei w oponach. z przodu 2,2 z tyłu 1,8. Napompowałem 2,5przód i ytył na 2,9 i spoalanie spadło do 5,2 a nawet 200km/h zawitało na liczniku...
Nie wiem jak zejść do 4,6 i pytanko krótkie-na jakich obrotach smigacie minimalnych? chodzi mi o jazde po miescie np 2,5tys? a ile opbrotów na 6 biegu tocząc się po okolicy? 3tys minimum? pytam, bo jak sie człowiek z cbr 600 przesiada to wszystko poniżej 5tys obrotów oznacza wyłączony silnik

[Cate]

Doskonale Cię rozumiem bo miałam tak samo (po 3 letniej przygodzie z CBR F4iS)
U mnie spalanie mam średnio na poziomie 4,6l - a nie powiem żebym latała jakoś specjalnie wg kodeksu. Po mieście i "na emeryta" przez wiochy to kręcę w okolicach 3-3,5tyś obr.

[Rafał P]

Doskonale Cię rozumiem bo miałam tak samo (po 3 letniej przygodzie z CBR F4iS)
U mnie spalanie mam średnio na poziomie 4,6l - a nie powiem żebym latała jakoś specjalnie wg kodeksu. Po mieście i "na emeryta" przez wiochy to kręcę w okolicach 3-3,5tyś obr.

Dzięki Kaśka za odp

[zbyhu]

Myślę, że takie spalanie to raczej w trasie, przy równej jeździe. Po mieście litrem nigdy nie zszedłem poniżej 5l.

Raz na makabrycznie spokojnej trasie zrobiłem 4,0l/100km. 400km na baku wyszło .

[ferret]

Ja w cbf600 mogę zejść poniżej 5 litrów tylko w trasie. Po mieście, do pracy latem wychodzi min. 5,5 w zimie to i do 6,5 dochodzi. Najnizsze spalanie miałem 4,63.

[bankus]

a ja się chwalić nie będę, bo mnie nie będziecie lubić

[Kotin]

a ja się chwalić nie będę, bo mnie nie będziecie lubić

Jeździsz VIP'em, więc faktycznie nie drażnij