kufer K-Max ?

Dział poświęcony motocyklom szosowo turystycznym

kufer K-Max ?

Postprzez kompresja » N paź 26, 2014 12:13 pm

Witam.Poszukuję kufra centralnego do mojej cbf-ki i ostatnio na alledrogo znalazłem kufer K-max o pojemności ok.50 l. w cenie ok.260 pln. Mam pytanie czy ktoś z Was może używał go - testował i może mi coś powiedzieć na jego temat ? Czy warto go kupować , czy lepiej odpuścić i dołożyć do markowego , bo cena jego jest kusząca - ale co z jakością ? http://allegro.pl/duzy-kufer-centralny- ... 97191.html
Pozdrawiam. Kompresja. :helpsmilie:
Pan pozwoly ... jestem z Woly.
Avatar użytkownika
kompresja
Użytkownik
 
Posty: 66
Dołączył(a): Śr wrz 10, 2014 2:46 pm
Lokalizacja: Warszawa
Imię: Rafał
Motocykl: Honda cbf600
W siodle: <100 kkm

Re: kufer K-Max ?

Postprzez Romek » N paź 26, 2014 1:44 pm

Co do kufra centralnego to powiem Ci że ja mam zwykły duży kufer na dwa kaski za chyba 180 zł i przejechałem z nim jakieś 40 kkm na poprzednim moto i go zostawiłem do obecnej CBFki gdzie nalatałem z nim w tym sezonie około 11 kkm w każdych warunkach i przy każdych możliwych prędkościach. Warunkiem zakupu u mnie było to że płyta montażowa nie jest plastikowa tylko metalowa. Plastiki się łamały a zaczepy na zamku i uchwyty nie wytrzymywały oczywiście w chińskich produkcjach czego nie ma w markowych wyrobach ale na tamten czas jak kupowałem sam sobie pospawałem estetyczny stelaż który mnie kosztował 50 zł bo pasujący do poprzedniego moto ciężko było dostać i kosztował nie wiadomo jakie pieniądze za sam centralny. Sprawdził się u mnie w ulewach, wiatrach i przy 220 km/h. Hondę kupiłem z bocznymi kuframi i pełnym stelażem bez centralnego. Wystarczyło przełożyć płytę i śmiga aż miło.
Avatar użytkownika
Romek
Miłośnik
 
Posty: 731
Dołączył(a): Pt sty 03, 2014 4:00 pm
Motocykl: CBF 1000A
W siodle: <100 kkm

Re: kufer K-Max ?

Postprzez vExus » N paź 26, 2014 7:40 pm

Miałem tego k-max'a. SZAJS.
Przeczytałem na jakimś forum kilka stron pozytywnych opinii i się nabrałem. Kufer zgubiłem w czasie jazdy i mało brakowało, żeby narobił mi biedy i rąbnął w samochód jadący za mną. Na szczęście było to jakieś 200 metrów za światłami, z których trochę uciekłem puszce i kierowca miał czas żeby zareagować na tą odbijającą się od asfaltu minę.

Pamiętam, że pękła jakaś plastikowa tulejka. Pewnie dało by się to naprawić, ale i tak nie miałbym już zaufania do tego badziewia (dzień wcześniej wiozłem w nim dwa laptopy), więc kopnąłem go w rów i pojechałem dalej.

Dobrze Ci radzę - omijaj to z daleka. Dołóż trochę i kup jakieś używane givi, kappa, hepco ....
Avatar użytkownika
vExus
Znawca
 
Posty: 269
Dołączył(a): N lis 06, 2011 10:14 pm
Motocykl: CBF 1000A
W siodle: <100 kkm

Re: kufer K-Max ?

Postprzez Voltron » Pn paź 27, 2014 8:36 pm

Mam k-maxa od okolo 2 tyś km i nie ma zadnych niepokojacych objawów. Przy 190 nie odpadl. Kolega w FZ1 ma i mowil ze przy 260 nie odpadl. Tak ze swojej strony polecam :)
Voltron
Nowicjusz
 
Posty: 2
Dołączył(a): Pn paź 27, 2014 8:24 pm
Imię: Piotr
Motocykl: CB500 98'
W siodle: <100 kkm

Re: kufer K-Max ?

Postprzez Dariusz » Pn paź 27, 2014 9:30 pm

Ja znalazłem Givi za pół ceny , czekaj, szukaj do wiosny daleko chińczyka kupisz w każdej chwili ... Przy chińczyku ja bym się nie pitolił tylko dwie śruby na motylek i na pewno by nie odpadł :tongue: Tak serio do czego albo gdzie z tym kufrem pojedziesz , chińczyk gdzieś na południu europy się zagrzeje- przeładowanie + speed i wypnie się bo plastiki się nagrzeją i odkształcą na północy na wertepach pęknie bo plastik zesztywnieje z zimna ,dlatego polecamy raz a dobrze - givi kapa itp ooo zobaczcie na jakiego chińczyka się napalałem :biggrin:
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
Avatar użytkownika
Dariusz
Znawca
 
Posty: 359
Dołączył(a): Wt lip 30, 2013 11:11 am
Lokalizacja: Tychy
Imię: Dariusz
Motocykl: Burgman 400, cbf1000

Re: kufer K-Max ?

Postprzez geguś » Pn paź 27, 2014 10:31 pm

Dużo osób chwili k-maxa i poleca. Ja natomiast mam markowe kufry Givi i Shad(boczne) i jedno wiem, na pewno nówki bym nie kupił, nie warte są swej ceny (zdecydowanie wygórowana). Sam kupiłem używki w stanie jak nowe ale w dobrej i przystępnej cenie i tak też Tobie polecam. Warto codziennie sprawdzać allego/olx i pytać sprzedawców maszyn czy oddzielnie sprzedadzą zestaw. Obecne kufry są moimi docelowymi i zabieram je zawsze do nowego motocykla.
Avatar użytkownika
geguś
Miłośnik
 
Posty: 820
Dołączył(a): Pt maja 24, 2013 10:54 am
Lokalizacja: Lublin
Wiek: 37
Imię: Grzegorz
Motocykl: CBF1000A GSX-R 750
W siodle: <100 kkm

Re: kufer K-Max ?

Postprzez vExus » Pn paź 27, 2014 10:39 pm

Voltron ja tez do momentu zgubienia kufra mialem o nim bardzo dobre zdanie. Pewnego dnia podskoczylem na jakiejs nierownosci i sie stalo - motocykl spadl szybciej niz kufer. Mialem farta, bo w srodku byl tylko zeszyt a nie cos wartosciowego. Drugi raz bym sie nie odwazyl z nim jechac. Jak chcesz drugi kufer na zmiane to moge ci powiedziec gdzie zostawilem tamten. Mozliwe, ze jeszcze tam lezy :D
Avatar użytkownika
vExus
Znawca
 
Posty: 269
Dołączył(a): N lis 06, 2011 10:14 pm
Motocykl: CBF 1000A
W siodle: <100 kkm

Re: kufer K-Max ?

Postprzez kompresja » Wt paź 28, 2014 8:35 am

Dzięki serdeczne za podpowiedzi - faktycznie chyba na razie się trochę wstrzymam i będę"polował" na coś lepszego używanego w dobrej cenie. Do wiosny trochę czasu jeszcze jest i w necie coś się pewnie znajdzie. Jeśli nie znajdę , a budżet nie pozwoli na nic innego to najwyżej wezmę go z dodatkowym kilogramem śrub do przykręcenia. Widzę , że po przejechanym lecie z mocowanym bagażem na siatkę do kanapy lub na plecach za bardzo się napaliłem i chciałem coś na szybko złapać - ale czy na zimę warto?!
Dzięki . Pozdrawiam Kompresja :thumbsup:
Ps. Gdyby ktoś z Was coś miał do odsprzedania lub słyszał o czymś wartym zainteresowania to się POLECAM :helpsmilie:
Pan pozwoly ... jestem z Woly.
Avatar użytkownika
kompresja
Użytkownik
 
Posty: 66
Dołączył(a): Śr wrz 10, 2014 2:46 pm
Lokalizacja: Warszawa
Imię: Rafał
Motocykl: Honda cbf600
W siodle: <100 kkm

Re: kufer K-Max ?

Postprzez Dariusz » Wt paź 28, 2014 8:56 am

Napisz w dziale "Giełda" co chcesz kupić! Jak nie do razu to co jakiś czas odśwież temat. Ludziska mają pełno gratów w garażu i nie mają czasu tego wystawiać. Gmole używane złapałem na drugi dzień za pół ceny :thumbsup:
Avatar użytkownika
Dariusz
Znawca
 
Posty: 359
Dołączył(a): Wt lip 30, 2013 11:11 am
Lokalizacja: Tychy
Imię: Dariusz
Motocykl: Burgman 400, cbf1000

Re: kufer K-Max ?

Postprzez Kaplan » N gru 06, 2015 4:05 pm

Mam kufer K-MAX i jestem ogólnie zadowolony - jest wytrzymały i dwa kaski bez problemu pomieści. W krytycznej sytuacji podczas gleby kufer ten (oraz przednia owiewka) uchroniły motocykl przed bocznymi uszkodzeniami. Podczas uderzenia w glebę, przesunął się tylko stelaż kufra i porysował lekko jego bok, ale po poprawieniu i dokręceniu wszystko jest OK. Jakość wykonania jest przyzwoita (nota bene Tajwan, nie Chiny), płyta i mocowanie również - jeździłem po wybojach, ale nie miałem przypadku jego odczepienia. Ogólnie wygląda, jakby wzorowali się na Givi/Kappa.
Natomiast trafiłem chyba na jakąś wadliwą partię produkcyjną - w zakupionym nowym kufrze luzem latała okrągła zapadka, przez co nawet przy przekręceniu kluczyka w pozycję "zamknięty" można było go otworzyć i odpiąć z płyty. W ramach reklamacji wymieniono mi go na nowy i przez 2 miesiące wszystko było w porządku, po czym znów wystąpił ten sam problem. Tym razem, ponieważ kufer miał już pewne ślady zużycia postanowiłem go nie wymieniać, tylko spróbować samemu znaleźć przyczynę: po odkręceniu dwóch śrub (od wewnątrz kufra, po obu stronach zamka) okazało się, że - tak jak poprzednio - zapadka jest luźna i nie przesuwa rygla po włożeniu kluczyka. W zasadzie naprawa tego jest prosta: wystarczy zapadkę osadzić we właściwym miejscu i zabezpieczyć np. zwykłą taśmą klejącą, żeby się nie wysuwała. Po dociśnięciu i dokręceniu nie ma już szans się ruszyć i mechanizm ryglowania działa prawidłowo.
Istnieje też możliwość zakupienia oddzielnie samego zamka do kufra:

Obrazek

W ogóle K-MAX występuje w dwóch wersjach:

- czarnej

Obrazek

- srebrnej

Obrazek

Czy jest wart polecenia? Biorąc pod uwagę cenę i wykonanie, to tak, z tym że zalecałbym dokładne sprawdzenie kufra po zakupie, czy przypadkiem nie trafiła się nam jakiś felerny model, np. ze wspomnianą wypadającą zapadką, przez którą możemy nie zamknąć zamka lub odepnie się nam kufer podczas jazdy.

W kufrze są też miejsca na montaż LED (pozycyjne, lub/i STOP) oraz kanał wraz z uszczelką do przeciągnięcia kabli. Tego jednak nie zastosowałem, żeby nie mieć problemów z uwagi na brak homologacji kloszy.
Kaplan
Znawca
 
Posty: 246
Dołączył(a): N gru 06, 2015 10:00 am
Lokalizacja: Woj. Pomorskie
Imię: Karol
Motocykl: NC700S DCT (2013/14)
W siodle: <100 kkm


Powrót do Szosowo - turystyczne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości