Pierwszy motocykl CB650F - ER6N - MT07, co wybrać ??

[splinter]

Witam wszystkich fanów Hondy

Wiem to forum Hondy, ale liczę na to, że macie jakieś doświadczenia z tymi motocyklami lub znacie kogoś kto ma taki motocykl.
Jestem w trakcie robienia prawa jazdy kat. A , doświadczenie zerowe (motoroweru nie liczę oczywiście). Wzrost 182cm, waga ponad 100kg, wiek 27 lat. Od pewnego czasu zbieram informacje o motocyklach, które mnie interesują. Tak jak w temacie jestem zainteresowany tymi motocyklami. Motocykl ma być nowy, nie chcę używanego. Wiem wiem ludzie twierdzą, że pierwsze moto to lepiej jakaś używka, której nie będzie szkoda, mimo to mam zamiar kupić nowy motocykl.


Od motocykla głównie oczekuję niezawodności, łatwości prowadzenia (zwinności) i komfortu (liczę się z wianiem na nakedzie, ale to dobry stoper na zbyt szybkie prędkości ).
Moto ma być głownie użytkowane do jazdy FOR FUN (nie interesuje mnie jazda na tylnym kole itp ), czasami dojazdu do pracy i może jakimiś dłuższymi wypadami.

Z góry dziękuję za pomoc , czekam na wasze sugestie i wskazówki

[Radarman]

Hej

A myślałeś o NC700/750S. Ekonomiczny, trwały, nisko środek ciężkości (więc dobrze się prowadzi) i ma bagażnik w miejscu gdzie inne moto leją paliwo

[splinter]

Witaj,

Tak zastanawiałem się nad nim, ale stwierdziłem, że dla mnie będzie on chyba za spokojny. Chciałbym motocykl, który po 2,3 sezonach dalej będzie dawał frajdę z jazdy i nie zacznę myśleć o zmianie go na coś innego. Gdybym szukał czegoś głównie jako ekonomiczny środek transportu to myślę, że to byłby strzał w dziesiątkę.

Mimo to bardzo Ci dziękuję za sugestie.
Powiem szczerze, że wszystko zaczęło się od Yamahy MT-07, później stwierdziłem, że może to Honda będzie lepszym wyborem (głownie ze względu na starsze modele cbf znane z niezawodności i niezniszczalności oraz dużej popularności), a teraz coraz bardziej interesuje mnie właśnie Kawasaki ER-6N. Oczywiście zanim podejmę ostateczną decyzję muszę się przejechać tymi motocyklami, bo jednak po przejechaniu może się okazać, że dany motocykl zupełni mi nie odpowiada. Niestety do tego czasu jeszcze długa droga.

[Romek]

Rozumiem Twoje podejście do nowego moto, sam kiedyś zaczynałem od nówki i wiem jak się do takiego sprzęta podchodzi na samym początku kariery bikera. Z tych co wymieniłeś to dla mnie Honda. ER kojarzy mi się ze starą konstrukcją a MT to raczej wybiera wąska grupa miłośników tego typu motocykli. Honda jest łagodna, przewidywalna i uniwersalna jeżeli chodzi o normalne użytkowanie na co dzień. Nie jest to turystyk a typowy mieszczuch ale na wypady weekendowe zamoczyć jajka nad jeziorem też wystarczy. Na pierwsze moto jak najbardziej sie nadaje a biker na nim ma okazje poznać przyjemność jazdy na motocyklu a przy tym wykazać się i nauczyć rozumu i opanowania na drodze a i tak za jakiś czas kupisz coś innego bo apetyt rośnie w miarę jedzenia.

[goramo]

Witaj,

Tak zastanawiałem się nad nim, ale stwierdziłem, że dla mnie będzie on chyba za spokojny. Chciałbym motocykl, który po 2,3 sezonach dalej będzie dawał frajdę z jazdy i nie zacznę myśleć o zmianie go na coś innego.

Co byś dzisiaj nie mówił i co byś sobie nie myślał , to i tak za 2 góra 3 sezony będziesz miał w głowie zmianę . To jest raczej na 100% pewne. Sam się o tym przekonasz.

[splinter]

Witaj,
Co byś dzisiaj nie mówił i co byś sobie nie myślał , to i tak za 2 góra 3 sezony będziesz miał w głowie zmianę . To jest raczej na 100% pewne. Sam się o tym przekonasz.

Dlatego staram się znaleźć taki złoty środek. Mocny motocykl na tyle żebym sobie z nim poradził, ale musi mieć też trochę zadziorności, coś co spowoduje, że zostanie ze mną na dłużej.

Rozumiem Twoje podejście do nowego moto, sam kiedyś zaczynałem od nówki i wiem jak się do takiego sprzęta podchodzi na samym początku kariery bikera. Z tych co wymieniłeś to dla mnie Honda. ER kojarzy mi się ze starą konstrukcją a MT to raczej wybiera wąska grupa miłośników tego typu motocykli. Honda jest łagodna, przewidywalna i uniwersalna jeżeli chodzi o normalne użytkowanie na co dzień. Nie jest to turystyk a typowy mieszczuch ale na wypady weekendowe zamoczyć jajka nad jeziorem też wystarczy. Na pierwsze moto jak najbardziej sie nadaje a biker na nim ma okazje poznać przyjemność jazdy na motocyklu a przy tym wykazać się i nauczyć rozumu i opanowania na drodze a i tak za jakiś czas kupisz coś innego bo apetyt rośnie w miarę jedzenia.

Powiem szczerze, że po przeczytaniu o usterce Hondy cb650f, która może nawet spowodować zgaśnięcie silnika podczas jazdy, trochę odszedłem od tego motocykla . Oczywiście jest cała akcja serwisowa zorganizowana przez Hondę (38 maszyn w Polsce) i to jest na plus, ale pomyślałem sobie "czy to dalej jest ta Honda i czy jakość już niestety nie spadła, a co za tym idzie niezawodność ?"

Jest jakaś wyższość silnika 4-cylindrowego nad 2-cylindrowym, bo w tym zestawieniu tylko Honda ma ich 4.

Tak BTW wiecie może kiedy Honda ma pokazać nowego Horneta (bo cb650f to nie Hornet) .

DZIĘKI PANOWIE ZA ODPOWIEDZI

[goramo]

Witaj,
Co byś dzisiaj nie mówił i co byś sobie nie myślał , to i tak za 2 góra 3 sezony będziesz miał w głowie zmianę . To jest raczej na 100% pewne. Sam się o tym przekonasz.

Dlatego staram się znaleźć taki złoty środek. Mocny motocykl na tyle żebym sobie z nim poradził, ale musi mieć też trochę zadziorności, coś co spowoduje, że zostanie ze mną na dłużej.

Żaden z wymienionych nie zostanie z tobą na dłużej.

[splinter]

Żaden z wymienionych nie zostanie z tobą na dłużej.

Możliwe, trudno powiedzieć co będzie. Pisząc, że szukam motocykla głównie do jazdy "FOR FUN" chodziło mi bardziej o jazdę bez konkretnego celu, niż kręcenie moto do czerwonego pola, więc może dlatego tak twierdzisz. Z samochodami też tak zawsze było, że były ze mną na długo mimo, że wszystkie nie imponowały mocą. Jednak teraz postanowiłem zmienić samochód na motocykl i będę raczej spokojnym kierowcą, głównie ze względu na bardzo duży respekt (w ułamku sekundy możemy stracić wszystko) i szacunek do tych maszyn. Nawet na ciuchy motocyklowe mam zamiar przeznaczyć około 6-7k (mam już poskładany cały mój zestaw), w których głównym kryterium dla mnie jest bezpieczeństwo i kolor (dobrze widoczny) , a nie wygląd, czy nawet komfort. Dlatego myślę, że w moim wypadku może być inaczej. Mimo to obie opcje są prawdopodobne.

Może jest ktoś na forum, kto miał okazje porównać te dwa motocykl, mianowicie cb650f i er-6n ??

Z GÓRY DZIĘKUJĘ ZA ODPOWIEDZI

[Avalon]

..." Z tych co wymieniłeś to dla mnie Honda. ER kojarzy mi się ze starą konstrukcją "...

Nie wiem czy zauważyłeś, ale CB650F ma również stalową ramę, więc "stara konstrukcja" w odniesieniu do ER6 to chyba kiepski przykład.

Jak będziesz miał okazję, to spróbuj przejażdżki na ER6. Gwarantuję Ci że będziesz mocno zdziwiony jak jeździ ten sprzęt.

[_Big_Mac_]

Mądre podejście

Pewnie czytałeś różne testy porównawcze? Np. http://www.motocykl-online.pl/testy/Tes ... iej,8044,1 albo http://www.motocykl-online.pl/testy/Por ... -6n,8056,1

W większości recenzji które czytałem MT-07 wygrywał z konkurencją.