Kapcie

[Sebuś]

Wiec tak panowie...
Pochwalcie sie na jakim ogumieniu śmigacie i jakie macie o nich opinie ;>

Bo np z Batttlaxów BT57 byłem bardzo zadowolony (ale słyszałem i negatywne opinie) a teraz czekają już na mnie Pirelli Diablo Rosso II po założeniu których powiem jak wrażenia z jazdy no i co najważniejsze jak trzymają na winklach

[peter]

Ja jeżdżę na Dunlop Qualifier Sportmax i nie mam do nich większych zastrzeżeń. Czasem na ulicy z śladami piasku odczuwam lekkie uślizgi, ale chyba nie ma opon, które byłyby odporne na piasek/żwir..?

P.S. Troche niefortunna nazwa tematu, myli się ze złapaniem kapcia..

[Pix]

Dunlop D-208
Bardzo dobre oponki "klejące" się do asfaltu. Na mokrej nawierzchni troszkę gorzej niż by się chciało. Jedyny minus to żywotność... 6 tys km na kapciu podobno graniczy z cudem... Ja zrobiłem na nich blisko 9tys ale szmatę miałem już na wierzchu.

Pirelli Diablo Strada
Przyczepność na suchej nawierzchni "zadowalająca". Na mokrej nawierzchni pierwsza klasa. Jechałem po autostradzie w ulewę przez około 30min z prędkością w granicach 140-180km/h. Tylko podczas wyprzedzania TIR-ów miałem "głupie myśli". Żywotność grubo powyżej przeciętnej. Mam nawinięte na komplecie około 8 tys i nie widzę znaczącego zużycia.
Minus jak dla mnie to ta przyczepność na suchym. Mogła by być lepsza.

[klemens]

Michelin PR1(przód)/PR3(tył) - przyczepność bez uwag. Przód 20000km - wygląda prawie jak nowy. Tył ok.5000. Wymieniłem tył po ok.15000 tylko dlatego, że był paskudnie przebity. W innym przypadku pewnie jeszcze bym na nim jeździł. Myślę, że teraz obie oponki wymienię razem (za jakiś rok).

[goramo]

Ja mam jeszcze fabryczne PR1. Jak na razie przelatane 12 tys i też nie widzę znaczącego zużycia - może nieco tył zaczyna z lekka tracić owalny profil, ale zdecydowanie opony wytrzymają jeszcze wiele...

Co do wrażeń z jazdy - nie mam porównania z innymi, więc trudno coś konstruktywnego napisać.... Zdarzyło mi się lecieć odcinek Wyszków-Wawa w bardzo mocnym deszczu z prędkością 180-220km/h i w związku z tym, że w tej chwili piszę te słowa nic mi się nie stało.... Co więcej nie czułem jakichś problemów podczas jazdy.
Na suchym też raczej brak powodów do narzekania...

...ale trzeba to jasno i wyraźnie powiedzieć: ja to jestem "mientka faja" jeśli chodzi o dzidowanie po winklach, więc na dobrą sprawę nawet nie wiem czy te kapcie dobrze trzymają w winklach, czy nie... raczej śmigam emerycko....

Mam jednak takie wrażenie, że z biegiem czasu opony jakby zrobiły się bardziej twarde i mniej klejące do asfaltu - przez co nie mam też jakiegoś super zaufania.... a może to po prostu moja psyche nie pozwala mi na mocne szaleństwa....

Generalnie jak na moją jazdę - godną prezesa klubu Cienkich Bolków , to opony wystarczające, a przy tym dość żywotne....


Tak się czasami zastanawiam, na jakie warto zmienić jak te dokonają żywota...

[klemens]

Tak się czasami zastanawiam, na jakie warto zmienić jak te dokonają żywota...

Na Michelin PR4 albo PR5

[goramo]

Tak się czasami zastanawiam, na jakie warto zmienić jak te dokonają żywota...

Na Michelin PR4 albo PR5

W sumie tak może być...

[Sebuś]

Masz racje. Jeździłem na Pirelli Diablo Strada i powiem że fajnie zarówno na suchym (chociaż w zakrętach nie ufałem bezgranicznie) jak i w deszczu. No i trzeba przyznać że są dość żywotne.

Co do BT57 musze przyznać że nawet w granicznej ilości bieżnika opona trzyma bardzo fajnie co szczególnie zadziwiło mnie w deszczu...

goramo ulewa na autostradzie a Ty 180-220 ?

[goramo]

goramo ulewa na autostradzie a Ty 180-220 ?

No...

[tiomek]

Goramo! Mówisz "mientka faja" i w deszczu dwie paki latasz? A co robi "twarda faja".....?