Nazarejski napisał(a):Podłączam się tu, żeby nie mnożyć wątków. Chodzi mi o plusy i minusy korzystania z topcase`a lub kufrów bocznych, w sytuacji, kiedy ma się wybór (np. krótki trip, gdy nie trzeba wykorzystywać wszystkich 3).
Planuję właśnie boczne - ale wąskie, zapewne GIVI E21.
(wolałbym pojemniejsze, ale E360 za bardzo odstają a np. KGR33 są już znacznie, znacznie droższe; kompromis w trójkącie gabaryty - pojemność - ceny to już zresztą inny temat ).
Topcase jest na pewno wygodniejszy w korkach.
Za to boczne obniżają środek ciężkości i (już nawet teoretycznie) możne je bardziej dociążyć.
A jak z kierowalnością? Zużyciem paliwa? Vmax?
jak dla mnie to:
Topcase:praktyczny - łatwiej wrzucić i wyciągać rzeczy
większy wpływ na pojawianie się shimmy
jak mocno doładowany to bardziej (negatywnie) wpływa na kierowalność
W duży topcase na wypady do tygodnia bez namiotu można spokojnie się zapakować
Kufry boczne: Mniej praktyczne
Nie mają wpływu na przeciskanie się w korkach
Lepsze do szybkich autostradowych przelotów
Niezbędne do długich wyjazdów
Co do V-max -to trzeba z rozsądkiem
jak wracałem z Korsyki, obładowany z 3 kuframi to przy ok 220 złapałem taką shimmy, że już myślałem, że z tego nie wyjdę.
Choć przy naprawdę dużym doładowaniu to proste manewry parkingowe stają się trudniejsze...