światła awaryjne CBF500

[bankus]

No przestańcie, bo jeszcze zacznę żałować, że usterka usunięta.

Ale tak poważniej to bez awaryjnych mogą być kłopoty przy corocznym przeglądzie by dostać pieczątkę do dowodu rejestrac., albo jak trafisz na upierdliwego policmana

[raphi]

Ja przy wyprzedzaniu zawsze tak zarpiedalam, że boję się puszczać kierownicę. Wyprzedzam samochody w tempie większym niż odstępy między mignięciami awaryjnych więc nie sposób podziękować. A więc nie dziękuję.

[Wesoły Dyzio]

Ja przy wyprzedzaniu zawsze tak zarpiedalam, że boję się puszczać kierownicę. Wyprzedzam samochody w tempie większym niż odstępy między mignięciami awaryjnych więc nie sposób podziękować. A więc nie dziękuję.

Chamstwo i drobno mieszczaństwo

A tak BTW, to po zakupie nowego akumulatora zrobiłem test i włączyłem awaryjne na 30 min. Nie dość, że odpalił bez żadnego problemu, to napięcie spadło zaledwie o ok.0,5 V.

[rupert]

Chyba aku z Jelcza

[Wesoły Dyzio]

Chyba aku z Jelcza

Exide. Akurat czyściłem moto na blask, więc miałem czas potestować. Jak nie wierzysz, to możesz wpaść to udowodnię.

[rupert]

Kusząca propozycja, i bez udowadniania byłoby miło

[Monte Christo]

Geje, idźcie się gździć gdzie indziej

[Turos]

Tylko w w CBF trzeba przerzucać w lewo/prawo przełącznik co w trakcie jazdy nie było zbyt wygodne. Lepiej już było przerzucać kierunkowskazy. W Bandycie jest na mikroswitchu i wygodnie jest kliknąć

[rupert]

Tylko w w CBF trzeba przerzucać w lewo/prawo przełącznik co w trakcie jazdy nie było zbyt wygodne. Lepiej już było przerzucać kierunkowskazy. W Bandycie jest na mikroswitchu i wygodnie jest kliknąć

Chociaż jedna rzecz działa

[raphi]

:rorfl: