Jerry_R napisał(a):Jednak pozycja - nie. Bolały okolice barków, ramion. Coś - czego nie doświadczałem wcześniej na Integrze, ani podczas jazdy próbnej godzinę wcześniej - na CB500X.
Ja podczas jazdy X-em (model 2014) narzekałem na niewygodną pozycję nóg (ułożenie podnóżków wymuszało niską pozycję kolan), poza tym wyprostowana pozycja jak najbardziej OK. Wszystko pewnie zależy od wzrostu itp. Nota bene rama Integry i NC750S jest praktycznie identyczna, tylko Integra miała inaczej (bardziej komfortowo) zestrojone zawieszenie. W nowej serii pojawiła się w X i Integrze regulacja z przodu, a S-ka tego nie dostała.
Jerry_R napisał(a):Gdyby CB500X było z DCT - na nie bym się zdecydował. Moja jazda to głównie miasto, bardzo dużo w korkach. Lekkość, zwinność, bezproblemowe cofanie! - tu wszędzie przewagę ma 500X. Do tego wydaje mi się, iż szyba lepiej chroni, niż ta NC'kowa, ale to już bardziej szczegół. Kanapa - jakoś również bardziej odpowiadała mi CB'kowa.
(...)
Jakoś jazda NC była, jakby to powiedzieć, bezadrenalinowa, przewidywalna... Nie miałem banana na twarzy.
Co innego na CB... który wziałem do testów jedynie z ciekawości, bez żadnego zamiaru kupowania, za to NC'ka miałem zamiar kupić...
Miała skrzynię DCT, to była przewidywalna. Na manualu byłoby zapewne nieco inaczej, choć kręcące się wyżej silniczki CB500F/X dają więcej frajdy niż niskoobrotowe w NC. Ale z pewnością seria CB jest gabarytowo szczuplejsza i nieco zwinniejsza od NC. Niemniej - przynajmniej w poprzedniej serii - zawieszenie np. w CB500X było jednak gorsze niż w NC700/750X - słabszy komfort i resorowanie. Pytanie, jak jest teraz po zmianach.