Nie wiem jak to się stało, ale zgubiłem dzisiaj korek wlewu oleju Normalnie w trakcie jazdy zauważyłem, że mam cały prawy but mokry i w poszukiwaniu przyczyny tego zjawiska dojrzałem dziurę w bloku silnika :O Nie wiem, czy ktoś złośliwy mi ukradł, jak się zatrzymałem w sklepie w drodze z pracy do domu, czy też parę dni temu nie dokręciłem i się odkręcił całkowicie od wibracji...
Do rzeczy: zadzwoniłem do salonu Hondy na Prymasa 1000-lecia i dowiedziałem się, że oryginału nie mają w całej Europie i że musieliby z Japonii ściągnąć. Wtf? Oczywiście najgorszy w tym wszystkim jest czas oczekiwania - 3-4 tygodnie, a ja w czwartek chciałem na motocyklowy długi weekend pojechać. Czy jest jakaś możliwość zatkania tego cholerstwa na szybko? Jakaś pasująca zwykła śruba + uszczelka? Bez kupowania tjuningowych korków za 200 zł?