CBF 1000FA dwa szybkie pytania

[-patrick-]

w 600tce jest wskaźnik temp.

[Simon]

w 600tce jest wskaźnik temp.

Za to nie ma wskaźnika poziomu paliwa

[Glub]

Bywa albo albo.

[konjo8ds]

tak, chodziło o krecenie np na 6 tys, bo ja z zasady na początek ruszam jak taryfiarz i krece do 3-4tysi zanim dostanie odpowiedniej temperatury. A tu co? na oko? mogli dorzucić do cyferblatu mały wskaznik temperatury silnika

do 6 tysi to nie jest kręcenie. to normalna jazda. kręcenie zaczyna się powyżej 6 tysi i tak do 10,5-11 chyba (w kilo CBFie )

w 600tce jest wskaźnik temp.

Za to nie ma wskaźnika poziomu paliwa

w poliftowej szejsecie jest wskaźnik poziomu paliwa, ale nie ma temperatury chłodziwa

natomiast w triumphie mam jedno i drugie

[Simon]

tak, chodziło o krecenie np na 6 tys, bo ja z zasady na początek ruszam jak taryfiarz i krece do 3-4tysi zanim dostanie odpowiedniej temperatury. A tu co? na oko? mogli dorzucić do cyferblatu mały wskaznik temperatury silnika

do 6 tysi to nie jest kręcenie. to normalna jazda. kręcenie zaczyna się powyżej 6 tysi i tak do 10,5-11 chyba (w kilo CBFie )

w 600tce jest wskaźnik temp.

Za to nie ma wskaźnika poziomu paliwa

w poliftowej szejsecie jest wskaźnik poziomu paliwa, ale nie ma temperatury chłodziwa

natomiast w triumphie mam jedno i drugie

No ja mam przedliftową to mam tylko wskaźnik temperatury właśnie.

[-patrick-]

ale jest rezerwa, więc nie jest tak źle.
w VFR też miałem wszystko. a to nadal Honda

[goramo]

Nie wiem jak w poliftowym litrze, ale stary litr to łapał temperaturę bardzo szybko (też tam nie ma wskaźnika - wiele razy była o tym gadka na forum i ja zawsze ubolewałem nad tym). Generalnie nawet w marcu przy 10oC wystarczyło przejechać z 5km i stanąć na minutę, dwie na światłach a za chwilę wentylator się włącza.

Tak więc nie ma co się za bardzo spuszczać nad tym. Odpalasz, zakładasz garnek i rękawice, wsiadasz i jedziesz.
Pierwsze dwa, trzy km kręcisz do 4 tys, potem można się rozwinąć do 6-7tys km, a po kolejnej chwili można już kręcić ile wlezie.

Tylko w mieście to i tak moim zdaniem nie ma większego znaczenia, bo 6-8tys obrotów na dwójce, to w litrze już masz z 80-100km/h....

Edit:
Albo nawet więcej będzie. Właśnie sobie przypomniałem, że stary litr przy 8 tys na 2ce leci ~120km/h. Nowy będzie przy tych obrotach zapitalał jeszcze szybciej (ma zmienione przełożenie).

Biorąc pod uwagę dostępność momentu obrotowego w litrze, to ja nie widzę potrzeby w ogóle kręcenia go w mieście wyżej niż 5 tys obrotów, na jakimkolwiek biegu.

[Rafał P]

wiem jak uzytkowac moto... w koncu to moja już 5ta Honda a moto z 10te.
Mieszkam pod miastem i nudno jechac te 80km az się silnik rozgrzeje do właściwej temperatury, a jak sie nagrzewa po tych 2km to akurat dolatuje do miasta, 5km mam do pracy wiec moto nie uzywam. w weekendy za to trasa trasa i jeszcze raz trasa.
Pytałem czyto teoretycznie o te rozgrzewanie, bo może opcji nie znalazłem-ale wczoraj przestudiowałem ksiązke i nie było w zmianki o tym(o zegarze z temperaturą) Za to pisało, że wiatrak sam z siebie potrafi sie włączyć na chwile przy kreceniu po obrotrach i jest to normalna sparwa

[tombartosz]

Bazując na serwisówkach od przedliftowej CBF 1000 i CBR1100XX można dojśc do wniosku, że czujnik temperatury jest tam taki sam, z tym, że CBR1100XX ma wskaźnik a CBFka tylko lampkę. Sam czujnik jest podłączany tylko do licznika (tzn do komputera jest inny przewód) więc można by się pokusić o dołożenie wskaźnika w przedliftowej CBFce z CBR1000XX - gdyby tylko dostać tanio licznik z CBRki. No i zapewne albo lampka albo wskaźnik.

[Rafał P]

Czy ktoś w CBF FA rozbierał już obudowę(czasze)-tam gdzie jest mechanizm od szyby? (nie chodzi o samo miejsce przykręcenia szyby do stelażu)
Dużo zabawy? na coś zwrócić uwagę przy dłubaniu?
Wczoraj jechałem na trasie z maksymalnie schowana szybą (z deflektorem) i też wpadała w turbulencje przy 160-170km/h