naciąganie ręcznego hamulca w NC700X

[onlinemaster]

Hej! Nie jestem do końca pewny jak naciągnąć ręczny hampel w NC700X, tak tak, 700X ma rzadko spotykany w motocyklach hamulec ręczny i powiem wam, że bardzo pomocny

na zdjęciu strzałką zaznaczyłem śrubę, która wydaje mi się być śrubą regulacyjną, po popuszczeniu kontry chyba powinno się dać wyregulować siłę hamowania, nie jestem pewien a nie chcę czegoś spartolić



Tu jeszcze przybliżenie mechanizmu:

[Bloodhound]

Regulację masz na lince odchodzącej od dźwigni hamulca na kierownicy. Musisz odciągnąć gumową koszulkę i znajdziesz śrubę regulacji długości cięgna. Ta śruba, którą wskazałeś na zacisku, służy zasadniczo do kasowania luzu, gdy regulacja na lince już nie wystarcza.

[onlinemaster]

Regulację masz na lince...

Dzięki , zrobione. Dobrze zamaskowali tą śrubkę regulacyjną.

[Radarman]

Regulację masz na lince odchodzącej od dźwigni hamulca na kierownicy. Musisz odciągnąć gumową koszulkę i znajdziesz śrubę regulacji długości cięgna. Ta śruba, którą wskazałeś na zacisku, służy zasadniczo do kasowania luzu, gdy regulacja na lince już nie wystarcza.

Co prawda po angielsku, ale może się przydać:



Zasadniczo na lince mała regulacja, na śrubie większa.

[Slayer]

Czy ktoś może wytłumaczyć łopatologicznie, jak to zrobić? Coś robię źle, bo ciągle mam luz na lince. Od strony kierownicy- w która stronę odkręcać, bo kręciłem dotąd, aż kończy się regulacja (właśnie- nie wiem, w która stronę ).
d strony koła tym bardziej. Okręcam śrubę zwalniającą i mam jeszcze jedną nakrętkę- nie wiem, co mam zrobić, bo już tak ściągnąłem (wydaje się maksymalnie), a nic nie hamuje.

[onlinemaster]

Czy ktoś może wytłumaczyć łopatologicznie, jak to zrobić? Coś robię źle, bo ciągle mam luz na lince. Od strony kierownicy- w która stronę odkręcać, bo kręciłem dotąd, aż kończy się regulacja (właśnie- nie wiem, w która stronę

W takim razie kręcisz w złym kierunku. Kręć w przeciwnym Na rysunku od @Radarman śrubkę nr. 2 popuszczasz a element nr.3 kręcisz tak jak byś odkręcał czyli w lewo, co jakiś czas sprawdzasz czy hampel już hamuje, po wszystkim śrubkę 2 dokręcasz do elementu 3 i tyle w temacie, oczywiście z wyczuciem. Jeśli dojedziesz elementem 3 do końca i nadal nie hamuje to wkręcasz z powrotem i regulujesz u dołu przy zaciskach hamulcowych, wszystko pisze na rysunku podanym tu w poście, translator google chętnie przetłumaczy

[Slayer]

Długa nakrętka od strony kierownicy - wydaje się, że koniec regulacji jest wtedy, kiedy już praktycznie spada ze śruby. A teraz przy zaciskach. Odkręcam śrubę 1-kę, no i mam nakrętkę (2), na którą jest zaczepiony metalowy element z cięgłem. Po zdjęciu elementu można tą nakrętkę kręcić w lewo, aż cały element (jakiś typ śruby?) można wyciągnąć. Ja tam więcej nic do regulacji nie widzę, bo jest ściągnięte tak ,że aż element z cięgłem po zaciągnięciu hamulca opiera się o element zacisku . Muszę rozebrać zacisk?

[onlinemaster]

Tak, ta długa nakrętka jeśli spada z gwintu to znaczy że zakres regulacji się skończył, nie regulowałem jeszcze przy zacisku, tak że nie wiem jeszcze jak to skonstruowali, z tego jak przypuszczam to nakrętkę nr. 2 będziesz musiał popuścić i kręcić śrubą nr 1, w którą stronę - nie wiem, poczytaj jeszcze, tzn. przetłumacz w translatorze ten angielski tekst, tam wszystko pisze, i jeszcze jedno, tą nakrętkę długą przy kierze wkręć z powrotem maxymalnie i skup się na regulacji przy zacisku (zacisku nie rozbieraj!)