[quote="fragles"]Ciężko polecić gmole, bo wszyscy mamy nadzieję, że nigdy się nie przydadzą i stawiam litr oleju, że nie ma wśród nas nikogo, kto sprawdził ich działanie...
no to przegrałeś!
moze byc zamiana tego oleju na piwo
ja mialem glebe postojowa, sam nie wiem czemu, cos musialem zle podeprzec i runał na bok. Efekt: klamka sprzegla do wymiany bo koncówka sie ułamala i LEKKO porysowany w jednym miejscu gmol. I NIC wiecej, spoko, luzik. Na szczescie czarny gmol, wiec spoko sam pomalowalem pedzelkiemi nie widac. Wiec gmol bardzo sie przydal i ja zdecydowanie wole od padów. Inny przyklad - kumpel zaliczyl glebe na yamaszce i to akurat na strone gdzie nie mial gmola (tak durno mial, z jednej strony, widac poprzedni wlasciciel zniszczyl i juz nie m ontowal). Efekt - pogieta rura, blok silnika, klama, koncowka kierownicy.