Cześć,
ostatnio kilka razy miałem kłopot z odpaleniem moto. Rozrusznik ledwo kręcił jakby akumulator był rozładowany. Odpalałem na pych. Po powrocie do domu, za każdym razem mniej niż 15 minut jazdy motor po zgaszeniu odpalał od pierwszego dotknięcia rozrusznika. Tak samo było za każdym razem przed rozpoczęciem jazdy. Postanowiłem sprawdzić akumulator multimetrem, niestety teraz nie mogę go wsunąć do końca ponieważ kabel do bieguna dodatniego jest za krótki. Od styku idzie do przodu, w głąb kieszeni, zawija się pod akumulatorem i wraca do tylu. Nie wiem jak dokładnie był poprowadzony wcześniej, podejrzewam że był upchnięty z boku akumulatora ale nie udało mi się go tak poprowadzić. Za mało miejsca między akumulatorem a ścianką kieszeni. W tej chwili akumulator nie jest wsunięty do końca, wystaje jakieś 2-3 cm.
Wygląda to podobnie jak tu:
https://youtu.be/hfiaQgLOuKQ?t=71, różnica jest taka ze kable są od wewnętrznej strony.
Macie pomysł jak sobie z tym poradzić? Może można za parę zł kupić dłuższy kabel?
Z góry dzięki za pomoc