Honda CBF1000 wycie w okolicach przodu przy 80-90 km/h

[Avalon]

Jest z tym trochę kłopotu, chyba że łożysko jest w stanie agonalnym.
Po zdjęciu lewej osłony silnika, łańcucha i zębatki, zobaczysz jedynie uszczelniacz wałka zdawczego. Trudno będzie ocenić stan samego łożyska bez obciążenia.

Norma czasowa przewiduje 6,2 rbh na wymianę tego łożyska...

[StachPaluch]

Ok. Dzięki dla wszystkich za pomoc. W poniedziałek jadę do serwisu. Dam znać jaka diagnoza.

[goramo]

Poluzuj łańcuch.

[StachPaluch]

Odwiedziłem serwis i dalej członka wiem.
Przy poluzowanym łańcuchu (luźny, jak gacie w kroku) niby nie słychać wycia, ale sam łańcuch tak hałasuje, że nawet gdyby wycie było, to i tak łańcuch je zagłusza.
Łożysko na wałku zdawczym od zewnątrz wydaje się OK. Zamówiłem nowy napęd - wymienię i wtedy wszystko będzie jasne. Cena za wymianę łożyska, to jedyne 1500 peelenów :/

[goramo]

Wyje gdy jest zbyt naciągnięty łańcuch.
U mnie w cbf było to samo - jak mi raz ASO ustawiło naciąg to wycie było jak jasny chuj. Wystarczyło lekko poluzować i problem znikł.

[Arthizmoo]

Goramo, jesteś w stanie powiedzieć na ile cm (góra dół) ustawiłeś?
Na naklejce piszą 25mm, kiedyś naciągnąłem go powiedzmy na 20mm mocno go odginając i również wył jak cholera. Teraz mam około 25-30mm i też słyszę wycie. Czy ślizgacz na wahaczu powinien być nasmarowany smarem?
Ogólnie, kiedy moto stoi na centralce i obracam koło do przodu słyszę chrupanie łańcucha. Do tyłu jest cisza ale widać tak się wyrobił na zębatce z przodu bo właśnie tam słychać najbardziej.

Łańcuch wymieniany w zeszłym roku + zębatki.

Zerknąłem w instrukcję i zgłupiałem! W instrukcji piszą aby motor ustawić na nóżce centralnej, w serwisówce aby stał na nóżce bocznej...
Ktoś może powiedzieć mi jak ten luz sprawdzić? Mam litrowe CBF z 2006r.

[Avalon]

Najlepiej i najpewniej jest naciąg sprawdzić /ustawić na motocyklu stojącym na kołach, obciążony jedna osoba na pokładzie.
Do tego trzeba naciąg skontrolować w kilku miejscach, przetaczając motocykl po kawałku w przód,

[nocny]

OIDP w instrukcji do sc 64 jest napisane aby stał na bocznej nodze. Chrupanie przy obracaniu to normalne.

pozdrawiam
Marcin Jan

[Arthizmoo]

Wieczorem sprawdziłem co piszą w papierowej, oryginalnej instrukcji. Posiadam taką w języku francuskim. Piszą aby stał na bocznej więc wychodzi, że naciągałem dobrze. Widać instrukcja instrukcji nie równa. Mam polską wersję elektroniczną i wyraźnie piszą o centralnej. Pewnie ktoś babola strzelił przy tłumaczeniu.
Powiedzcie jeszcze, wychył łańcucha mierzymy od dolnego ugięcia do górnego czy od środkowego (neutralnego) do górnego. Ta sprawa wg. obrazków również jest zawile objaśniona.

Dzięki Nocny za podpowiedz z ,,chrupaniem''. Olewam to, jadę dalej:)

[goramo]

Ja ustawiam zawsze nieco luźniej niż podaje instrukcja.
W praktyce wygląda to tak, że łańcuchem mogę dotknąć do spodu wahacza (łańcuch dotyka wahacza po jego naciśnięciu, ale nie obija się o wahacz i nie wisi jak luźne gacie).

Takie ustawienie sprawia, że nic nie strzela, nie wyje, oraz mogę zrobić z 10-15 tyś km przebiegu bez potrzeby naciągania (łańcuch nie ma tendencji do ciągłego rozciągania). Korektę naciagu robię dopiero wtedy, gdy ewidentnie łańcuch zaczyna szarpać z powodu nierównomierności wyciągnięcia.

Powyższe stosowałem od kilku lat - w CBF, w kilo-szerszeniu, i teraz także w Cebuli. To mi się sprawdza
W Trampku mam jeszcze luźniej, ale tam to z racji dużego skoku zawieszenia.