Różnice między "starą" CBF1k a nową wersją...

[goramo]

Eeee... ja bym aż tak nie demonizował..... nowa wersja nawet mi się podoba....


A apropos zmian - myślę, że tą niewielką zniżkę momentu obrotowego względem starej wersji w przedziale do 7tys obrotów da się spokojnie przeżyć (bo i tak moto ciągnie wystarczająco dobrze), a "w zamian" znaczne obniżenie obrotów przy danej prędkości jest całkiem fajnym "bonusem"... 3tys obr/min i 110km/h na szafie... jak dla mnie fajna sprawa...

Mi się osobiście bardzo podoba CBF1000 (po liftingu), jednak nie chcę się skupiać na technicznym aspekcie wyższości jednego modelu nad drugi a na czymś innym: na dostepności części na rynku pierwotnym i wtórnym, co stawia Classica w pozycji bardzo ekonomicznego motocykla w ekspolatacji - na wypadek awarii, kolizji, czy jego doposażenia.

Dostepność części i łatwość zdobycia jest nieoceniona dla ich posiadaczy. A z nowymi modelami to tak to bywa, że z reguły mają być lepsze a czy są? Czas pokaże.

R.N.

[Bosman78]

Dostepność części i łatwość zdobycia jest nieoceniona dla ich posiadaczy. A z nowymi modelami to tak to bywa, że z reguły mają być lepsze a czy są? Czas pokaże.

R.N.

Ja też nie ukrywam, iż dla mnie uniwersalność motocykla ( popularność, dostępność części, serwisów, koszty eksploatacji, niska awaryjność itp.) jest kluczowym parametrem decydującym o zakupie.
Kolega jesienią kupił Triumpha street tirpl-a z salony – stylistyka rzecz indywidualna, osiągi bardzo dobre natomiast mimo wszystko triumph w naszych uwarunkowaniach to marka nieco egoztyczna a koszty serwisu i części zamiennych są bardzo wysokie

Łukasz Siubczyński