cbf 600 pc43 szarpanie

[suawek]

Heja, mam troche pytanie w kwestii naciągu łańcucha jak przypuszczam:




Na początek moje moto:

cbf600 pc43

- przebieg 33k
- nowy napęd (did 525 zvmx, x-ring , zębatki sunstar p+t, bez tłumika drgań), przebieg ~1kkm
- zawias z przodu po regeneracji i wymianie oleju, uszczelniaczy, tulejek ślizgowych (oem)
- luz łańcucha około 28mm, bez luźnych i ciasnych miejsc, tylne koło ustawione w linii
- łańcuch jest prawidłowo nasmarowany
- opony mają poprawne ciśnienie


Podczas zmiany biegów w górę/dół często są pojedynczne jebnięcia chyba z okolic zębatki przedniej - prawdopodobnie spowodowane luzem łańcucha.
Wydaje mi się też, że problem szczególnie dotyczy jazdy przy niskim uchyleniu przepustnicy lub/i niskich obrotach w granicy 3,5-4k

EDIT: dotyczy to też dodawania/ujmowania gazu


Co do mnie to:
- raczej nie strzelamj ze sprzęgła
- przegazowuje przy redukcji
- stosuję lekki nacisk na dźwignie przed rozpoczęciem zmiany biegu ("noga zaczyna, noga kończy" itp. itd.)


Wobec tego pytania mam takie:

- czy też tego doświadczacie w swoich moto
- jaki luz łańcucha ustawiacie u siebie
- czy w jakiś sposób obeszliście ten problem, czy też to tzw "ten typ tak ma" i mam przestać marudzić

[buczekpan]

Sprawdź też luz na lince sprzęgła, może masz za duży i dobrze nie wysprzęgla.

[nocny]

Luz łańcucha ustawiony zgodnie z instrukcją na bocznej stopce?
No i zobacz czy na wałku zdawczym wszystko jest ok oraz sprawdź zabieraki na tylnej zębatce
Pozdrawiam
Marcin Jan

[suawek]

buczekpan: linki sprzęgła i gazu mam z minimalnym luzem, a linkę sprzęgła wymieniałem w zeszłym roku na nową (oem) bo była troszku wyciągnięta już

[suawek]

Luz łańcucha ustawiony zgodnie z instrukcją na bocznej stopce?

Pozdrawiam
Marcin Jan

W zasadzie ustawiałem na podnośniku, przy czym sprawdzałem później po opuszczeniu na ziemie i postawieniu na stopkę. Minimalnie się wtedy zmniejsza. W zasadzie oparcie o wahacz niewiele różni się od opierania się o ziemie kołem więc wydaje mi się że różnice powinny właśnie być marginalne jako że wahacz wciąż jest obciążony. Centralka to pewnie inna bajka, ale ja jej nie mam

Myślisz, że warto sprawdzić jeszcze raz na ziemi? nie zajmuje w sumie to dużo czasu ani zachodu

[suawek]

Luz łańcucha ustawiony zgodnie z instrukcją na bocznej stopce?
No i zobacz czy na wałku zdawczym wszystko jest ok oraz sprawdź zabieraki na tylnej zębatce
Pozdrawiam
Marcin Jan

Wałek zdawczy to jest dobry pomysł, sprawdzę czy się śruba nie poluzowała itd. Wiem że trochę zębatka się może przesuwać bo jest tam "techniczny" odstęp przewidziany.
Śruba od zębatki jest nowa (hondowska) bo poprzednia troche była nieładnie obrobiona to przy okazji to załatwione było.

Przed samą wymianą zdjąłem na chwile zębatkę i próbowałem szarpać wałkiem na boki - praktycznie wyczuwalnego dla mnie luzu, nie było też hałasów przy obracaniu

[nocny]

Oczywiście masz rację to nie apteka ale co szkodzi. A kiedy olej w silniku był wymieniany?

Pozdrawiam
Marcin Jan

[suawek]

Oczywiście masz rację to nie apteka ale co szkodzi. A kiedy olej w silniku był wymieniany?

Pozdrawiam
Marcin Jan

Olej zmieniony przy 29500 czyli 3500km temu (castrol 10w40 power1 - full syntetyk), poprzedni zalany był motul 7100 10w30, zmieniałem na 10w40 w tym roku bo ponoć w naszym klimacie lepszy, szczególnie biorąc pod uwagę upały.
Ale dobra, nie chce wywołać kolejnej wojny o "jaki olej". Taki mam, o

[buczekpan]

Ale dobra, nie chce wywołać kolejnej wojny o "jaki olej". Taki mam, o

[suawek]

w zasadzie zapomniałem dodać w oryginalnym poście, ale dodanie/ujęcie gazu też powoduje szarpniecie i "stuk". Wyedytuję.