przez buczekpan » So wrz 19, 2020 12:16 pm
Oczywiście że nie. Rzeźbienie, o którym mówisz, polega na napawaniu i obróbce frezarką nowych łoży wałka rozrządu.
Nie znam się dokładnie na tym, więc nie będę ściemniał że wiem na czym to napawanie polega, wiem jednak że często spaw jest finalnie twardszy i wytrzymalszy od odlewu. Wszystko zależy od rodzaju stopu aluminium i tego w osłonie jakiego gazu jest napawane.
Jeżeli miałeś kiedyś w dłoni panewkę, to zapewne orientujesz się, że wbrew pozorom nie jest ona wykonana z super twardego metalu, a często po sporym przebiegu, nie jest nawet zdarta jej wierzchnia warstwa (bardzo miękka). Dzieje się tak dlatego, że przy odpowiednim ciśnieniu oleju i dobrych jego właściwościach, film olejowy ogranicza do minimum tarcie między wałkiem i panewką. Wszystko zależy od osiowości wałka i jego łoża, a także odpowiednich wymiarów.
Przy krótkich wałkach rozrządu, jak w tym przypadku, gdzie nie ma wielu sprężyn zaworowych i nie występują aż tak duże naprężenia, producent nie stosował panewek, bo małe są szanse na wytarcie łoży.
P.S.
Wręcz przeciwnie, Polacy nie potrafią niczego, poza narzekaniem, wynajdywanirm sobie problemów zamiast ich rozwiązywaniem i wszechobecnym konsumpcjonizmem.
Może za kilkanaście lat dotrą do nas frezarki CNC, a niedźwiedzie przestaną biegać po ulicach.
Mam wrażenie, że zatrzymałeś się w latach '90. Firma którą podałem, to nie pan Stasio, który na codzień szpachluje maluchy w stodole, głowice planuje papierem ściernym o gradacji 150, a frezarkę wykonał osobiście z wiertarki stołowej, przywiezionej ze złomu.
EOT
Varadero XL125 -> CBF600SA