Ostatnio swoim hh600 spotkałem mt09. Jechaliśmy tak sobie tłusto bardzo od strony Brzeska starą 94ką, potem w Krakowie Wielicką, na każdych światłach było dzidowane gruuubo. On też dawał z siebie wszystko.
Zapewne przy wyższych prędkościach już by mi odjechał, ale do tych 170, bo tak to wyglądało na prawie każdych światłach, oba sprzęty szły równo, przy czym na 1 z gazu na gumie
Wiem, wiem, nie wolno, nie ładnie, głupota, temu panu odwaliło, zabrać mu prawko, blabla.
Taki to hornet był kiedyś. A nowy teraz robi z dołu "brap" i to w zasadzie tyle. Ale za to 4.3 litra pali i ma bak 15. Brawo honda!
Dobre, że chociaż cena znośna więc można mieć mocniejszego encka stosunkowo tanio.