[DYWAGACJE] Klocki hamulcowe - zbiorczy

[Glub]

Co można namieszać z hamulcami?
Może w motorismo mieszają że poprzedni namieszał aby uzasadnić wysoki rachunek bo kiebieta przyjechała to na bank się nie zna i na drugi bank asertywność zero?

Chopaki z Motorismo to znajome goście są.
Lisciu i Młody nie odwaliliby takiego numeru.

[Dominika]

Lisciu i Młody nie odwaliliby takiego numeru.

No i nie odwalili. Odebrałam już motocykl, wszystko cacy.

Mepik, najłatwiej mówić, żeby zrobić samemu. Ja się niestety na tyle nie znam na tym, by móc samej zajmować się swoim motocyklem. Po to są właśnie serwisy, które jak się okazuje, należy wybierać metodą prób i błędów lub poleceń. Tak samo do domu zamawiasz hydrualika albo idziesz do dentysty. Nie ma możliwości by znać się na wszystkim.

[Mepik]

Oczywiście, że nie da się wszystkiego wiedzieć i zrobić, np. trudno by było sobie samemu zaplombować zęba, jednak z motorem jest trochę prościej, wystarczy trochę chęci i poszukania informacji, których w necie nie brakuje. Wiadomo też, że nie każdy ma czas na takie zabawy i niekiedy trzeba oddać moto do serwisu . Tylko, że potem właśnie się okazuje, że jakiś "fachowiec" coś spartaczył a nam z portfela ubywają PLNy, bo z całym szacunkiem, ale 500zł za wymiane oringów klacków i zalanie płynu to troche duużo.

[raphi]

Oczywiście poprosiłam już o wystawienie odpowiedniego dokumentu tak, by pojechać do poprzedniego mechanika-wymieniacza, by wyjaśnił, gdzie była jego cała wiedza w momencie zajmowania się motocyklem.

Słusznie. Powinien wiedzieć że jego niekompetencja jest już znana. Napisz jeszcze dokładnie który to serwis i który serwisant. A potem odeslij go do tego wątku. Będzie mu łyso i może się douczy aby nie zrobić komuś krzywdy.