Yo!
Ku potomnosci opisze tutaj pokrotce problem kolegi adix - moze kiedys komus sie przyda.
Kolega Adix nie mial swiatel w swojej CBF 1000. Na poczatku (jak pisal) potrafily znikac, ale po zgaszeniu i odpaleniu moto, swiatla wracaly. Potem umarly calkiem. Bezpieczniki cale, zarowki zdrowe, przekaznik swiatel zdrowy.
Okazalo sie, ze winny byl slaby lut kabla wchodzacego do guzika ROZRUSZNIKA. Guzik ten w momencie nacisniecia zamyka obwod sterujacy rozrusznikiem i jednoczesnie przerywa obwod swiatel. I wlasnie w tym miejscu zimny lut kabla swiatel spowodowal, ze nie bylo ciaglosci obwodu i swiatla nie swiecily .
Adix, sprostuj, jesli cos zle napisalem.
Pzdr