Zabieram się właśnie do odkurzenia sprzętu po zimie stąd pytanie czym czyścicie na mokro swoje sprzęty ? jakiś płyn, dedykowany do motongów, samochodów czy domowe sposoby (detergenty). a może sucha szmatka ?
„Błogosławieni Ci, którzy nie mają nic do powiedzenia i nie ubierają tego faktu w słowa...”
Ja narazie mam na koncie tylko jedno mycie, ale procedura jest następująca i jej się będę trzymał również w przyszłości
1. Najpierw prysznic - myjką ciśnieniową z daleka (1-1,5 metra) "zwilżam" motonga 2. Dalej gąbeczka + woda z płynem i szorowanko 3. Jak już wymyję, to znowu prysznic myjką (znowu z daleka tak, że motong myśli, że deszcz pada ) 4. Na koniec wycieram do sucha i gotowe
Od lat używam preparatu Clinex S5 : http://www.nanochem.com.pl/index.php?page=clinex-s5 Rozcieńczam wodą, nanoszę ręcznym rozpylaczem na myte elementy, czekam chwilkę, przecieram gąbką lub szczotką i spłukuję pod ciśnieniem myjką. Potem pistolet do przedmuchiwania i kompresor, na koniec ręcznik papierowy i gotowe.
ludzie myjka ciśnieniowa nawilżyć potem piana aktywna w gorszych miejscach szczotką spłukać i po robocie:) ew jak sie nudze to idę do garażu i Plakiem moto przelatuje jak wyschło
btw, jakie macie doswiadczenia z myciem moto w myjni bezdotykowej? te wszystkie mikrogranulki, woski, osmozy, dzkie węże Chcialbym zafundowac CBFie male Spa ale nie wiem czy jej to nie zaszkodzi...
Ja mam taka myjkę ciśnieniową na chacie kiedyś zakupiłem z ojcem za pare groszy w castoramie z takim pojemnikiem na szampon ciśnienia dużego nie daje więc nie ma problemu z naklejkami. Leje zwykły samochodowy z woskiem do lakieru i ładnie błyszczy można go nawet rozpuścić w wiadrze z woda i gąbka wyszorować. a czy nie zaszkodzi to wydaje mi się, że nie tylko trzeba później spłukać dobrze chemikalia wodą i wysuszyć zakamarki żeby woda tam nie stała