przez klemens » Wt mar 20, 2012 3:02 pm
Aaaa, nie przyjrzałem się, myślałem, że ten drugi filtr jest jest też sportowy... Takich filtrów, jak K&N, używam od 13 lat. Myję je, jak mi się przypomni, wodą lub wodą z płynem do mycia naczyń. Nie kupowałem nigdy specjalnego oleju do opryskiwania tych filtrów, tylko używałem do tego celu sprayu do łańcuchów motocyklowych. Jedyne, na co trzeba uważać, to żeby nie pryskać smaru na uszczelkę dookoła filtra, bo po kilku latach z tej uszczelki robi się guma do żucia. Poza tym stosowanie takiego filtra ma same zalety (poza jednorazowym bólem przy kupnie).
Lepiej się wysrać i spóźnić niż być na czas i się zesrać