Piotrek napisał(a):szafka piekna, zacnej firmy , nie powiem. Najpierw myslalem, ze to z kompletem narzedzi, a jednak pusta. No, cena w takim razie tez piekna........... Mi by żona głowe urwala gdybym wybulil tyle forsy na to. Ale jak Cie stac i nie stanowi to problemu dla budzetu, to bardzo fajne rozwiazanie. Mnie tez wkurza wyjmowanie walizeczek i skrzyneczek na narzedzia. Druga sprawa, ze czesto i tak mi czegos brakuje, jakiejs pierdoly i szlag mnie wtedy trafia. Docelowo chcialbym wlasnie miec wyposazony i uporzadkowany warsztacik, gdzie wszystko byloby pod reka.
Piotrek, w tym sęk, że nie chodzi o to by wydawać pieniądze? Prawda? - moja żona mówi, że gdyby miała pieniądze to kupiła by to, tamto i owanto a Ja jej ciągle powtarzam nie chodzi o to by wydawać pieniądze tylko je wydawać mądrze. Czy z Mercedesa są wszyscy zadowoleni? Czy raczej bardziej z prestiżu?
do meritum: Ja jestem cholernie oszczędny, nie mylić w chytrością, bo oszczędny to wydaje pieniądze ale mądrze i zanim cos kupi po kilkanaście razy przemyśli natomiast chytry to wogóle nie wydaje pieniędzy.
Nie wydaje mi się, żeby wydawanie na ten wózek (do tego pusty) było rozsądnym rozwiązaniem ale spróbuję to kupić przez jakąś firmę, która dostanie pewnie zniżkę, odliczy VAT, i mi sprzedać to np. za ok. 3 tys. PLN - finansowanie jest takie, że z 2tys. będę miał np. ze sprzedaży różnych rzeczy (Allegro), które mi są nie potrzebne a 1000 zł zwyczajnie wyłożę, no może tysiąc z groszami.
więc chyba diabeł nie jest taki straszny prawda? i ostatnia rzecz: ten wózek nie jest dla mnie priorytetem, tzn. mogę go kupić nawet na koniec bieżącego roku, może będzie jeszcze lepsza okazje, zobaczymy, a może firmy Beta? - chodzi o to, żeby zakmnąć w jednym wszystkie narzędzia, pasowało to do garażu i nie kupowac już dodatkowy skrzynek w przyszłości (poza tym co mam).
A pieniędzy też na głupoty nie mam: wolę kupić ziemię!