Dysza w motooilerze i zajechany łańcuch

Tu omawiamy ogólne zagadnienia techniczne, niezwiązane stricte z danym modelem motocykla
Regulamin działu Tu nie spamujemy, trzymamy się tematów czysto warsztatowych.
Spam będzie usuwany.

Re: Dysza w motooilerze i zajechany łańcuch

Postprzez raphi » Wt kwi 10, 2012 10:02 am

Kupiłem zestaw napędowy, o ten: KLIK

Gość w scigaczu tłumaczył mi, że ten zestaw (D.I.D. 50 VX, 120 ogniw - O-ring V Professional wzmocniony) to najniższy, najsłabszy zestaw DID'a, który jest mocniejszy od poprzedniego zestawu, który już został wycofany (D.I.D. 50 VM, 120 ogniw - X-ring VM Premium super wzmocniony) o 8%.

Różnią się uszczelnieniami. Ten co ja kupiłem to O-ring, ten wycofany to X-ring. Kolejna półka to stare zestawy ZVMX, czyli najmocniejsze obecnie (taki jaki ja miałem), za 760 zł. Ja zapłaciłem 510.
...ale co ja tam wiem.
Avatar użytkownika
raphi
Nightmare
 
Posty: 14107
Dołączył(a): Pn wrz 20, 2010 6:41 am
Wiek: 46
Imię: Rafał
Motocykl: Osiołek
W siodle: 200-300 kkm

Re: Dysza w motooilerze i zajechany łańcuch

Postprzez markom13 » Wt kwi 10, 2012 5:17 pm

raphi napisał(a):Kupiłem zestaw napędowy, o ten: [url=Kupiłem łańcuch, o ten: http://sklep.scigacz.pl/zestaw-napedowy ... 4_665_1966]KLIK[/url]

Gość w scigaczu tłumaczył mi, że ten zestaw (D.I.D. 50 VX, 120 ogniw - O-ring V Professional wzmocniony) to najniższy, najsłabszy zestaw DID'a, który jest mocniejszy od poprzedniego zestawu, który już został wycofany (D.I.D. 50 VM, 120 ogniw - X-ring VM Premium super wzmocniony) o 8%.

Różnią się uszczelnieniami. Ten co ja kupiłem to O-ring, ten wycofany to X-ring. Kolejna półka to stare zestawy ZVMX, czyli najmocniejsze obecnie (taki jaki ja miałem), za 760 zł. Ja zapłaciłem 510.


I teraz weź człowieku bądz mądry i kup sobie zestawik .... :wacko:
VM,ZVMX,VX,ja pitole ....... :lol:
Avatar użytkownika
markom13
Użytkownik
 
Posty: 145
Dołączył(a): N sie 07, 2011 4:26 pm
Lokalizacja: Mazury, UK
Wiek: 45
Motocykl: CBF1000FA-C
W siodle: <100 kkm

Re: Dysza w motooilerze i zajechany łańcuch

Postprzez raphi » Wt kwi 10, 2012 7:41 pm

Ano właśnie.
Ja musiałem kupić tanio. To nieprzewidziany wydatek, którego nie zaprogramowałem w domowym budżecie. Napęd musi mi wystarczyć na ten sezon. Jak się zjebie to koniec jazdy będzie.
...ale co ja tam wiem.
Avatar użytkownika
raphi
Nightmare
 
Posty: 14107
Dołączył(a): Pn wrz 20, 2010 6:41 am
Wiek: 46
Imię: Rafał
Motocykl: Osiołek
W siodle: 200-300 kkm

Re: Dysza w motooilerze i zajechany łańcuch

Postprzez Dude » Wt kwi 10, 2012 10:26 pm

Jak się zjebie to znaczy, że masz coś nie tak z moto. Łańcuch nie pada ot tak. Doświadczenie mam słabe, ale w moim garażu jest kilka maszyn i ich właściciele za bardzo nie dbają o łańcuchy. Sprzęty jeżdżą jak zwykle, dostają w palnik i od czasu do czasu sprejem po łańcuchu i nic się nie zapieka...
Avatar użytkownika
Dude
Miłośnik
 
Posty: 739
Dołączył(a): N lut 06, 2011 4:19 pm
Lokalizacja: Warszawa
Wiek: 49
Imię: Marek
Motocykl: CBR 600 F 2012
W siodle: <100 kkm

Re: Dysza w motooilerze i zajechany łańcuch

Postprzez raphi » So kwi 14, 2012 7:14 pm

Dziś pod technicznym nadzorem i pomocą zbyha wymieniliśmy napęd w moim moto :clap:
A wyglądało to tak:
14042012104.jpg

14042012107.jpg

14042012111.jpg

14042012109.jpg

Glutów było z pół kilo. Ale efekt końcowy genialny!
Zbyhu, dzięki wielkie!!
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
...ale co ja tam wiem.
Avatar użytkownika
raphi
Nightmare
 
Posty: 14107
Dołączył(a): Pn wrz 20, 2010 6:41 am
Wiek: 46
Imię: Rafał
Motocykl: Osiołek
W siodle: 200-300 kkm

Re: Dysza w motooilerze i zajechany łańcuch

Postprzez zbyhu » So kwi 14, 2012 8:55 pm

No problem :).
Fajnie jeździ ta Twoja kobyła. A wydechy miodzio. Nie przeszkadzają, a basowy pomruk miły dla ucha.
A hamulce, to nie wiem, ale miałem wrażenie, że masz całkiem zajebiste. U mnie są chyba bardziej tępe...
No, ale tarcze mam dojechane konkretnie. Myślę, że w okolicach 100kkm będę musiał je wymienić.
Obrazek
Avatar użytkownika
zbyhu
Nightmare
 
Posty: 7385
Dołączył(a): Pt wrz 03, 2010 6:14 pm
Lokalizacja: Rybnik
Wiek: 40
Motocykl: CBF1000, Tiger900GT
W siodle: >300 kkm

Re: Dysza w motooilerze i zajechany łańcuch

Postprzez Marcin73 » N kwi 15, 2012 7:41 am

To co otwieracie serwis motocyklowy? :biggrin:
Marcin73
 

Re: Dysza w motooilerze i zajechany łańcuch

Postprzez zbyhu » N kwi 15, 2012 8:21 am

Powiem Ci, że się zastanawiałem, czy nie iść na mechanika motocyklowego do jakiegoś warsztatu ;).
Moja robota trochę mnie wqrwia :P.
Z drugiej strony jak hobby zamieniasz w pracę, to trochę tak jakbyś hobby stracił ;).
Obrazek
Avatar użytkownika
zbyhu
Nightmare
 
Posty: 7385
Dołączył(a): Pt wrz 03, 2010 6:14 pm
Lokalizacja: Rybnik
Wiek: 40
Motocykl: CBF1000, Tiger900GT
W siodle: >300 kkm

Re: Dysza w motooilerze i zajechany łańcuch

Postprzez raphi » N kwi 15, 2012 2:33 pm

zbyhu napisał(a):Powiem Ci, że się zastanawiałem, czy nie iść na mechanika motocyklowego do jakiegoś warsztatu ;).
Moja robota trochę mnie wqrwia :P.
Z drugiej strony jak hobby zamieniasz w pracę, to trochę tak jakbyś hobby stracił ;).

Zbyhu posiedzialem troche w warsztacie (2 dni) grzebiąc przy swojej maszynie w kącie. Kilku mechaników od rana do wieczora napierdzielało ze sprzętami. Powiem Ci, że trzeba to kochać. Ja lubię sobie podłubać przy sprzęcie i po tych 2 dniach jakbym miał przyjść w kolejny dzień i od rana do wieczora naparzać to już bym nie dał rady. A moja motywacja była o wiele większa, bo grzebałem przy swoim motocyklu. A najgorsze było to, że przepalali co chwilę jakiegoś sprzęta, a na dworze było zimno, więc siedzieliśmy wszyscy w tych spalinach ;) Ja byłem po tym zamroczony maksymalnie.

Z drugiej strony IMO nadawałbyś się ;) Masz wiedzę i podejście! Jest to jakiś pomysł. Od tego droga nie jest długa do złapania zadowolonych klientów i przeciągnięcia ich do swojego warsztatu (gdy już go otworzysz)! ;) Historia zna takie przypadki. Ja Ci kibicuję!
...ale co ja tam wiem.
Avatar użytkownika
raphi
Nightmare
 
Posty: 14107
Dołączył(a): Pn wrz 20, 2010 6:41 am
Wiek: 46
Imię: Rafał
Motocykl: Osiołek
W siodle: 200-300 kkm

Re: Dysza w motooilerze i zajechany łańcuch

Postprzez Browar » Pn kwi 23, 2012 7:24 am

Raphi --> zobaczysz sobie na zlocie domowym sposobem robione oliwiarki do łańcucha :D

Działają całkiem konkretnie :naughty:
YNO JAZDA
Avatar użytkownika
Browar
Znawca
 
Posty: 293
Dołączył(a): Wt lis 15, 2011 6:28 am
Lokalizacja: Sumina /k.Rybnika
Wiek: 40
Motocykl: CBF1000 & WR250F
W siodle: 100-200 kkm

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 27 gości

cron