Avalon napisał(a):Gdzie planowałeś zamontować puszkę z bezpiecznikami i gniazdka odbiorników?
Skoro każde wyjście zabezpieczone jest własnym bezpiecznikiem, to do każdego urządzenia będziesz musiał prowadzić oddzielne przewody. Jeśli gniazdo z bezpiecznikami i odbiorniki chciał byś założyć w okolicach owiewki, to wtedy ciągniesz tylko grubsze przewody od akumulatora i po kłopocie. Ale jak panel zamontujesz np.pod kanapą, a gniazda odbiorników na kierownicy, to tych kabli zrobi się całkiem sporo...
Jeszcze nie wiem gdzie to umieszczę. Najprawdopodobniej w zadupku, bo jest tam najlepszy dostęp. Przewodów aż tak wiele nie będzie. Panel mam zamiar zamontować 6-polowy. Większość odbiorników będzie miała mały amperaż więc i przekroje nie będą duże.
0,25mm^2 wystarcza z dużym zapasem do przeniesienia 3A. Przewody za cienkie też nie mogą być, bo mają małą odporność mechaniczną na uszkodzenia. Warto by chyba było zastosować w podwójnej izolacji.
Można też pokusić się o zacisk masowy pod czachą. Odpada połowa przewodów ciągniętych z powrotem do zadupka.
Na chwilę obecną planuję podłączyć:
- gniazdo zapalniczki w kokpicie (po zapłonie)
- gniazdo USB w kokpicie (po zapłonie)
- gniazdo zapalniczki w zadupku do ładowania aku(zasilane stale)
- zasilacz do radia Midland G8 BT, które będzie w zadupku (po zapłonie)
- olejarkę (po zapłonie)
- w przyszłości może grzane manetki (po zapłonie)
gatorek napisał(a):A nie lepiej wiązkę, jak kolega Rupert?
http://forumcbf.pl/viewtopic.php?f=1&t=584&p=19949#p19949Bardziej uniwersalne - masz wyjścia z przekaźnikami, bez przekaźników - jak sobie zrobisz. I do tego złączki z kostkami.
Ja sobie planuję takie cuś zrobić, jak tylko będę miał wolniejszą chwilę.
Chwilowo nie widzę zalet takiej wiązki w porównaniu z panelem, pomijając najprawdopodobniej niższą cenę. Na zdjęciu u Ruperta nie widać jeszcze przewodów związanych z przekaźnikami.
Zależy mi głównie na solidnym styku. Jeśli panel zaprojektowano tak , że drgania nie będą powodowały odkręcania się przewodów to będzie dobrze.