Piotrek napisał(a):ja tez czesto wylaczam czerwonym i tak zostawiam. Moze to glupie, ale mam nadzieje, ze to dodatkowa czynnosc dla zlodzieja i moze spanikowac jak cos mu nie odpali i nie pomysli o najprostszym rozwiazaniu. Tak, posmiejcie sie, cha cha, wiem, ze to glupie, ale tak robie. Ale na pewno nic zlego z tym sie nie dzieje.
rupert napisał(a):Ssania używam zawsze po dłuższym postoju, wichajstra wyciągam w zależności od pogody/temperatury. Ponieważ moto nie zawsze odpala za pierwszym strzałem, znalazłem sobie takie rozwiązanie. Odkręcam bardzo delikatnie manetkę, odpalam starter i jak moto zakręci, to zaciągam ssanie.
trampek napisał(a):
To jeszcze na biegu zostawiaj... też nie zapali
Domin napisał(a):Ile to jest wg Was dłuższy postój, dzień czy tydzień? Może lepiej faktycznie najpierw odpalić a potem ssanie, w tej kolejności, żeby świec nie podlewać? Czy to też nie gra roli?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 149 gości