Procedura odpalania

[Domin]

Panie i Panowie mam zapytanie. A mianowicie wczoraj odebrałem maszynę od mechanika, która była na regulacji gaźników. Wszystko pięknie siadam na moto odpalam (po swojemu) a mechanior mówi że źle to robię Twierdzi że przy obecnej pogodzie ssanie, nie jest wogóle potrzebne. Jak jest temperatura +15 - 20 to nie używamy ssania a jedynie tylko ciut manetkę obracamy gdyby był problem przy starcie??? Ja zawsze odpalałem z ssaniem i tylko krócej go trzymałem na ssaniu jak jest ciepło. Jak Wy to robicie? A i ciekawi mnie jeszcze jedna rzecz, czerwony przycisk startera przełączacie po przekręceniu kluczyka czy przed? Czy nie ma to znaczenia?
Ps. Zaznaczam że to mój pierwszy sezon, stąd może dla niektórych będą to amatorskie pytania, ale wolałbym wiedzieć jak Wy to robicie

[Avalon]

W poprzednim motocyklu, gaźnikowym Kawasaki zimny silnik odpalałem na ssaniu. Jak było zimno, to ssanie wyciągałem całe. Jak było lato i temp. 20-25' to tylko trochę, chociaż wtedy zapalał nawet bez ssania. Pracował jednak nierówno, a każde dotknięcie manetki kwitował zgaśnięciem.
Teraz tych problemów nie mam

[Meduzes]

Mnie uczono tak: (nie wiem czy to dobrze czy nie ... tak mnie uczono)

odpalanie moto: kluczyk, przełącznik, rozrusznik
gaszenie moto: przełącznik, kluczyk,

Co do ssania. Odpalam moto na ssaniu w zależności od pogody. Gdy jest ciepło i sucho moto odpala bez ssania i jest gotowy do jazdy od pierwszego pstryknięcia ... Gdy jest chłodniej bądź mokro to obowiązkowo ssanie ... i im bardziej zimno tył dłużej ssanie chodzi ...

[Malenstfo]

Mnie uczono tak: (nie wiem czy to dobrze czy nie ... tak mnie uczono)

odpalanie moto: kluczyk, przełącznik, rozrusznik
gaszenie moto: przełącznik, kluczyk,

Jaki przełącznik masz na myśli ?

[Pitt]

Zapewne czerwony wyłącznik nad starterem

Ja zarówno w XJ jak i CBF ssania używam w zależności od pogody. Jak ciepło to praktycznie wcale.

Zapinając kurtkę, kask, rękawice i wyprowadzając 2oo do pozycji, z której ruszam silnik akurat nabiera temperatury, a do tego mam jakieś 700m przez zamknięte osiedle, gdzie delikatnie na drugim biegu się jedzie

[Dude]

Czerwony przycisk to przecież awaryjne odcięcie zapłonu? Ja nigdy go nie wyłączałem, przez cale 8100 km, 18 miesięcy i każde odpalanie...

[Pitt]

a ja zawsze nim właśnie wyłączam silnik - tak mnie nauczono. Jak się zastanowiłem to reszta osób, które znam osobiście też tak robi na różnych sprzętach.

[Malenstfo]

Czerwony przycisk to przecież awaryjne odcięcie zapłonu? Ja nigdy go nie wyłączałem, przez cale 8100 km, 18 miesięcy i każde odpalanie...

Dokladnie tak - dlatego spytalem o jaki przycisk chodzi. Ja go wylaczylem tylko jak moto ulozylem do snu na zime. W trakcie sezonu nigdy go nie wylaczam. O ile Pamietam w instrukcji naszych sprzetow jest info by to wylaczac tylko przy dluzszym nieuzytowaniu.

[Domin]

Widzę że każdy inaczej robi No dobra a jak z tym ssaniem?

[lukszy]

Widzę że każdy inaczej robi No dobra a jak z tym ssaniem?

ja robię tak
wyciagam ssanie
przekręcam kluczyk
pstryczek energii (czy jak to tam)
i odpalam

a ssanie zawsze wyciągam jak wiem że moto jest zimne, a jak było wyłączone z 15-20 min i wskaźnik temperatury nie poadł na dno to już bez ssania odpalam i ładnie pracuje