Procedura odpalania

Tu omawiamy ogólne zagadnienia techniczne, niezwiązane stricte z danym modelem motocykla
Regulamin działu Tu nie spamujemy, trzymamy się tematów czysto warsztatowych.
Spam będzie usuwany.

Re: Procedura odpalania

Postprzez Domin » N maja 13, 2012 12:23 am

lukszy napisał(a):ja robię tak :)
wyciagam ssanie
przekręcam kluczyk
pstryczek energii (czy jak to tam)
i odpalam

a ssanie zawsze wyciągam jak wiem że moto jest zimne, a jak było wyłączone z 15-20 min i wskaźnik temperatury nie poadł na dno to już bez ssania odpalam i ładnie pracuje ;)


Nie zależnie od pogody? Mój mechanik twierdził że w ten sposób się zalewa świece w cieplejsze dni. Rozumiem odpalić bez ssania ale po chwili i tak trzeba to ssanie załączyć bo silnik nie pociągnie bez ssania jak stał jakiś czas. Przynajmniej u mnie tak jest. :blink:
Domin
Użytkownik
 
Posty: 176
Dołączył(a): So paź 29, 2011 10:21 am
Lokalizacja: Krzyż Wlkp.
Wiek: 44
Imię: Dominik
Motocykl: CBF 600 N/A
W siodle: <100 kkm

Odp: Procedura odpalania

Postprzez trampek » N maja 13, 2012 9:38 am

Ja nigdy nie tykam tego wylacznika bezpieczenstwa. Jak sa temperatury powiedzmy od 15 stopni wzwyz, to pierwsze odpalenie dnia robie ze ssaniem, po ok 10 s wylaczam ssanie, zakladam kask, rekawiczki wsiadam i powoli ruszam. Dopiero po kilkuset metrach zwawiej przyspieszam. Nastepne odpalenia w zasadzie nigdy nie wymagaja juz ssania. Uczyli mnie na studiach, ze jedna z najbardziej dla silnika szkodliwych czynnosci jest rozgrzewanie go na postoju i tego sie trzymam.
Jak temperatury sa niskie, to kolejne odpalenia danego dnia robie tak, ze jak odpale i czuje, ze silnik chodzi nierowno, to daje mu kilka sekund ssania i tyle.
Generalnie jestem zdania, ze grzanie motoru na postoju i jeszcze na ssaniu jest bez sensu. Lepiej sobie delikatnie ruszyc i przejechac bardzo spokojnie powiedzmy kilometr.
Avatar użytkownika
trampek
Maniak
 
Posty: 1879
Dołączył(a): Pn wrz 19, 2011 7:47 pm
Lokalizacja: Warszawa
Motocykl: Brak
W siodle: <100 kkm

Re: Procedura odpalania

Postprzez Dude » N maja 13, 2012 12:37 pm

Wg instrukcji obsługi str. 43, "wyłącznik ten ma służyć jako wyłącznik bezpieczeństwa lub awaryjny i zwykle powinien pozostawać w pozycji JAZDA".
Avatar użytkownika
Dude
Miłośnik
 
Posty: 739
Dołączył(a): N lut 06, 2011 4:19 pm
Lokalizacja: Warszawa
Wiek: 49
Imię: Marek
Motocykl: CBR 600 F 2012
W siodle: <100 kkm

Re: Procedura odpalania

Postprzez Bosman78 » N maja 13, 2012 6:04 pm

tak piszą i ja też raczej go nie używam
„Błogosławieni Ci, którzy nie mają nic do powiedzenia i nie ubierają tego faktu w słowa...”
Avatar użytkownika
Bosman78
Maniak
 
Posty: 1261
Dołączył(a): Cz mar 31, 2011 6:26 pm
Lokalizacja: Wawa
Wiek: 45
Motocykl: vStrom
W siodle: <100 kkm

Re: Procedura odpalania

Postprzez martinez » N maja 13, 2012 8:25 pm

Domin napisał(a):Panie i Panowie mam zapytanie. A mianowicie wczoraj odebrałem maszynę od mechanika, która była na regulacji gaźników. Wszystko pięknie siadam na moto odpalam (po swojemu) a mechanior mówi że źle to robię :blink: Twierdzi że przy obecnej pogodzie ssanie, nie jest wogóle potrzebne. Jak jest temperatura +15 - 20 to nie używamy ssania a jedynie tylko ciut manetkę obracamy gdyby był problem przy starcie??? Ja zawsze odpalałem z ssaniem i tylko krócej go trzymałem na ssaniu jak jest ciepło. Jak Wy to robicie? A i ciekawi mnie jeszcze jedna rzecz, czerwony przycisk startera przełączacie po przekręceniu kluczyka czy przed? Czy nie ma to znaczenia?
Ps. Zaznaczam że to mój pierwszy sezon, stąd może dla niektórych będą to amatorskie pytania, ale wolałbym wiedzieć jak Wy to robicie :naughty:

Ja w gorące dni nie używam ssania, a czerwonego nie używam wcale.
Nie widzę potrzeby. Jeśli moto odpala na bez ssania to nie jest ono potrzebne. Obroty się wyrównują akurat jak dopnę kurtę, założę rękawice i kask.
Ssanie wzbogaca mieszankę, ale jak moto odpala bez.. to po co ;-)
Ja gaszę kluczykiem bo wtedy odcinam wszystko - łącznie z elektryką, światłami, zapłonem itp. Guzik zostawia światła a na to szkoda bateryjki.
Obrazek
Avatar użytkownika
martinez
Użytkownik
 
Posty: 132
Dołączył(a): Pt kwi 13, 2012 10:18 am
Lokalizacja: Warszawa / Legionowo
Imię: Marcin
Motocykl: CBF600SA '04
W siodle: <100 kkm

Re: Odp: Procedura odpalania

Postprzez matczuk » N maja 13, 2012 9:45 pm

trampek napisał(a): Uczyli mnie na studiach, ze jedna z najbardziej dla silnika szkodliwych czynnosci jest rozgrzewanie go na postoju


Nie kończyłem studiów, możesz wytłumaczyć? Pytam poważnie, bo dla mnie -na logikę, to moto jak pracuje bez zbytniego obciążenia, to nie powinno mu się nic dziać. Ssanie wydaje mi się mniejszym obciążeniem, niż jazda na zimnym silniku..

Tak tylko pytam, bo chciałbym wiedzieć.
Obrazek
Avatar użytkownika
matczuk
Użytkownik
 
Posty: 110
Dołączył(a): Pt kwi 08, 2011 1:57 pm
Lokalizacja: warszawa
Wiek: 41
Motocykl: sprzedany
W siodle: <100 kkm

Re: Procedura odpalania

Postprzez crash1990 » N maja 13, 2012 10:21 pm

Co do czerwonego przełącznika nie jest on czasem w połączony "w szereg" ze stacyjką? Jeśli tak to nie widzę różnicy czym zostanie odłączony zapłon.
crash1990
Użytkownik
 
Posty: 133
Dołączył(a): Śr kwi 18, 2012 7:01 pm
Lokalizacja: P-ce
Imię: Mateusz
Motocykl: ZZR 1400
W siodle: <100 kkm

Odp: Procedura odpalania

Postprzez trampek » N maja 13, 2012 10:24 pm

Chodzi o to, ze generalnie wszystkie elementy silnika i olej, ktory je smaruje sa zaprojektowane do pracy przy okreslonej, na ogol jednak dosc wysokiej temperaturze. Im szybciej ta temperature osiagna-tym lepiej. Na zimno sa wieksze luzy, gorsze wlasciwosci smarowania itd. Osiagniecie optymalnej temperaturt podczas pracy na wolnych obrotach zajmuje duzo wiecej czasu. Przez co automatycznie silbik pracuje dluzej w niekorzystnych dla siebie warunkach. Jak dla mnie, to po chwilowym rozgrzaniu przez czas jaki zajmuje oklamocenie sie, ubranie i pozapinanie silnik juz rozbelta olej i zapewni sobie optymalne jak na te warunki temperaturowe smarowanie. Raczej nie ma opcji, zeby go zarznac przejezdzajac potem jakis nieprzesadnie dlugi dystans nie przekraczajac powiedzmy 3tys obr. A wtedy juz duzo szybciej niz na postoju sie zagrzewa i mozna smielej odkrecac.
Kazdy ma jakies swoje teorie, przekonania, zwyczaje. Ja robie jak napisalem. Nie jestem zadnym ekspertem od silnikow, mialem tylko pare wykladow o tym czy tamtym. Absolutnie nie bylo tu moja intencja kreowanie sie na guru w temacie, a raczej zaznaczenie, ze informacje przekazali mi ludzie, ktorzy sie na tym znaja. Tyle :wink:
Avatar użytkownika
trampek
Maniak
 
Posty: 1879
Dołączył(a): Pn wrz 19, 2011 7:47 pm
Lokalizacja: Warszawa
Motocykl: Brak
W siodle: <100 kkm

Re: Procedura odpalania

Postprzez zoz0l » Pn maja 14, 2012 6:31 am

Dude napisał(a):Wg instrukcji obsługi str. 43, "wyłącznik ten ma służyć jako wyłącznik bezpieczeństwa lub awaryjny i zwykle powinien pozostawać w pozycji JAZDA".



Zgadza się, chociaż jeden instrukcję przeczytał!
Do wyłączania silnika służy kluczyk, a nie awaryjny wyłącznik bezpieczeństwa :)

@Trampek, również ma rację - ssanie tylko do odpalenia, a silnik najlepiej rozgrzewa się przez pierwszy kilometr jak jedziesz do 3 tys obrotów, tę zasadę warto stosować również do puszek :)
SUZUKI DR125 -----> YAMAHA DT125
i
HONDA CBF600SA --> HONDA NC700XDCT

i pamiętaj...każdy dobry uczynek zostanie kiedyś ukarany..
Avatar użytkownika
zoz0l
Użytkownik
 
Posty: 197
Dołączył(a): N sty 15, 2012 2:07 pm
Lokalizacja: 3miasto
Wiek: 39
Imię: Ola
Motocykl: NC700XDCT i DT125
W siodle: <100 kkm

Re: Procedura odpalania

Postprzez zbyhu » Pn maja 14, 2012 7:05 am

A ja gaszę czerwonym. Gasiłem tak wszystkie motocykle i żadnemu nie zaszkodziło.
Jakieś bzdury i mitologia, że to szkodliwe dla silnika.

Kiedyś widziałem fajny uproszczony schemat obwodu zasilania silnika. I w nim szeregowo były podpięte 3 wyłączniki - stacyjka, czerwony i bocznej stopki.
Każdy tylko przerywa obwód. Nic więcej.

A wolę używać czerwonego, bo gaszę silnik mając pewny uchwyt kierownicy obiema rękami. I mogę sobie spokojnie jeszcze popatrzeć na przebiegi, nim zgaszę stacyjkę.
Obrazek
Avatar użytkownika
zbyhu
Nightmare
 
Posty: 7389
Dołączył(a): Pt wrz 03, 2010 6:14 pm
Lokalizacja: Rybnik
Wiek: 40
Motocykl: CBF1000, Tiger900GT
W siodle: >300 kkm

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 88 gości