Stacyjka

Tu omawiamy ogólne zagadnienia techniczne, niezwiązane stricte z danym modelem motocykla
Regulamin działu Tu nie spamujemy, trzymamy się tematów czysto warsztatowych.
Spam będzie usuwany.

Stacyjka

Postprzez Arti » Cz lis 25, 2010 2:58 pm

Mam problem ze stacyjką. Po jeździe w poniedziałek zostawiłem na blokadzie, a dzisiaj chciałem moto oddać do kosmetyczki (bo trochę syfiło) jak jechałem a tu nic. Kluczyk się nie obraca, zero reakcji. W stacyjkę wchodzi jak w masełko ale przy obrocie czuć opór.

Pytanie czy nalać coś (preparat do zamka) aby rozruszać czy gdzieś psikać (WD40) w okolicach blokady?
Arti

Who dares, wins.

hmm..
Arti
Fanatyk
 
Posty: 2011
Dołączył(a): So wrz 04, 2010 1:00 pm
Lokalizacja: Częstochowa
Wiek: 54
Imię: Ten Arti
Motocykl: czerwona GejSza
W siodle: <100 kkm

Re: Stacyjka

Postprzez goramo » Cz lis 25, 2010 3:51 pm

A próbowałeś delikatnie ruszać kierownicą przy próbie przekręcenia kluczyka?

Czasem trzeba trochę ruszyć kierą żeby stacyjka się przekręciła.

Do stacyjki raczej nie polecam wlewać preparatów do zamków lub też WD40. Raczej lepiej bedzie psiknąć białym smarem (może być taki jak do łańcucha).
SR50 -> S53 -> ETZ150 -> Intruder M800Z -> CBF1000 -> VFR800FI -> CB1000R -> CB1000R + CB1300SA -> CB1300SA + XL650V -> CB1300SA + HH600 -> CB1300SA + CB1000RA

Always look on the bright side of life :-)
Avatar użytkownika
goramo
Nightmare
 
Posty: 8491
Dołączył(a): Pt wrz 03, 2010 7:11 pm
Lokalizacja: Warszawa
Wiek: 43
Imię: Mariusz
Motocykl: Honda x 2
W siodle: 100-200 kkm

Re: Stacyjka

Postprzez Arti » Cz lis 25, 2010 4:42 pm

Próbowałem ruszać, szarpać, prosić, błagać i ... nic.
Podejrzewam, że bolec (jeśli taki jest) się zatarł od brudu z naszych dróg polskich.
Pytanie jak go się pozbyć? :(
Arti

Who dares, wins.

hmm..
Arti
Fanatyk
 
Posty: 2011
Dołączył(a): So wrz 04, 2010 1:00 pm
Lokalizacja: Częstochowa
Wiek: 54
Imię: Ten Arti
Motocykl: czerwona GejSza
W siodle: <100 kkm

Re: Stacyjka

Postprzez klemens » Cz lis 25, 2010 5:47 pm

WD40 na pewno nie zaszkodzi. A smar do łańcucha gęstnieje po odparowaniu rozpuszczalnika i może skleić delikatne zapadki.
Lepiej się wysrać i spóźnić niż być na czas i się zesrać
Avatar użytkownika
klemens
Nightmare
 
Posty: 5259
Dołączył(a): Cz wrz 09, 2010 8:04 am
Wiek: 62
Motocykl: T7

Re: Stacyjka

Postprzez SynekM » Cz lis 25, 2010 11:49 pm

Hej !
Miałem podobny przypadek w innym motorku . Klemens ma rację - WD 40 lub inny środek , który odparuje bez pozostawiania osadów .
Ustaw kierownicę w neutralnej pozycji tz. takiej by nie napierała z lewej lub prawej strony - najlepiej na centralce i dociąż tył by przednie koło było uniesione . Popsikaj WD 40 obficie w stacyjkę i w okolicach blokady , odczekaj trochę , znowu psiknij (nadmiar ze stacyjki wyleci od spodu ) Wtedy musisz postukać w stacyjkę i okolice (z czuciem ) młoteczkiem gumowym , kawałkiem drewienka . Stukać jedną ręką i jednocześnie drugą lekko ruszając kierownicą w lewo i prawo . Trzecią ręką próbujesz przekręcać stacyjkę . Powinno puścić , może trzeba będzie powtórzyć to kilka razy .
U mnie puściło przy drugiej próbie .
Na koniec dobrze dmuchnąć z kompresora .
pzdr.
Synek
SynekM
Użytkownik
 
Posty: 132
Dołączył(a): Cz wrz 09, 2010 8:35 pm

Re: Stacyjka

Postprzez Arti » Pt lis 26, 2010 11:04 am

SynekM napisał(a):Hej !
Miałem podobny przypadek w innym motorku . Klemens ma rację - WD 40 lub inny środek , który odparuje bez pozostawiania osadów .
Ustaw kierownicę w neutralnej pozycji tz. takiej by nie napierała z lewej lub prawej strony - najlepiej na centralce i dociąż tył by przednie koło było uniesione . Popsikaj WD 40 obficie w stacyjkę i w okolicach blokady , odczekaj trochę , znowu psiknij (nadmiar ze stacyjki wyleci od spodu ) Wtedy musisz postukać w stacyjkę i okolice (z czuciem ) młoteczkiem gumowym , kawałkiem drewienka . Stukać jedną ręką i jednocześnie drugą lekko ruszając kierownicą w lewo i prawo . Trzecią ręką próbujesz przekręcać stacyjkę . Powinno puścić , może trzeba będzie powtórzyć to kilka razy .
U mnie puściło przy drugiej próbie .
Na koniec dobrze dmuchnąć z kompresora .
pzdr.
Synek


Dzięki.

Jdę montować trzecią rękę i zaraz wypróbuję ten sposób.
Arti

Who dares, wins.

hmm..
Arti
Fanatyk
 
Posty: 2011
Dołączył(a): So wrz 04, 2010 1:00 pm
Lokalizacja: Częstochowa
Wiek: 54
Imię: Ten Arti
Motocykl: czerwona GejSza
W siodle: <100 kkm

Re: Stacyjka

Postprzez Arti » Pt gru 03, 2010 9:00 am

Piszę tak ku potomności. Żadne smarowidła nie pomogły. Uszkodzenie mechaniczne. Kolega śmigający moto od lat obejrzał i stwierdził. Ponieważ Hania ma jeszcze gwarancję, więc grzebanie samemu nie wchodzi w grę. Wybieram się busem do serwisu i pytanko. Jak transportować sprzęta? Kolega powiedział, że bez żadnych podpórek tylko zawiasy (szczególnie przedni) ścisnąć pasami i będzie oki.
Arti

Who dares, wins.

hmm..
Arti
Fanatyk
 
Posty: 2011
Dołączył(a): So wrz 04, 2010 1:00 pm
Lokalizacja: Częstochowa
Wiek: 54
Imię: Ten Arti
Motocykl: czerwona GejSza
W siodle: <100 kkm

Re: Stacyjka

Postprzez klemens » Pt gru 03, 2010 1:42 pm

Pasami za przednie lagi i tylne koło. A swoją drogą w mojej stacyjce też kluczyk czasem jakoś tak niechętnie się przekręca a czasem nie chce się dać wsunąć do stacyjki. Tłumaczyłem to sobie tym, że nowe i wyrobi się. Może się i wyrobi ale na razie będę teraz ( po Twojej przygodzie) bardziej uważał, żeby nie kręcić nim na siłę.
Lepiej się wysrać i spóźnić niż być na czas i się zesrać
Avatar użytkownika
klemens
Nightmare
 
Posty: 5259
Dołączył(a): Cz wrz 09, 2010 8:04 am
Wiek: 62
Motocykl: T7

Re: Stacyjka

Postprzez Arti » Pt gru 03, 2010 2:33 pm

Czasem miałem też jakby lekki opór, ale tłumaczyłem sobie: nowy to się wyrobi, i wyrobił się.
Arti

Who dares, wins.

hmm..
Arti
Fanatyk
 
Posty: 2011
Dołączył(a): So wrz 04, 2010 1:00 pm
Lokalizacja: Częstochowa
Wiek: 54
Imię: Ten Arti
Motocykl: czerwona GejSza
W siodle: <100 kkm

Re: Stacyjka

Postprzez SynekM » Pt gru 03, 2010 10:07 pm

Hej !
Ja wiążę moto tylko za przednie lagi , ściągam mocno - tak żeby się ugięły do połowy , żadna siła nie ruszy motocykla .
Z kluczykiem w CBF-ie miałem inną przygodę - tankowałem moto , kluczyk oczywiście siedział w otwartym korku . Skończyłem , odwiesiłem pistolet i jakoś zaplątałem się w samozwijający wąż od paliwa - straciłem równowagę i ratując sytuację podparłem ręką o bak , oczywiście trafiłem na kluczyk i złamałem go . Wisiał pod kątem prostym na jednym włosku metalu. Nie próbowałem go prostować . Delikatnie docisnąłem korek , jak pamiętacie kluczyk sam się obraca i udało mi się go wyjąć . Odprowadziłem moto na bok , akurat trafiłem na tankujące taxi i kurs do domu po drugi kluczyk .
Dorobienie oryginalnego z logiem Hondy + przełożenie transmitera 100 zł i pięć minut czekania . W salonie Hondy trzeba czekać dwa tygodnie i o ile pamiętam to 800zł - chore co?
pzdr.
Synek
SynekM
Użytkownik
 
Posty: 132
Dołączył(a): Cz wrz 09, 2010 8:35 pm

Następna strona

Powrót do Warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 53 gości

cron