Problem (chyba) po szlifie - CBF 600N '05

Tu omawiamy ogólne zagadnienia techniczne, niezwiązane stricte z danym modelem motocykla
Regulamin działu Tu nie spamujemy, trzymamy się tematów czysto warsztatowych.
Spam będzie usuwany.

Problem (chyba) po szlifie - CBF 600N '05

Postprzez denver » Cz maja 17, 2012 8:50 pm

Witam.
Jak w temacie, od niedawna jestem posiadaczem tytulowej CBFki.

NIestety w dniu zakupu , wracając do domu trafiłem na winklu na wyjeżdżającą z drogi bocznej puszke i "uratowałem" sie przed wjechaniem w nią 50km/h - szlifem. :sad:
Efekt to przerysowany bok, wygięta dźwignia zmiany biegów oraz pęknięte kubki zegarów.
Ciuchy uratowały mnie przed złamaniami.
Wszystko niby chodzi jak powinno,ale wbijanie jedynki to jakies nieporozumienie, nie wiem czy tak było przed szlifem,ale raczej nie.
Jedynka wchodzi głośno i odczuwalnie na tyle, ze motung sie przy tym rusza. Pozostałe biegi wchodzą gładko.
Najlepiej jest o dziwo rano, po przestanej nocy na zimnym silniku.

Do tego dzis zauważyłem, ze na jałowym biegu słychać i czuc na ramie lekkie chrobotanie, które ustaje po wciśnięciu sprzęgła o jakieś 1,5cm. Ogólnie jest troszke luzu na klamce sprzęgła, tak około 1cm. Moze być to efektem szlifa bo własnie na lewą stronę sie wyłozyłem.
To tylko moje podejrzenia i chciałbym posłuchac opinii bardziej doświadczonych bajkerów.

Jeszcze jedną sprawą jest obcieranie jakby przedniej tarczy o klocki (założone nowe więc moze wymagają dotarcia) przy przeprowadzaniu motunga czuć rytmiczne tarcie jak przy krzywym kole lub tarczy, mogło sie coś takiego stać przy glebie z tej prędkości?
Dodam, ze moto przeszlifowalo kilka metrów po asfalcie,a później poszło w trawe na poboczu.
Dwa dni po glebie miałem wymieniane i wyważane obie opony i zmieniane klocki z przodu, sprawny mechanik, a u takiego byłem, chyba by to wyłapał, right?

Z góry dziękuje za ewentualne diagnozy i rady co z tym fantem zrobić.

Pozdro i szerokości
denver
Nowicjusz
 
Posty: 6
Dołączył(a): Cz maja 17, 2012 8:46 pm
Motocykl: CBF600 NA '06
W siodle: <100 kkm

Re: Problem (chyba) po szlifie - CBF 600N '05

Postprzez Malenstfo » Cz maja 17, 2012 9:29 pm

denver napisał(a):Witam.
Wszystko niby chodzi jak powinno,ale wbijanie jedynki to jakies nieporozumienie, nie wiem czy tak było przed szlifem,ale raczej nie.
Jedynka wchodzi głośno i odczuwalnie na tyle, ze motung sie przy tym rusza. Pozostałe biegi wchodzą gładko.
Najlepiej jest o dziwo rano, po przestanej nocy na zimnym silniku.

Do tego dzis zauważyłem, ze na jałowym biegu słychać i czuc na ramie lekkie chrobotanie, które ustaje po wciśnięciu sprzęgła o jakieś 1,5cm. Ogólnie jest troszke luzu na klamce sprzęgła, tak około 1cm. Moze być to efektem szlifa bo własnie na lewą stronę sie wyłozyłem.


hey - co do jedynki to ona zwykle wskakuje z takim jebnieciem - zwlaszcza wrzucajac ja z luzu np. startujac z pod swiatel. Skrzynia nie jest zsynchronizowana i stad taki efekt. Z tego co wiem to tak to juz jest większości motocykli - i nie masz sie specjalnie czym przejmowac. Można ten efekt łagodzic jedynie redukcją z miedzygazem (przy redukcji z biegu wyższego). Jednak jesli startujesz to raczej bieg wejdzie tak jak to opisujesz z szarpnieciem czasami. Co do chrobotania to juz musze sie przysluchac ale raczej nic takiego nie zaobserwowalem u siebie.

Co do szurania klockow o tarczę to chyba zbychu ostatnio pisal o tym - poszukaj odpowiedniego watku. Wyglada na to ze to tez tak ma byc.
pzdr
Mariusz

CBF 600 N/A '10
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
Malenstfo
Fanatyk
 
Posty: 2429
Dołączył(a): Pt paź 07, 2011 10:59 pm
Lokalizacja: Warszawa
Wiek: 49
Imię: Mariusz
Motocykl: CBF600N/A, FZ1N, bra
W siodle: <100 kkm

Re: Problem (chyba) po szlifie - CBF 600N '05

Postprzez rupert » Cz maja 17, 2012 11:17 pm

jaki to rocznik?
Life is for my own to live my own way...
Avatar użytkownika
rupert
Nightmare
 
Posty: 8341
Dołączył(a): So lis 27, 2010 11:06 am
Lokalizacja: Wrocław
Wiek: 46
Imię: Robert
Motocykl: Honda

Re: Problem (chyba) po szlifie - CBF 600N '05

Postprzez menel » Pt maja 18, 2012 5:56 am

denver napisał(a):Jeszcze jedną sprawą jest obcieranie jakby przedniej tarczy o klocki


Może nie tyle o klocki co o jarzmo zacisku, z lewe strony, choć same klocki mogą trochę szumieć. Czasem zdarza się przy składaniu popełnić błąd (wymieniali Ci opony).
Lewy amortyzator ma możliwość niewielkiego przemieszczenia się na osi. Sprawdź też czy tarcze nie są krzywe.

Pierwszy bieg rzeczywiście wchodzi z niezłym jebnięciem.
Avatar użytkownika
menel
Maniak
 
Posty: 1756
Dołączył(a): So lis 27, 2010 9:55 am
Lokalizacja: miasto meneli
Motocykl: CBF1000FA

Re: Problem (chyba) po szlifie - CBF 600N '05

Postprzez zbyhu » Pt maja 18, 2012 6:19 am

Wszystko co opisujesz, wydaje mi się normalnym zachowaniem motocykla.
U mnie też często najlepiej jedynka wchodzi na zimnym silniku. A tak to zwykle jednak jest pierdyknięcie mniejsze lub większe.
Jak masz możliwość, to nagraj filmik i wrzuć gdzieś - to ocenimy.

Chrobotanie to zapewne kosz sprzęgła. Nie znam za bardzo żadnego motocykla, w którym nie byłby choć trochę słyszalny, a w silnikach CB500 i CBF500 kosz potrafi naprawdę być głośny. Znajomy miał CB500, kosz tam hałasował, jakby w silniku było kilo gwoździ. Po wciśnięciu sprzęgła - cisza. Moto przelatało chyba dwa sezony i nic się nie działo :).

Jeśli chodzi o ocieranie klocków, to LEKKIE ocieranie musi być i jest oznaką dobrych klocków ;). Tarcze hamulcowe też nie są całkiem idealnie płaskie, mają swoją minimalną krzywiznę, aby po hamowaniu "odepchnąć" klocki od tarczy. Dlatego też to szumienie klocków może być rytmiczne.
U mnie zawsze klocki słychać, szczególnie jak wytaczam moto z garażu. Było tak w 2007 roku jak moto kupiłem i miało 9kkm, i jest tak do dziś, przy przebiegu 87kkm z tymi samymi tarczami i trzecim zestawem klocków.
Jeśli na centralce jesteś w stanie zakręcić kołem bez problemów i słychać lekkie szuranie klocków, to jest wsio ok. Jeśli natomiast czujesz wyraźny opór przy kręceniu kołem, to coś jest nie tak.
Obrazek
Avatar użytkownika
zbyhu
Nightmare
 
Posty: 7387
Dołączył(a): Pt wrz 03, 2010 6:14 pm
Lokalizacja: Rybnik
Wiek: 40
Motocykl: CBF1000, Tiger900GT
W siodle: >300 kkm

Re: Problem (chyba) po szlifie - CBF 600N '05

Postprzez trampek » Pt maja 18, 2012 6:29 am

Co do je***cia przy wbijaniu jedynki - ustatnio w Ułężu słyszałem jak Kulik jednemu skarżącemu się na takie symptomy regulację sprzęgła. Jak linka jest za bardzo naciągnięta, to sprzęgło "ciągnie" minimalnie nawet jak jest wciśnięte i stąd te problemy z hałaśliwym wbijaniem pierwszego biegu. Ale to tylko zasłyszana rada, niekoniecznie chodzi o to samo u Ciebie.
Avatar użytkownika
trampek
Maniak
 
Posty: 1879
Dołączył(a): Pn wrz 19, 2011 7:47 pm
Lokalizacja: Warszawa
Motocykl: Brak
W siodle: <100 kkm

Re: Problem (chyba) po szlifie - CBF 600N '05

Postprzez denver » Pt maja 18, 2012 6:44 am

rupert napisał(a):jaki to rocznik?

2005,ale pierwsza rejestracja w 2006.

Dziekuje Panowie za wszystkie odpowiedzi, uspokoiliscie mnie troche :)
Dla swietego spokoju wymienie moze olej w skrzyni bo od nowosci na bank nie ruszany. Najechane ma co prawda tylko niecale 9 tys km,ale na bank nie zaszkodzi. Jakies konkretne oleje mozecie polecic?
Pozdrawiam i jeszcze raz dzieki.
denver
Nowicjusz
 
Posty: 6
Dołączył(a): Cz maja 17, 2012 8:46 pm
Motocykl: CBF600 NA '06
W siodle: <100 kkm

Re: Problem (chyba) po szlifie - CBF 600N '05

Postprzez mart » Pt maja 18, 2012 6:47 am

w samej skrzyni wymienić to będziesz miał problem :msn-wink:
Avatar użytkownika
mart
Znawca
 
Posty: 457
Dołączył(a): Pn paź 25, 2010 12:49 pm
Lokalizacja: Ostrowiec Sw.
Wiek: 50
Motocykl: DL650

Re: Problem (chyba) po szlifie - CBF 600N '05

Postprzez denver » Pt maja 18, 2012 6:50 am

mart napisał(a):w samej skrzyni wymienić to będziesz miał problem :msn-wink:


Hehe, widzisz, brak wiedzy i glupie przyzwyczajenie jeszcze z puszki... ;)

trampek napisał(a):Co do je***cia przy wbijaniu jedynki - ustatnio w Ułężu słyszałem jak Kulik jednemu skarżącemu się na takie symptomy regulację sprzęgła. Jak linka jest za bardzo naciągnięta, to sprzęgło "ciągnie" minimalnie nawet jak jest wciśnięte i stąd te problemy z hałaśliwym wbijaniem pierwszego biegu. Ale to tylko zasłyszana rada, niekoniecznie chodzi o to samo u Ciebie.


U mnie raczej linka bedzie troche za luzna bo klamke mozna wcisnac okolo 1cm bez zadnego wyraznego ruchu linki, tak wiec chyba raczej to nie to. Dzieki tak czy siak :)
denver
Nowicjusz
 
Posty: 6
Dołączył(a): Cz maja 17, 2012 8:46 pm
Motocykl: CBF600 NA '06
W siodle: <100 kkm

Re: Problem (chyba) po szlifie - CBF 600N '05

Postprzez pat_pat » Pt maja 18, 2012 6:54 am

Rąbnięcie jest urokiem skrzyni biegów wystarczy szybko puścić sprzęgło, a walnie jak stalowa zapadnia.
Taki mamy klimat
Avatar użytkownika
pat_pat
Fanatyk
 
Posty: 2838
Dołączył(a): Wt lis 22, 2011 10:03 am
Lokalizacja: Biskupiec pow. olsztyński
Wiek: 45
Imię: męskie
Motocykl: Honda CBF 600 SA
W siodle: <100 kkm

Następna strona

Powrót do Warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 131 gości